eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 41. Data: 2014-01-21 22:04:31
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2014-01-21 21:56, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    > W dniu 2014-01-21 14:34, Artur Maśląg pisze:
    >>> Sam znam dwie żony znajomych
    >>> które jak zrobiły prawo jazdy w wieku ok. 30 to pierwsze auto jakie
    >>> chciały to było to na którym uczyły się jeździć.
    >>
    >> Wykorzystywanie WORD do promocji sprzedaży konkretnego modelu pojazdu
    >> (konkretnej marki) jest doskonałym pomysłem:>
    >>
    >
    > Dziwne tylko, że Chińczycy nie przebili wszystkich ofert, rozdając swoje
    > SsijPauki A77492 za darmo. Oczywiście odpowiednio zmodyfikowane
    > (sprzęgło po prawej, biegi w kierownicy i to dla lewej ręki, itp.)...
    > Rynek byłby ich, jak nic. ;)

    Na to chyba jeszcze musimy trochę poczekać ;) Nie dostali homologacji
    na czas :)




  • 42. Data: 2014-01-21 22:51:19
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>


    Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:52deac22$0$2368$65785112@news.neostrada.pl...
    > W majestacie ustanowionego prawa wordy promują i reklamują samochody
    > podsuwane przez nieuczciwą konkurencję. Dobra Toyota spadła po 3 latach na
    > rzecz jakiej tam skodzianki. W Toyocie wspomaganie kierownicy nigdy nie
    > zawiodło a w skodach kierownica nagminnie staje dęba.

    http://www.wykop.pl/ramka/1574459/toyota-yaris-do-se
    rwisu-dziesiatki-tysiecy-aut-z-wada-wspomagania-kier
    ownicy/


  • 43. Data: 2014-01-21 23:56:02
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2014-01-21 18:26, neelix pisze:

    >> Ale czy ktoś ten model nagle szkołom sprzedaje drożej?
    > Zobaczysz ile szkół padnie w obecnej sytuacji /.../ kiedy dodatkowo dojdzie do
    przymusowej wymiany aut

    ale w czym rzecz? Artykuł mówi o dziwnie niskiej cenie wynajmu aut dla
    WORDów. Nie ma tu się czego czepiać tylko trzeba się cieszyć, że nie
    wydali miliona a 9 zł. Chyba, że według Ciebie przetarg powini9en
    brzmieć "Kto taniej dostarczy oplce (czy punta, czy na czym się teraz
    jeżdzi), które posiadają OSK". Bez jaj.

    Czy jest patologia w zdawaniu na konkretnych autach, czy jest patologia,
    że nie zdaje się na własnych autach, czy to się OSK opłaca - to zupełnie
    inny temat.


  • 44. Data: 2014-01-22 00:01:55
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2014-01-21 20:47, neelix pisze:

    > Od początku kursanci nie chcieli kamer i bali się ich.

    Że Ty nie chciałeś nie zonacza, że inni nie chcieli, lub że ma to sens.
    Ja osobiście uważam, że to dobry pomysł (chociaż na moim egzaminie kamer
    ni było i nie były potrzebne).


    Nie ma wątpliwości, że kursant cośspieprzył, nie ma wątpliwości, czy
    egzaminator sobie nie wymyśla, nie ma problemów z panami o lepkich
    łapkach, ogranicza się debili zdających za pieniądze w kopersie
    sprezentopwane przez tatusia.

    Same plusy.

    > Taki zabieg socjotechniczny jak obowiązkowe alkomaty
    > mające wyeliminować pijanych.

    żeś sobie znalazł porównania... szkoda, że nie porównujesz tego do kamer
    w radiowoach.

    > Kamera dla kursanta to jednak kula u nogi.

    kpina

    > Zapisanego błędu nie da się wymazać, a każdy popełnia błędy. Egzaminator
    > już nie może przymknąć oka, bo kiedyś za to oberwie.

    kpina x2

    > Większość nie zdaje

    bzdura

    > i każdy wtedy narzeka na niesprawiedliwość, ale wyroku nie zaskarża.

    bo wszystko jest nagrane czarno na białym?

    > Mało kto występuje ze skargą, bo w głębi ducha dostrzega swoją winę

    czyli jest coś na rzeczy


    > nie chce podpaść i zdawać do śmierci.

    i ti jest patologia u uznaniostwo, któemu moga zapobiec kamery w
    samochodach.


  • 45. Data: 2014-01-22 00:08:05
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:52decb30$0$2216$65785112@news.neostrada.pl...

    > Wielu zrezygnowało. Doszkalanie mialo sens przed 19 stycznia 2013. Wtedy
    > jeszcze można było zdać teorię i doszkalać się do praktycznego. Nawet
    > lebiegi nie traciły nadziei. Były dodatkowe koszty ale kiedyś był
    > oczekiwany efekt. Dzisiaj kiedy nie mogą zdać teorii o praktycznym trzeba
    > zapomnieć i o PJ także. Na kurs przychodząa głównie młodzi ludzie. W
    > szkołach wieści szybko się rozchodzą. Jeśli na kurs przyjdą 3 osoby
    > zamiast 20 to znaczy, że złe wieści skutecznie się rozchodzą.

    Teorię można zdać, wystarczy chodzić do szkoły, która umie uczyć i nabyć
    wiedzę.
    Zdawalność teorii poleciała na pysk, ponieważ zmiana rzeczywiście była
    spora. Dziś nie wystarczy nauczyć się kilkuset pytań na pamięć, tylko trzeba
    zacząć myśleć i mieć podstawową wiedzę o prowadzeniu samochodu. Faktem jest,
    że zamieszanie powstało spore, dwie bazy i błędy w pytaniach nie pomogły,
    ale to nie jest podstawowy i jedyny powód problemów kursantów.
    OSK same sobie strzeliły w stopę, bo nie dostosowały się w porę do zmian,
    zakładając że jakoś to będzie, ale się oszukały bo ludzie wpadli w panikę i
    rzeczywiście zaczęli odkładać kursy na później, licząc na to, że zrobi się
    szum i "ktoś" wycofa zmiany, albo wprowadzi ułatwienia.
    W efekcie mniejsze szkoły wpadły w zapaść, bo nie miały płynności na
    kilkumiesięczny dołek.
    W tej chwili ludzie jeszcze liczą na to, że wrócą stare testy, albo pojawią
    się jakieś ułatwienia, ale wkrótce zrozumieją, że mogą jedynie liczyć na
    połączenie baz i być może usunięcie bardziej kontrowersyjnych pytań. Kiedy
    już to się stanie, OSK odzyskają klientów.

    Zdawalność egzaminów praktycznych zawsze oscylowała w okolicach 30-40% i
    nikt z tego powodu nie siał paniki. Obecne wyniki zdawalności teorii
    odzwierciedlają po prostu przygotowanie kursantów. Wszyscy zdawali sobie
    sprawę, że stare egzaminy teoretyczne nie przekładają się na wiedzę, bo to
    było widać w egzaminach praktycznych. Tu na grupie niejednokrotnie pisali z
    żalami sami kursanci (lub ich bliscy) i widać było jaki jest poziom ich
    wiedzy.


    Władza obłudnie nazywa to zjawisko
    > niżem demograficznym. Czy wszyscy starsi już zrobili PJ i nie potrzebują
    > kursu? Niedawno przecież na kursy przychodziły także panie po 60-tce.
    > Dzisiaj nawet młodych nie widać.

    Wrócą, spokojnie. Magia i potrzeba prawka jest na tyle silna, że przyciągnie
    chętnych.
    Szkoły też muszą zrozumieć, że nie wystarczy odbębnienie wykładu, tylko
    trzeba z kursantami trochę popracować. Zresztą niektóre już to zrozumiały.
    Widziałem oferty, w których szkoła gwarantuje zdanie teorii w pierwszym
    podejściu, inaczej zwraca kasę za egzamin. Jak dla mnie to sensowny wabik na
    kursanta i jednocześnie informacja, że szkoła dostosowała się do zmian,
    skoro czuje się tak pewnie.

    Odrębną sprawą jest chęć zarabiania WORD-ów i tego nie da się ukryć. Jednak
    to się też powinno uregulować, kiedy zbyt pazerny WORD straci klientów.
    Czytałem o Łodzi, gdzie właśnie tak się stało. W pewnym momencie mieli
    zdawalność na poziomie 20% i ludzie przestali zapisywać się u nich na
    egzaminy.
    Dopiero jak nieco odpuścili i utemperowali egzaminatorów, zdawalność wzrosła
    do ponad 30%, to klienci zaczęli wracać.

    Wiwo


  • 46. Data: 2014-01-22 00:23:23
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "Tomasz Stiller" <k...@l...eu.org> napisał w wiadomości
    news:lbm2et$lr5$1@dont-email.me...

    > Zapominasz, że samochody do egzaminu są dodatkowo specjalnie przygotowane
    > - mają zainstalowane kamery i rejestratory, których w zwykłych L-kach nie
    > ma. Kto miałby zapłacić za przystosowanie wszystkich? Szkoły jazdy? *ORD?
    > Państwo?

    OSK z pocałowaniem ręki będą kupowały rejestratory za własne pieniądze,
    jeżeli będą mogły podstawiać swoje samochody na egzamin.
    2-3 tys. zł za rejestrator będzie znikomym kosztem jeśli szkoły nie będą
    musiały wymieniać samochodów równolegle z WORD-ami i to po cenach, jakie
    narzuci im diler świadomy ich sytuacji. Dodatkowo zarobią na godzinach
    egzaminu, więc koszt dodatkowego wyposażenia będzie dla nich znikomy.


    >> Muszą kupić te, które są na egzaminach państwowych (ponieważ taka jest
    >> potrzeba) i sporym nadużyciem jest twierdzenie, że z tego tytułu nie
    >> tracą i nie zyskują.
    >
    > Bzdura. Nie muszą. Mogą kupić dowolny samochód i przystosować go na
    > potrzeby nauki. To szkołom jazdy zależy, żeby na tym, żeby mieć samochody
    > takie jak w *ORD, żeby kursantom łatwiej się zdawało egzamin. Wymogu
    > takiego nie ma i nigdy nie było.

    Co nie zmienia faktu, że tego oczekują klienci i jest to warunek ważniejszy
    niż cena czy inne parametry kursu.

    Wiwo


  • 47. Data: 2014-01-22 00:31:00
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "Tomasz Stiller" <k...@l...eu.org> napisał w wiadomości
    news:lbmfr4$lr5$2@dont-email.me...

    > Instalować na czas egzaminu to jest dopiero LOL! Cztery kamery,
    > okablowanie, rejestrator, mikrofony? Żartujesz sobie prawda? Kto miałby
    > to niby obić a kto za to płacić? No i nadal nie odpowiedziałeś mi na
    > pytanie, kto miałby kupić ten zestaw.

    OSK. Kupią bez szemrania. Spokojnie to sobie odbiją przy zakupie samochodu.
    Dziś muszą zapłacić tyle im zaśpiewa diler marki, która dostarcza do WORD-u
    dany model. Jeśli mogliby kupować samochód kiedy mają taką potrzebę i w
    dodatku model jaki sobie sami wybiorą, to koszt rejestratora będzie
    pomijalnie mały.


    > No skoro obowiązku nie ma, to nie muszą. Nie naciągaj. OSK mogą
    > konkurować ze sobą na zasadach rynkowych w inny sposób.

    Pozornie. Podstawowym parametrem jest model samochodu. Jeśli jest inny niż
    na egzaminie, 95% kursantów skreśli dany OSK z listy wyboru. Dopiero dalej
    jest cena / lokalizacja / zdawalność / nauczyciele / itp. Nie jesteś chyba
    na tyle naiwny, że będziesz się upierał że jest inaczej?

    Wiwo


  • 48. Data: 2014-01-22 00:36:49
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:lbmmtu$sgu$1@news.dialog.net.pl...
    >W dniu 2014-01-21 14:34, Artur Maśląg pisze:
    >>> Sam znam dwie żony znajomych
    >>> które jak zrobiły prawo jazdy w wieku ok. 30 to pierwsze auto jakie
    >>> chciały to było to na którym uczyły się jeździć.
    >>
    >> Wykorzystywanie WORD do promocji sprzedaży konkretnego modelu pojazdu
    >> (konkretnej marki) jest doskonałym pomysłem:>
    >>
    >
    > Dziwne tylko, że Chińczycy nie przebili wszystkich ofert, rozdając swoje
    > SsijPauki A77492 za darmo. Oczywiście odpowiednio zmodyfikowane (sprzęgło
    > po prawej, biegi w kierownicy i to dla lewej ręki, itp.)... Rynek byłby
    > ich, jak nic. ;)

    I to jest kolejny powód, dla którego jak najszybciej należy zmienić obecne
    zasady.
    Teraz to jest żart, ale niedługo to będzie bardzo realna opcja. WORD będzie
    miał ograniczoną możliwość odrzucenia takiej oferty.
    Jeśli OSK będą mogły same wybierać samochody, to klienci sami wskażą jakimi
    samochodami chcą jeździć.

    Wiwo


  • 49. Data: 2014-01-22 06:53:31
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 21 Jan 2014 21:46:00 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    > W dniu 2014-01-21 21:34, J.F pisze:
    >>> W wielu krajach bez żadnego problemu zdaje się na samochodach
    >>> z normalnym ręcznym (kursy zresztą też), bez cudów.
    >>> Pierwsze z brzegu - Niemcy. USA sobie daruj.
    >>
    >> Nozny dziala jednak znacznie lepiej niz reczny. A i wcisniecie sprzegla
    >> pomaga.
    >
    > Ty mi tutaj nie ściemniaj o sile hamulca nożnego, tylko skup się
    > na meritum sprawy. Szczególnie, że sam temat poruszyłeś...

    Meritum jest takie, ze uwazam ze to dobrze gdy egzaminator moze miec
    nad egzaminowanym nadzor taki jak instruktor w dostosowanym
    samochodzie. Bo mniejszy uwazam za niebezpieczny.

    >>> Nie sądzę - dostaniesz po tym tylko PJ na automat. Kilku pewnie
    >>> znajdziesz, zresztą jaki problem?
    >>
    >> Alez bedzie mialo skrzynie biegow. Reczna. Tylko nie trzeba bedzie
    >> uzywac :-)
    >
    > Nie, tak to się nie uda.

    A czemu nie ? Jest skrzynia ? jest. Automatyczna ? nie.
    A ze do tego jest elastyczny silnik, to juz przeciez nie szkoly wina.

    >>>> Oraz np umiejetnosci parkowania. A potem odstawisz szkolny,
    >>>> przesiadziesz sie do prawdziwego ... i umiejetnosci za malo ?
    >>
    >>> To się nauczysz parkować, albo nie. Nie jest to jakoś specjalnie
    >>> niebezpieczne na drodze, a po kilku mandatach zmienia się podejście
    >>> do sprawy.
    >>
    >> Albo bedziesz mial obite auto, bo po co placic mandaty ...
    >
    > A co ma do rzeczy?

    Domysl sie.

    >>>> A potem dochodzi kwestia kamer itp...
    >>> Nie ma problemu - przypomnij nam dokładnie jaki jest obowiązek w tej
    >>> materii...
    >> Nie wiem, ale kursant powiedzmy chcialby miec, a kamery cos tam
    >> kosztuja. Kazde auto wyposazac ?
    >> Oczywiscie mozna dopuscic dowolnosc.
    >
    > Nie interesuje mnie twoja koncepcja - pytam o to, jaki jest
    > obowiązek używania kamer, skoro o tym zacząłeś pisać.

    Chyba jest, skoro wszyscy maja.
    Ale w sumie nieistotne - obowiazek mozna szybko zniesc.
    Ale kamerka dobra rzecz.

    >> A potem beda glosy ze kto nie wreczy koperty ten nie zda :-)
    > To jaki jest ten obowiązek używania kamer w czasie egzaminów?

    Zobaczysz ze potem beda gazety pisala ze taka niepisana umowa byla -
    kto chce zdac, wsadza koperte w kieszen drzwi. I nawet kamery nie
    pomoga :-)

    >>>> No a z drugiej strony:
    >>>> -PJ masz na wszystkie samochody, nie tylko na jeden typ,
    >>
    >>> Piramidalna bzdura. PJ masz na określony typ pojazdu i dodatkowo mogą
    >>> być obostrzenia, czyli np. tylko automatyczna skrzynia biegów, o czym
    >>> już pisałem.
    >>
    >> ale ten typ to "do 3.5t i nie autobus". A ty nawet egzaminu na innym
    >> zwyklym osobowym zdac nie potrafisz :-P
    >
    > Kręcisz swoim sposobem i nic z tego nie wynika.

    No jak nie ? Zdajesz np na clio, a potem mozesz prowadzic i szybkie
    bmw, i wielkiego mercedesa, i pickupa w automacie, i terenowke i
    furgon dostawczy, i pasazerski, a nawet mala ciezaroweczke ..

    >>>> -szkola moze i starsze uzywac, pare lekcji na koniec da ci w nowym typie
    >>>> ... nie jest to jakies duze obciazenie.
    >>> Prowadzisz taką szkołę? Dlaczego ma kupować akurat takie modele, jakie
    >>> sobie WORD wybrał?
    >>
    >> Bo sa dobre i tanie :-P
    > Dobre i tanie, ponieważ WORD takie dostał za 0,84zł za sztukę?
    > Tak, to jest jakaś koncepcja.

    Ofiarodawca jednak zaryzykowal darowizne, wiec bardzo drogie nie sa,
    a i trwalosc musza miec dobra, zeby z torbami nie poszedl na serwisie.

    No chyba ze sprzeglo faktycznie wytrzymuje rok i kosztuje 10 tys :-)

    W kazdym badz razie to nie jest pierwszy przetarg, gdzie word kupuje,
    a dokladniej to wynajmuje tanio.

    J.


  • 50. Data: 2014-01-22 08:23:24
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2014-01-22 06:53, J.F. pisze:
    > Dnia Tue, 21 Jan 2014 21:46:00 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >> W dniu 2014-01-21 21:34, J.F pisze:
    >>>> W wielu krajach bez żadnego problemu zdaje się na samochodach
    >>>> z normalnym ręcznym (kursy zresztą też), bez cudów.
    >>>> Pierwsze z brzegu - Niemcy. USA sobie daruj.
    >>>
    >>> Nozny dziala jednak znacznie lepiej niz reczny. A i wcisniecie sprzegla
    >>> pomaga.
    >>
    >> Ty mi tutaj nie ściemniaj o sile hamulca nożnego, tylko skup się
    >> na meritum sprawy. Szczególnie, że sam temat poruszyłeś...
    >
    > Meritum jest takie, ze uwazam ze to dobrze gdy egzaminator moze miec
    > nad egzaminowanym nadzor taki jak instruktor w dostosowanym
    > samochodzie.

    Wpadłeś we własne sidła - skoro tak, to dlaczego nie mogą zdawać na
    samochodzie szkolnym, a muszą na wordowskim? A może mogą jednak na
    szkolnym?

    > Bo mniejszy uwazam za niebezpieczny.

    ...a pół świata uważa inaczej. Osoba zdająca egzamin to ktoś kto
    jeździł potrafi. To nie kurs dla początkujących.

    > A czemu nie ? Jest skrzynia ? jest. Automatyczna ? nie.
    > A ze do tego jest elastyczny silnik, to juz przeciez nie szkoly wina.

    Nie kombinuj.

    >>>>> Oraz np umiejetnosci parkowania. A potem odstawisz szkolny,
    >>>>> przesiadziesz sie do prawdziwego ... i umiejetnosci za malo ?
    >>>
    >>>> To się nauczysz parkować, albo nie. Nie jest to jakoś specjalnie
    >>>> niebezpieczne na drodze, a po kilku mandatach zmienia się podejście
    >>>> do sprawy.
    >>>
    >>> Albo bedziesz mial obite auto, bo po co placic mandaty ...
    >>
    >> A co ma do rzeczy?
    >
    > Domysl sie.

    W jakim celu? Wymyśliłeś sobie argument o obijaniu samochodów
    przy parkowaniu i ucieczce. Zupełnie jak teraz. Zresztą niech jeżdżą
    czym potrafią. Z czujnikami, kamerami itd.

    >> Nie interesuje mnie twoja koncepcja - pytam o to, jaki jest
    >> obowiązek używania kamer, skoro o tym zacząłeś pisać.
    >
    > Chyba jest, skoro wszyscy maja.

    Powtórzę prośbę:
    ">>>> Nie ma problemu - przypomnij nam dokładnie jaki jest obowiązek w tej
    >>>> materii..."

    > Ale w sumie nieistotne - obowiazek mozna szybko zniesc.

    Bardzo istotne - skoro jest taki obowiązek to go przytocz.
    Zobaczymy czy jest potrzeba 4 kamer + głos, a może wystarczy
    w samochodzie założyć rejestrator wypożyczany np. w WORD czy
    szkole, która i tak różne rejestratory posiada.

    > Ale kamerka dobra rzecz.

    Nie o tym była mowa. Mowa była o tym, jaki jest obowiązek w tej materii.

    >>> A potem beda glosy ze kto nie wreczy koperty ten nie zda :-)
    >> To jaki jest ten obowiązek używania kamer w czasie egzaminów?
    >
    > Zobaczysz ze potem beda gazety pisala ze taka niepisana umowa byla -

    W gazetach to różne rzeczy piszą i niestety zbyt często w to wierzysz:>

    > kto chce zdac, wsadza koperte w kieszen drzwi. I nawet kamery nie
    > pomoga :-)

    To jaki jest ten obowiązek używania kamer w czasie egzaminów?

    (...)
    >>>> Prowadzisz taką szkołę? Dlaczego ma kupować akurat takie modele, jakie
    >>>> sobie WORD wybrał?
    >>>
    >>> Bo sa dobre i tanie :-P
    >> Dobre i tanie, ponieważ WORD takie dostał za 0,84zł za sztukę?
    >> Tak, to jest jakaś koncepcja.
    >
    > Ofiarodawca jednak zaryzykowal darowizne, wiec bardzo drogie nie sa,

    To jest przetarg, a nie darowizna i nie pisz że "bardzo drogie nie sa",
    ponieważ za 0,84zł udało się włącznie z wyposażeniem dodatkowym
    i serwisem je w WORD "zainstalować".

    > a i trwalosc musza miec dobra, zeby z torbami nie poszedl na serwisie.
    > No chyba ze sprzeglo faktycznie wytrzymuje rok i kosztuje 10 tys :-)

    Z całą pewnością - widziałeś gdzieś płyn do spryskiwacza po 0,84zł?

    > W kazdym badz razie to nie jest pierwszy przetarg, gdzie word kupuje,
    > a dokladniej to wynajmuje tanio.

    Poproszę od Ciebie definicję 'tanio', ponieważ oferta wynajmu 19
    samochodów za ~9zł na 2 lata (chyba) pod tę definicję raczej nie
    podpada.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: