eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaReaktory BWRRe: Reaktory BWR
  • Data: 2011-03-14 15:47:05
    Temat: Re: Reaktory BWR
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 14 Mar 2011 07:23:37 -0700 (PDT), Konrad Anikiel wrote:
    >On Mar 14, 1:28 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> >> Ale Czarnobyl to calkiem inne wydarzenie. I nauczyl .. miejmy
    >> >> nadzieje.
    >> >No wlasnie chyba nie tego tego ze w reaktorze BWR najbardziej stabilny
    >> >stan to normalna praca.
    >> Bo to jednak inny reaktor i inne prawa.
    >
    >Inny niz w TMI, ale w zasadzie dzialania podobny do Fukushimy, to tez
    >BWR. Ta sama zasada dzialania.

    Troche inna - moderator grafitowy.
    I wlanie ta innosc sie objawila.

    >> Ale i tak - wyobraz sobie pracujacy pelna moca reaktor, a tu nagle
    >> trzesienie ziemii cos uszkadza - np kable zasilajace pompy ..
    >Potrafie sobie wyobrazic, bo zajmuje sie projektowaniem,

    Wiem. No i co wtedy ?

    >> A ja sie pytam skad ten brak pradu, jesli mimo zgaszenia sa problemy z
    >> przegrzewaniem. Albo czemu nie zadzialy pomocnicze generatory
    >> dieslowskie, a powinno ich tam byc z 8 albo i 12 ..
    >
    >Nie da sie wylaczyc radioaktywnosci paliwa, na fizyke nie mamy wplywu.

    Da, od tego sa prety sterujace, ale jak widac nie do konca i nie od
    razu.

    >Przegrzewa sie bo nie ma czym chlodzic wciaz gotujacej sie wody. Woda
    >sie wciaz gotuje bo reakcja wciaz zachodzi. Reakcja wciaz zachodzi bo
    >jest za malo wody. Wody jest za malo bo sie wciaz gotuje. I tak w kolo
    >Macieju...

    No wlasnie - woda sie gotuje, para leci a pradu nie ma, paranoja jakas
    :-)

    >> >Wstrz s trwa chwile, w tym czasie wszystko pracuje
    >> >cala para. Wstrzas sie konczy, mozna oczekiwac kolejnego w czasie
    >> >wielu godzin, gdzie jest czas na spokojna ocene skutkow. Nie,
    >> >procedura kaze natychniast wcisnac czerwony guzik, niewazne ze to jest
    >> >dopiero problem: masz wylaczyc reaktor a nie masz na to energii.
    >>A zagwarantujesz ze nastepny wstrzas nie przyjdzie jednak w pare
    >>sekund, zreszta pare sekund to chyba ten "wstrzas" trwa ?
    >>Zagwarantujesz ze wstrzas nie zerwal rur i chlodziwo sie wlasnie z
    >>reaktora wylewa ? Albo czy nie wywali turbiny z lozysk ?
    >No ale tam jest automatyka, wystarczylo spojrzec na swiatelka, niczego
    >nie musze gwarantowac.

    Doswiadczenie uczy ze lepiej dmuchac na gorace - nie wiadomo co sie
    uszkodzilo i uszkodzi, i czy ta automatyka zadziala.

    Cos podobnego chcieli przetestowac w Czernobylu - czy uda sie
    wylaczenie przy pomocy "srodkow wlasnych".

    >> >Nie przypomina ci to Czarnobyla?
    >> IMO Czarnobyl to byl jednak bardziej skomplikowany przypadek.
    >No wlasnie bardzo prosty.

    Oj, sam opis zajmuje wiele stron, a w nim jest jeszcze kilka hipotez.

    >> >W Fukushimie
    >> >moze by sie udalo gdyby tsunami nie popsulo diesli. No ale popsulo-
    >> >dlaczego w tej sytuacji nie przywrocono nominalnej mocy, skoro
    >> >wszystko bylo szczelne i dzialalo?
    >>
    >> Bo przepisy zabraniaja uruchamiac reaktora przy niesprawnych dieslach?
    >> I bardzo slusznie, bo przeciez za pare godzin przyjdzie kolejny
    >> wstrzas i nie wiadomo co uszkodzi, a Ty chcesz miec wlaczony reaktor ?
    >
    >Chce miec reaktor ktory ma gdzie oddac moc, a nie czajnik ktoremu
    >zatkano gwizdek. Skoro nie da sie wylaczyc gazu pod tym czajnikiem to
    >po co ten gwizdek korkowac?

    Otworzyc sie nie da, bo radioaktywny. Tzn da - lepiej taki upust niz
    Czernobyl.
    No ale z tego wniosek dla projektantow: pomyslec o awaryjnym
    chlodzeniu. Przeciez tam jest chlodnia kominowa, pare zaworow otworzyc
    i grawitacyjnie bedzie sie chlodzic.

    >> Watpliwosci mam tylko co do tego ze mogliby odpalic jedna turbine na
    >> tym cieple resztkowym, czy miec przygotowana jedna mala. A moze juz
    >> bez znaczenia - bo po przejsciu tsunami to nie wiadomo co tam z
    >> elektryki dziala.
    >Turbina w BWR to obieg pierwotny (czyli to co jest w samym reaktorze i
    >ma bezposredni kontakt z paliwem). Jesli konstruktorzy tego nie
    >przewidzieli we wniosku o zatwierdzenie inwestycji, czyli jak na tamte
    >czasy ponad 15 lat przed uruchomieniem pierwszego reaktora- to tego
    >nie ma i byc nie moze.

    No to trzeba bylo 15 lat temu pomyslec .. albo pozniej poprosic o
    zatwierdzenie zmian do wniosku.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: