eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPug 308 vs. Renia Megane
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 31. Data: 2010-09-21 14:52:43
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:

    >> Wszyscy który poznałem i mieli podobne auto do mojego, zaliczyli z nim
    >> spore kłopoty.
    >>
    >
    > no to wg Twojej relacji faktow, Renault juz powinno dawno splajtowac

    Nie Renault, tylko jego klienci, którzy mieli wątpliwom przyjemność zakupić
    wersje beta jego samochodów.
    I nie zbankrutować, tylko stracić sporo kasy, będąc zmuszonym do sprzedaży
    po kilku latach, autem którym można jeździć kolejnych kilka, gdyby zostało
    prawidłowo wykonane.

    > - a do modelu Megane sprzedajacy powinni doplacac.

    Dokładnie tak.
    Dopóki Renault mi tej straty nie wyrówna, ani przez chwilę nie będę nikomu
    polecał jego produktów.

    > no widzialem, siedzialem, jechalem

    No to nie powinieneś mieć trudności z wymienianką.

    >> Więc pochwal się, co tak na pierwszy rzut oka wygląda na źle wykonane?
    >>
    > ja oceniam to co widze i napisalem

    Nie kłam.
    Napisałeś że jest źle wykonany.
    Odpowiedz więc na pytanie - na czym polega ta zła jakość wykonania?

    >, ze w niczym nie widze tej wyjatkowosci, o ktorej tak piejesz -

    Nie łżyj tak perfidnie.
    To Ty pisałeś o złej jakości, a ja tylko zaprzeczyłem.
    W tym aucie nic wyjątkowego nie ma, wszystko jest takie jak być powinno w
    tej klasie aut.
    Problem w tym, że to nie jest reguła - stąd wysoko oceniam to, że Kii się
    udało.


    > Na pocieszenie powiem, ze Twoja postawa nie jest odosobniona i jest to
    > domena osob bardzo emocjonalnie przywiazujacych sie do swojego auta -

    Nie jestem z nim emocjonalnie związany, wręcz przeciwnie - to zwykły
    dupowóz.
    Który może zmienię już w tym roku na inny, jeśli okaże się że kratkowozy
    będą wyprzedawane z dużymi upustami.

    Ale wiem czym jeżdżę, wiem czym jeździłem, więc jestem w stanie ocenić co
    jest złego w tym samochodzie, a co dobrego, na tle konkurencji.
    Więc nie dam sobie wciskać kitów jakichś sfrustrowanych bolków, którzy nie
    mogą przeżyć że komuś wyszło jakieś auto, a oni muszą się męczyć w innym,
    nic z tego nie mają - to wszystko.


  • 32. Data: 2010-09-21 15:48:41
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: Pan Piskorz <p...@b...pl>

    W dniu 2010-09-21 14:46, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    > bo Golf ma byc piekny w swojej prostocie

    Tak jest, proste auto dla prostych ludzi.
    Auto o urodzie pudła na buty.
    P.


  • 33. Data: 2010-09-21 16:04:45
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: AL <a...@s...tam>

    Cavallino pisze:
    > Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:
    >
    >>> Wszyscy który poznałem i mieli podobne auto do mojego, zaliczyli z
    >>> nim spore kłopoty.
    >>>
    >>
    >> no to wg Twojej relacji faktow, Renault juz powinno dawno splajtowac
    >
    > Nie Renault, tylko jego klienci, którzy mieli wątpliwom przyjemność
    > zakupić wersje beta jego samochodów.
    > I nie zbankrutować, tylko stracić sporo kasy, będąc zmuszonym do
    > sprzedaży po kilku latach, autem którym można jeździć kolejnych kilka,
    > gdyby zostało prawidłowo wykonane.
    >

    w obecnej wiosce globalnej jeden katastrofalnie zly wyrob pociaga za
    soba cala lawine
    Lawina nie zeszla.

    >> - a do modelu Megane sprzedajacy powinni doplacac.
    >
    > Dokładnie tak.
    > Dopóki Renault mi tej straty nie wyrówna, ani przez chwilę nie będę
    > nikomu polecał jego produktów.
    >

    idac tym tropem powinienem kazdemu odradzac zakup forda 'skarbonki' -
    nie odradzam, bo zakladam, ze zle trafilem (do forda sie zrazilem, ale
    to nie oznacza, ze mam go komus obrzydzac - tym bardziej, ze ten model
    juz nie produkowany)

    >> no widzialem, siedzialem, jechalem
    >
    > No to nie powinieneś mieć trudności z wymienianką.
    >
    nie - ja chcialbym abyc pokazal na konkretnych przykladach, ktore
    niezbicie powiedza, ze Kia Ceed jest wykonana ponadprzecietnosc w swej
    klasie, ktora to nakazuje by kazdy klient byl zachwycony i z mila checia
    siegal po portfel lub karte kredytowa.
    Ja twierdze, ze nie jest, Ty, ze jest - wiec prosze, udowodnij na
    konkretnych przykladach.

    >>> Więc pochwal się, co tak na pierwszy rzut oka wygląda na źle wykonane?
    >>>
    >> ja oceniam to co widze i napisalem
    >
    > Nie kłam.
    > Napisałeś że jest źle wykonany.
    > Odpowiedz więc na pytanie - na czym polega ta zła jakość wykonania?
    >
    >> , ze w niczym nie widze tej wyjatkowosci, o ktorej tak piejesz -
    >
    > Nie łżyj tak perfidnie.
    > To Ty pisałeś o złej jakości, a ja tylko zaprzeczyłem.
    > W tym aucie nic wyjątkowego nie ma, wszystko jest takie jak być powinno
    > w tej klasie aut.
    > Problem w tym, że to nie jest reguła - stąd wysoko oceniam to, że Kii
    > się udało.
    >
    a widziasz - jednak emocje juz goruja.
    Tamto slowo, ktorego uzylem bylo celowym zabiegiem (dodatkowo specjalnie
    podkreslilem je *gwiazdkami*) - sprowokowalem Cie, co dowodzi, ze jestes
    mocno zwiazany emoconalnie z posiadanymi rzeczami - w tym przypadku Ceedem.
    A dalej idac, nie nalezy Twoich osodow traktowac serio i bezkrytycznie,
    gdyz (co nie jest wcale odosobnione) 'kazda sroka swoj ogonek chwali'.

    >
    >> Na pocieszenie powiem, ze Twoja postawa nie jest odosobniona i jest to
    >> domena osob bardzo emocjonalnie przywiazujacych sie do swojego auta -
    >
    > Nie jestem z nim emocjonalnie związany, wręcz przeciwnie - to zwykły
    > dupowóz.
    > Który może zmienię już w tym roku na inny, jeśli okaże się że kratkowozy
    > będą wyprzedawane z dużymi upustami.
    >
    powyzej wykazalem, ze jednak jestes :)

    > Ale wiem czym jeżdżę, wiem czym jeździłem, więc jestem w stanie ocenić
    > co jest złego w tym samochodzie, a co dobrego, na tle konkurencji.
    > Więc nie dam sobie wciskać kitów jakichś sfrustrowanych bolków, którzy
    > nie mogą przeżyć że komuś wyszło jakieś auto, a oni muszą się męczyć w
    > innym, nic z tego nie mają - to wszystko.

    ja tak czuje w kosciach, ze jak bedziesz juz ujezdzal kolejna marke (i
    juz na 90% nie bedzie to Kia - wniosek z Twoich licznych wypowiedzi na
    grupie), Kia bedzie rownie krytykowana jak nieszczesne Renault ;)

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 34. Data: 2010-09-21 16:59:22
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    W dniu 2010-09-21 10:27, Cavallino pisze:

    >>> Rewelka nie rewelka, ale solidna do bólu. Do tej pory nic równie
    >>> solidnego mi się nie trafiło, a trochę tego było, z Audi, BWM czy VW
    >>> włącznie.
    >>
    >> Jak kupowałeś poniemieckie strucle to niedziwne. ;)
    >
    > Włoskie, niemieckie, francuskie, teraz trafiło na koreańca.

    To tak jakby ktoś porównał nowego vw, bmw do kia sprzed kilku lat. Tak
    samo sensowne porównanie.

    A co do tej solidności, gdyby to było takie solidne, to nie wgrywali by
    nowego softu, robiącego z samochodu muła aby przedłużyć żywotność turbiny.

    A.


  • 35. Data: 2010-09-21 17:23:08
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    W dniu 2010-09-21 09:54, Pan Piskorz pisze:
    > W dniu 2010-09-21 08:44, kurdybanek pisze:
    >> Ale przejedź się nowym Golfem, nie bedziesz chciał
    >> innego auta w tej klasie.
    >
    > To żarcik?
    > Coś takiego niesamowitego jest w golfie za 50kpln netto?
    > Poza tym, ze w porównaniu z wymienionymi to golf wygląda jak pół dupy
    > zza krzaka. Wzornictwo podobne do tanich mebli.

    Fan Joli Rutowicz powie to samo o każdej innej kobiecie. Jakaś taka mdła
    bez wyrazu, zwyczajna, itp:)

    Kurdybanek zachęcał do przejażdżki Golfem a nie brandzlowania się tanim
    efekciarstwem koreańczyków. Aczkolwiek trochę Cię rozumiem, fan
    koreańskiej i francuskiej motoryzacji częściej jest zmuszany do biernego
    obserwowania niż jeżdżenia. Dlatego tylko to Ci przyszło do głowy.

    Pozdrawiam,
    A.


  • 36. Data: 2010-09-21 17:25:15
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: Mikołaj Tutak <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com>

    W dniu 2010-09-21 09:49, wchpikus pisze:
    > Witam!
    >
    >> Ja np. w zyciu nie kupilbym Kia Ceed - takie jakies niespecjalne i
    >> *ponoć* kiepsko wykonane, dodatkowo oszukuja na silnikach ;) (tej 7-mio
    >> letniej pseudo gwarancji pewnie tez) - no i jak ktos zaznaczyl wczesniej
    >> - 'nie chce jezdzic radiowozem' :-P
    >>
    > Nie wiem jakie doswiadczenie ma Kia, raczej znikome w porownaniu z
    > innymi markami...

    He he ;) Poczytaj najpierw bo trochę jesteś zapóźniony...

    > I kto sie uczy na bledach, to nie wiem...

    No właśnie kto?!

    --
    pozdrawiam
    Mikołaj


  • 37. Data: 2010-09-21 17:33:43
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:

    >>> no to wg Twojej relacji faktow, Renault juz powinno dawno splajtowac
    >>
    >> Nie Renault, tylko jego klienci, którzy mieli wątpliwom przyjemność
    >> zakupić wersje beta jego samochodów.
    >> I nie zbankrutować, tylko stracić sporo kasy, będąc zmuszonym do
    >> sprzedaży po kilku latach, autem którym można jeździć kolejnych kilka,
    >> gdyby zostało prawidłowo wykonane.
    >>
    >
    > w obecnej wiosce globalnej jeden katastrofalnie zly wyrob pociaga za soba
    > cala lawine
    > Lawina nie zeszla.

    Laguna II, potem Megane II.
    Jak dla mnie wystarczy.

    >
    >>> - a do modelu Megane sprzedajacy powinni doplacac.
    >>
    >> Dokładnie tak.
    >> Dopóki Renault mi tej straty nie wyrówna, ani przez chwilę nie będę
    >> nikomu polecał jego produktów.
    >>
    >
    > idac tym tropem powinienem kazdemu odradzac zakup forda 'skarbonki'

    Odradzaj, jeśli był nowy, a producent nie chciał go naprawiać.

    >> No to nie powinieneś mieć trudności z wymienianką.
    >>
    > nie

    Ano właśnie.
    Pluć łatwiej, gdyby nie trzeba się wysilić na jakiekolwiek uzasadnienie.


    > - ja chcialbym abyc pokazal na konkretnych przykladach, ktore niezbicie
    > powiedza, ze Kia Ceed jest wykonana ponadprzecietnosc w swej klasie

    Absolutne 0 awarii przez 3 lata i wystarczy.
    To się praktycznie nie zdarza.

    > Ja twierdze, ze nie jest,

    Twierdzisz.
    Nie widziałem żebyś odwołał swoje słowa o złej jakości wykonania.

    >> Nie łżyj tak perfidnie.
    >> To Ty pisałeś o złej jakości, a ja tylko zaprzeczyłem.
    >> W tym aucie nic wyjątkowego nie ma, wszystko jest takie jak być powinno w
    >> tej klasie aut.
    >> Problem w tym, że to nie jest reguła - stąd wysoko oceniam to, że Kii się
    >> udało.
    >>
    > a widziasz - jednak emocje juz goruja.

    Masz rację - kłamcy podnoszą mi ciśnienie.
    Niezależnie na jaki temat kłamią.



    > Tamto slowo, ktorego uzylem bylo celowym zabiegiem (dodatkowo specjalnie
    > podkreslilem je *gwiazdkami*)

    Czyli kłamałeś świadomie?
    W Twoim środowisku takie zachowanie to powód do dumy?
    No to współczuję.

    >- sprowokowalem Cie, co dowodzi,

    Żeś głupi.

    > powyzej wykazalem, ze jednak jestes :)

    Powyżej wykazałeś tylko to, że jesteś durnym kłamcą.

    >> Więc nie dam sobie wciskać kitów jakichś sfrustrowanych bolków, którzy
    >> nie mogą przeżyć że komuś wyszło jakieś auto, a oni muszą się męczyć w
    >> innym, nic z tego nie mają - to wszystko.
    >
    > ja tak czuje w kosciach, ze jak bedziesz juz ujezdzal kolejna marke (i juz
    > na 90% nie bedzie to Kia - wniosek z Twoich licznych wypowiedzi na
    > grupie),

    Zły wniosek.
    Pierwsze co zrobię to pójdę właśnie do salonu tej marki.

    >Kia bedzie rownie krytykowana jak nieszczesne Renault ;)

    Bzdura, chyba że Kia podpadnie.
    Widziałeś żebym jechał po Fiacie lub Alfie, które też mi się psuły?
    Nie widziałeś.
    A wręcz przeciwnie - mimo to polecam te auta.
    Bo Fiat potrafił się zachować, naprawiał zamiast się migać i nie stosował
    złodziejskich cen części i serwisu.
    Ja nie wymagam od auta absolutnej bezawaryjności, wymagam aby to nie mnie
    kosztowały dodatkowo krocie czyjeś błędy w produkcji czy projektowaniu auta.
    Oczywiście bezawaryjność to miła cecha, którą jestem zaskoczony w obecnym
    egzemplarzu, więc nie widzę powodów dla których miałbym go nie chwalić.


  • 38. Data: 2010-09-21 18:01:13
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: "em.er" <e...@g...pl>

    No to widziałem, sam sobie odpowiem.
    Renówka jest fajna, miękkie plastiki, taka ogólnie przytulna. Nie mieli kombi
    na stanie, i wiem że za niewiele więcej mogę mieć silnik 105 koni bez FAP. Nie
    polecam sprzedawców renówek w Szczecinie, ogólnie kiepskie podejście do
    klienta, jakbym to brał pod uwagę to te auto odpada. Koleś w trampkach nie
    jest traktowany poważnie.
    Peugeot podejście lepsze, może dlatego że poznali mnie bo brałem już od nich
    auto. 308 wygląda jak 307 po bardzo mocnym lifcie. Plastiki na drzwiach
    twardsze, takie te auto dziwne, o ile przód może jeszcze być, choć z daleka
    prawie jak 207, to tył jakiś taki na siłę - chyba odpada.
    Przejeżdżałem koło Opla, to pojechałem Astrę zobaczyć, w tej samej cenie mam
    115 benzynę, z ESP, 6 poduszkami. Ale znowu plastiki takie jakieś twarde,
    jakby było kombi to już bym się na nie zapisał - będzie po nowym roku, więc
    dla mnie odpada.
    Skąd moja obsesja miękkiego plastiku?:) Do tej pory każde auto miałem dla
    twardziela, aż w uszach huczy od trzaskania drzwiami, by się chciało odrobiny
    luksusu :) Jutro jadę się przejechać, dziś nie miałem czasu.

    To się rozpisałem, pewnie nikomu nie pomogę, bo mam bardzo niejasne kryteria
    wyboru auta :) Wezmę to, które mi się bardziej spodoba po prostu. Myślę że 5
    lat renówka z dieslem da radę, a opla nie zje ruda jak starego kadetta :)



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 39. Data: 2010-09-21 18:18:07
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "em.er" <e...@g...pl> napisał w wiadomości news:

    > Myślę że 5
    > lat renówka z dieslem da radę,

    U mnie nie dała nawet 3, fakt że benzyniak.


  • 40. Data: 2010-09-21 18:20:37
    Temat: Re: Pug 308 vs. Renia Megane
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    to wrote:

    > begin Massai
    >
    > > Postaw obok siebie np. GTR-a i STI. Owszem GTR kosztuje trochę
    > > więcej, ale to nie aż taka przepaść. I przynajmniej wygląda
    > > jak trzeba - jakby miał zjeść to STI na śniadanie.
    >
    > GTR nie kosztuje "trochę więcej" tylko dwukrotnie więcej i to JEST
    > przepaść. Nie sposób porównywać te auta.

    To nie jest przepaść.
    Jak ktos kupuje tego typu nowy samochód, czyli zabawkę, to mu
    zazwyczaj ganc pomada czy płaci 200k czy 400k.

    Zwróć też uwagę że jakbyś chciał doposażyć imprezę żeby
    choć w części była taka wypasiona jak gtr, to by cena przekroczyła
    300, a i tak sporo by brakowało.

    --
    Pozdro
    Massai

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: