eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRe. Pytanie do serwisantów.Re: Re. Pytanie do serwisantów.
  • Data: 2016-08-25 14:10:59
    Temat: Re: Re. Pytanie do serwisantów.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:npjgr7$scn$...@n...chmurka.net...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Ale popatrzcie na to
    >> http://qz.com/646467/how-one-programmer-broke-the-in
    ternet-by-deleting-a-tiny-piece-of-code/
    >
    >Widziałem to kiedyś, ale czytałem z wielkim zadziwieniem.
    >Zdecydowanie nie jestem programistą, ale jak już piszę jakiś
    >programik to w zasadzie nigdy nie używam żadnych bibliotek. Raz
    >miałem program używający jakiejś biblioteki (ktoś mi usiadł na
    >komputerze i wstawił aby działało) to zaraz zacząłem żmudnie pisać
    >wszystko samemu, aby pozbyć się biblioteki (traktując to jako naukę)
    >i mi się udało.

    Masz to szczescie, ze maluchy piszesz, i mozesz sie pozbyc.
    A jak przyjdzie obslugiwac TCP/IP, USB, Bluetooth, FAT32 czy NTFS, to
    napisanie od nowa bedzie za dlugo trwalo.

    Ale tu chyba o co innego poszlo. Nie znam tego srodowiska, ale
    domyslam sie, ze to takie bardziej narzedziowe i jak widac - wszystko
    sie sciaga automatycznie :-)

    Tworzysz strone www w jQuery czy Ajax, to tez sie nie zastanawiasz jak
    to dziala i czym to zastapic, tylko po prostu korzystasz.
    Kompilatora tez nie zastepujesz, tylko uzywasz, co najwyzej klniesz i
    mowisz "wiecej im nie zaplace".

    >Patrząc na innych przez pryzmat siebie wydawało mi się, że nikt nie
    >lubi mieć obcego kodu (wiem kompilator, i to co dostarcza środowisko
    >też są obcy) więc nie rozumiałem jak można polegać nie dość, że na
    >czymś obcym to jeszcze leżącym gdzieś tam. Nie mieściło mi się w
    >głowie że są tacy ludzie co tak robią. A tu się okazuje, że nie tylko
    >istnieją (czyli co najmniej jeden), ale że jest ich całkiem sporo.
    >Wiecie może, jaka jest tak na prawdę przyczyna takiej, według mnie
    >karygodnej, niefrasobliwości?

    Takie czasy, takie szkolenia :-)

    Ale spora czesc jest nieunikniona - rozbudowalo sie to wszystko, sam
    od zera nie napiszesz.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: