-
21. Data: 2010-11-04 12:38:11
Temat: Re: Run for 66
Od: "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:iau8bq$sgu$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-11-03 22:07, Marcin N pisze:
>
>> Nie wiedziałeś, że szyba jest lepsza niż jej brak? Dziwne...
>
> Bo ja juz teraz jestem amerykanski glupek w koszulce harleya, z gnatem w
> reku co najprostszych rzeczy nie wiem, ale umiem zajebac kaktusa z 9 mm.
>
> http://picasaweb.google.com/ywr969/KJSBigAdventure?a
uthkey=Gv1sRgCObAuvDHxfvscg#5534721645027778754
>
Nie z 9 tylko z kalacha :)
Nie powinno byc
KJ sila 7,62?
pozazdroscic wycieczki.
pozdrawiam
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
22. Data: 2010-11-04 12:54:55
Temat: Re: Run for 66
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-11-04 13:38, Bartłomiej Kacprzak pisze:
>> http://picasaweb.google.com/ywr969/KJSBigAdventure?a
uthkey=Gv1sRgCObAuvDHxfvscg#5534721645027778754
>>
> Nie z 9 tylko z kalacha :)
Nie no, kal-tec na zdjeciu to mimo ze taki maly to jednak 9 mm.
Za to kopie jak muł, mocniej niz normalne, duze 9.
Z prawie kalacha bo to jakas rumunia polautomatyczna, ale za to z
shotguna tez.
KJ Siła Broni i Siła Pustyni ale niestety nie Desert Eagle
-
23. Data: 2010-11-05 02:13:41
Temat: Re: Run for 66
Od: "Alex D. B." <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:iaplms$o2n$1@inews.gazeta.pl...
>
> Nudno i nienudno, widoki na drogach w górach zapierają dech, a gór w
> Nevadzie, Arizonie i Utah nie brakuje, nie mówiąc o tym że w tych stanach
> ciężko o drogę która nie ma gór na horyzoncie.
>
...i nic na filmie..
>> Smutno raczej niż "wild".
>
> Kurde, ten fragment w okolicach 1:34 - nudne ?
> To czego Ty potrzebujesz - mostu 1 metr szerokości nad przepaścią ?
>
> Poza tym uwierz mi, przy 400 milach dziennie na Sporsterze to Twojej dupie
> na pewno nie będzie nudno, o górskiej burzy między Bryce a Kanab
> przestawiającej motocykl na pasie albo wietrze walącym piaskiem po ryju od
> Kanab do Flagstaff, kojocie budzącym Cię wyciem w namiocie o piątej rano
> koło Grand Casa nie wspominając.
>
> Smutek... kurde żebym się tak już do końca życia smucił.
>
trasa - wierze ze cacy, ale film nudny. nie ma w nim NIC, co opisales wyzej.
sama prosta, monotonna jazda.
temat super, ale realizacja lezy.
ps: opisz pls procedury pozyczania motonga w usa. mam to w planie. wlasnie
66 z chicago.
Alex.
-
24. Data: 2010-11-05 12:47:41
Temat: Re: Run for 66
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-11-05 03:13, Alex D. B. pisze:
> ...i nic na filmie..
moze popatrz cos mocniej.
> temat super, ale realizacja lezy.
Oscara chuj strzelil znaczy sie ?
No to co ja teraz zrobie ?
W Hollywood jestem skonczony.
Film jest pamiatkowy, nakrecony przy okazji.
Nie jest jego zadaniem spelnienie jakiegokolwiek oczekiwania
ktoregokolwiek precla.
A, bo mi sie przypomnialo. Operatorem kamery jest... Drewniak.
Serio.
> ps: opisz pls procedury pozyczania motonga w usa. mam to w planie. wlasnie
> 66 z chicago.
Prosta sprawa - poprzypierdalasz sie do nich tak jak do mojego filmu i
dostajesz za darmo. Najlepiej sie przypierdolic do wlasciciela, tu masz
adres: r...@y...com
KJ Zdobywca Pewnych Oskarów
-
25. Data: 2010-11-05 13:09:13
Temat: Re: Run for 66
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-11-04 13:54:55 +0100, KJ Siła Słów <K...@n...com> said:
>> Nie z 9 tylko z kalacha :)
>
> Nie no, kal-tec na zdjeciu to mimo ze taki maly to jednak 9 mm.
Mientczak. Prawdziwi tffardziele używają .40, nie mówiąc o jeszcze
bardziej menskich kalibrach. No ale w końcu motorek też miałeś mały...
> Za to kopie jak muł, mocniej niz normalne, duze 9.
Trza było poprosić o pussy-ammo. I nie piłować tak lufy.
> Z prawie kalacha bo to jakas rumunia polautomatyczna, ale za to z shotguna tez.
Pompka rulez. Z niej czuć co to prawdziwa moc obalająca.
> KJ Siła Broni i Siła Pustyni ale niestety nie Desert Eagle
deF co lubi demolować popperki.
PS Się Ci coś ęternetowy pamiętniczek wyłożył.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
26. Data: 2010-11-05 13:38:35
Temat: Re: Run for 66
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-11-05 14:09, de Fresz pisze:
> Mientczak. Prawdziwi tffardziele używają .40
Ye nie mial zadnego 0.40
Moze jest mientki ?
A kal-tec naprawde kopie - ma chyba mase polowy normalnej 9 wiec cala
sila odrzutu zamiast w poruszenie pistoletem idzie w rece.
> PS Się Ci coś ęternetowy pamiętniczek wyłożył.
siłasłów.pl ?
dziala, nie dziala silaslow.pl bo zrezygnowalem z domeny bez polskich
znaczkow.
KJ
-
27. Data: 2010-11-05 13:52:23
Temat: Re: Run for 66
Od: "Tytus z fabryki" <t...@g...pl>
Siemka
*** "KJ Siła Słów"
Oscara chuj strzelil znaczy sie ?
No to co ja teraz zrobie ?
W Hollywood jestem skonczony.
Kiedy wracasz bo mam cos do rozpicia???
--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki
-
28. Data: 2010-11-05 14:02:49
Temat: Re: Run for 66
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-11-05 14:38:35 +0100, KJ Siła Słów <K...@n...com> said:
> W dniu 2010-11-05 14:09, de Fresz pisze:
>
>> Mientczak. Prawdziwi tffardziele używają .40
>
> Ye nie mial zadnego 0.40
> Moze jest mientki ?
Nie wiem, nie macałem. A jest?
> A kal-tec naprawde kopie - ma chyba mase polowy normalnej 9 wiec cala
> sila odrzutu zamiast w poruszenie pistoletem idzie w rece.
Nosi miano najlżejszej 9 ever, musi jobutnie kopać i nie ma prawa być
celny powyżej 5 m. Fizyki nie oszukasz.
>> PS Się Ci coś ęternetowy pamiętniczek wyłożył.
>
> siłasłów.pl ?
>
> dziala, nie dziala silaslow.pl bo zrezygnowalem z domeny bez polskich
> znaczkow.
Aha. W adresie to brak raził, a na juznecie już nie? Wiem, mam dzisiaj
strasznie przypierdalancki nastrój. Na pocieszenie se pójdę i poczytam.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
29. Data: 2010-11-05 14:09:04
Temat: Re: Run for 66
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-11-05 14:52, Tytus z fabryki pisze:
> Kiedy wracasz bo mam cos do rozpicia???
juz wrocilem.
KJ powracajacy z zagranicy wynajmnie harleya
PS. No dobra, zartowalem
-
30. Data: 2010-11-05 14:22:11
Temat: Re: Run for 66
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-11-05 15:02, de Fresz pisze:
> A jest?
Nie macalem ale chyba nie jest.
> nie ma prawa być
> celny powyżej 5 m.
W kaktusa trafialem z tych 10 metrow.
Ale to byl duzy kaktus.
Poza tym on jest uzywany jako "concealed carry weapon" czyli na zasieg
rzutu mysim gownem.
> Aha. W adresie to brak raził, a na juznecie już nie?
a tak jakos.
KJ