-
21. Data: 2012-03-20 20:51:00
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Tue, 20 Mar 2012 21:39:36 +0100) ktos podajacy sie za duddits
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Po fakcie mozemy sobie milion sposobow na wyjscie z opresji wymyslic.
>> Pewnie sie dalo tego uniknac, mnie sie nie udalo po prostu tym razem.
>
> Nie no oczywiście, że to już teraz tylko teoretyka stosowana :), ale od
> czego jest to 'forum'?
> Pisałem o pewnym nawyku, który zdaje się działać w takich przypadkach
> lepiej niż awaryjne hamowanie - obojętne jakim systemem. Czyli najpierw
> gdzieś próbować uskoczyć, a dopiero potem ew. hamować, ale oczywiście
> masz rację. Po herbacie.
A jak ten nawyk wycwiczyc? :) Awaryjne hamowanie cwicze gdy tylko mam
okazje. Staram sie podnosic swoje umiejetnosci jezdzac po torze tak czesto
jak tylko sie da, bylem na kursach bezpiecznej jazdy. Jakies tam
opanowanie sprzetu na asfalcie powieksza rowniez jazda endurakiem. Ale czasami po
prostu sie zagapisz, zamyslisz albo w jakikolwiek inny sposob dasz dupy i
juz jest po plackach. I wtedy wlasnie fajnie jest miec elektonicznego
aniola stroza w postaci ABSu, ktory nie dopusci do zablokowania kola.
Mialem pare gleb na asfalcie i wiekszosc z nich wynikala z zablokowanego
przedniego kola.
> Skoro miałeś tak mało czasu na reakcję - myślę, że i ABS miałby problem
> z zatrzymaniem się przed zderzakiem. Za to bardzo się przydaje na
> mokrym, już sprawdzałem :)
Mysle, ze spokojnie mozna bylo wyhamowac na granicy poslizgu - po prostu
spanikowalem i scisnalem klamke do konca.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
22. Data: 2012-03-20 20:53:05
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Tue, 20 Mar 2012 21:43:37 +0100) ktos podajacy sie za Kuczu
wyklawiaturowal co nastepuje:
> W dniu 2012-03-20 20:44, Piotr Klimek pisze:
>
>> Jesli chcialbym przelozyc ABS z SV650SA do SV650S to tez byloby to takie
>> skomplikowane?
>
> Pewnie nie gdyz prawdopodobnie modele z i bez ABS, z tego samego
> rocznika, maja te same instalacje elektryczne i wystarczy podpiac modul
> ABS i ewentualnie wymienic komputra. Ale tylko podejrzewam.
Centralka od ABSu potrzebuje czegos ponad kabelkiem od zasilania i jednym
z czujnika na kole? Wydawalo mi sie, ze ABS musi byc a miare autonomicznym
ukladem, aby jego awaria nie skutkowala niczym innym poza brakiem ABSu.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
23. Data: 2012-03-20 20:54:30
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2012-03-20 21:53, Piotr Klimek pisze:
> Centralka od ABSu potrzebuje czegos ponad kabelkiem od zasilania i jednym
> z czujnika na kole? Wydawalo mi sie, ze ABS musi byc a miare autonomicznym
> ukladem, aby jego awaria nie skutkowala niczym innym poza brakiem ABSu.
Gdyby tak bylo to na Allegro bys mogl kupic caly zestaw za tysiac i miec
z bani. Ale tak nie jest.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X
-
24. Data: 2012-03-20 21:01:27
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: duddits <p...@R...tv>
> A jak ten nawyk wycwiczyc? :) Awaryjne hamowanie cwicze gdy tylko mam
> okazje. Staram sie podnosic swoje umiejetnosci jezdzac po torze tak czesto
> jak tylko sie da, bylem na kursach bezpiecznej jazdy. Jakies tam
> opanowanie sprzetu na asfalcie powieksza rowniez jazda endurakiem. Ale czasami po
> prostu sie zagapisz, zamyslisz albo w jakikolwiek inny sposob dasz dupy i
> juz jest po plackach. I wtedy wlasnie fajnie jest miec elektonicznego
> aniola stroza w postaci ABSu, ktory nie dopusci do zablokowania kola.
No ja też ćwiczę, ale kładziono mi też do głowy, żeby najpierw spróbować
gdzieś uciec jeśli tylko jest taka możliwość. To wydaje się
skuteczniejsze - o ile oczywiście jest miejsce i czas. No dobra, miejsce
- bo czasu to zwykle nie ma w takiej sytuacji :)
Jakoś tak zwykle mam, że próbuję najpierw gdzieś uskoczyć, ale może po
prostu nigdy nie byłem na tyle blisko przeszkody co Ty.
> Mialem pare gleb na asfalcie i wiekszosc z nich wynikala z zablokowanego
> przedniego kola.
No ja miałem jedną, na mokrym. Zablokowany przód. Generalnie jak się
zblokuje to raczej się z tego nie wychodzi.
>> Skoro miałeś tak mało czasu na reakcję - myślę, że i ABS miałby problem
>> z zatrzymaniem się przed zderzakiem. Za to bardzo się przydaje na
>> mokrym, już sprawdzałem :)
>
> Mysle, ze spokojnie mozna bylo wyhamowac na granicy poslizgu - po prostu
> spanikowalem i scisnalem klamke do konca.
No możliwe, ale to musiało być ciutkę więcej miejsca niż to wynikało z
Twojego pierwszego posta, dlatego sobie teoretyzowałem, że może lepiej
byłoby zwiać gdzieś między auta i tam spokojniej wyhamować :)
--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach
-
25. Data: 2012-03-20 21:04:18
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Tue, 20 Mar 2012 21:54:30 +0100) ktos podajacy sie za Kuczu
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Centralka od ABSu potrzebuje czegos ponad kabelkiem od zasilania i jednym
>> z czujnika na kole? Wydawalo mi sie, ze ABS musi byc a miare autonomicznym
>> ukladem, aby jego awaria nie skutkowala niczym innym poza brakiem ABSu.
>
> Gdyby tak bylo to na Allegro bys mogl kupic caly zestaw za tysiac i miec
> z bani. Ale tak nie jest.
W sumie racja, gdyby sie dalo to ktos by to sprzedawal...
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
26. Data: 2012-03-20 22:24:37
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: AZ <a...@g...com>
On 03/20/2012 08:22 PM, Marcin N wrote:
>
> Obojczyka nie złamałeś?
> Kumpel w podobnej sytuacji skończył w gipsie.
>
Bo szlifować cza umieć. U mnie każdy szlif kończy się na siniaku na
biodrze i to wszystko.
--
Artur
ZZR 1200
-
27. Data: 2012-03-20 22:26:31
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: AZ <a...@g...com>
On 03/20/2012 08:34 PM, Hinek wrote:
>
> Pomijając względy formalne (homologacja) technicznie w praktyce
> nie do zrobienia.
>
Bo ponieważ? Wszystko jest do zrobienia, kwestia chęci i postudiowania
instalacji dawcy. Na przewody hamulcowe w oplocie też nie masz homologacji.
--
Artur
ZZR 1200
-
28. Data: 2012-03-20 22:35:47
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: AZ <a...@g...com>
On 03/20/2012 08:12 PM, Piotr Klimek wrote:
> Hej,
> Dalem dupy i zaliczylem szlifowanie asfaltu (samochod zmienial pas tuz
> przed moim przednim kolem, wiec nacisnalem z calej sily przedni hamulec i
> sie wywrocilem. A kierowca samochodu po tym jak sie upewnil, ze wstalem o
> wlasnych silach uciekl - wiec nici z ubezpieczenia). Pomimo trenowania
> hamowania awaryjnego nadal w sytuacjach krytycznych zdaza mi sie scisnac
> bezmyslnie klamke, najwyrazniej zbyt slabo ogarniam sprzet, zeby sie tego
> nauczyc. W zwiazku z tym pomyslalem sobie, ze moze dalo by rade przeszczepic
> ABS z SV650SA do mojej SV1000. Da sie to zrobic, czy to absolutnie niemozliwe
> i takie druciarstwo zakonczy sie smutno?
>
Po pierwsze: tarczki + czujniki na oba koła, ABS sprawdza czy wszystko
bangla porównując odczyty z obu, no i tutaj może nastąpić problem bo
pewnie SV650 ma mniejszą oponę z tyłu ale nie jestem pewien.
Po drugie: znaleźć optymalne miejsce na centralkę co może okazać się
najtrudniejsze bo ustrojstwo nie jest małe i trzeba jakoś przewody
poprowadzić żeby nie miały kilometra.
Po trzecie: przewody - trza wymienić wszystkie i będzie to kosztowało
sporo bo będzie ich więcej i dłuższe niż przy zwykłym układzie
No i ostatnie pewnie najtrudniejsze, dobrze to przetestować żeby później
temu zaufać i być pewnym, że zadziała poprawnie kiedy trzeba będzie.
--
Artur
ZZR 1200
-
29. Data: 2012-03-21 06:48:48
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: Daniel Kowalski <b...@g...pl>
Auto sie
> zatrzymalo niedaleko ale w momencie gdy wstalem i zaczalem sciagac
> motocykl na pobocze odjechalo. Numerow nie zapamietalem.
>
To mnie utwierdza w przekonaniu, że trzeba przez cały czas mieć włączoną
kamerę i po skończonej jeździe spokojnie kasować kartę, o ile nic się
nie stało.
-
30. Data: 2012-03-21 07:13:27
Temat: Re: Przeszczepienie ABS do SV1000
Od: Arni <a...@n...spam.pl>
On 21.03.2012 07:48, Daniel Kowalski wrote:
> Auto sie
>> zatrzymalo niedaleko ale w momencie gdy wstalem i zaczalem sciagac
>> motocykl na pobocze odjechalo. Numerow nie zapamietalem.
>>
>
>
> To mnie utwierdza w przekonaniu, że trzeba przez cały czas mieć włączoną
> kamerę i po skończonej jeździe spokojnie kasować kartę, o ile nic się
> nie stało.
kamera ma system kasowania najstarszych nagran. Nagrywa na okrągło.
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD