eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrzednionapędóweczki - taranujecie... › Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
  • Data: 2010-02-12 16:44:20
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: Filip KK <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-02-12 16:04, Plumpi pisze:

    > Kiedyś opisywałem mój przypadek jak wpadłem do rowu.
    > (...)
    > Próbując ominąć kałużę, przejechałem jedną stroną kół przez kałużę
    > i z tego powodu lekko mnie szarpneło i obróciło bokiem.

    Obróciło bokiem i już nic nie mogłeś zrobić?

    Jaki miałeś napęd?

    > Jak więc widzisz trudno jest przewidzieć w okresie zimowym jaka jest
    > jezdnia za 100 czy 200m, pomimo, że wtedy także często sprawdzałem stan
    > nawierzchni hamując.

    Nikt nie mówił, że łatwo jest przewidzieć.

    Im częściej się sprawdza, tym więcej się wie. Nie da się ukryć. Czasem
    warto zrobić sobie awaryjne hamowania, z całkowitym wciśnięciem hamulca
    i na pograniczu działania ABS'u. Wówczas możemy sprawdzić i przewidzieć
    jak pojedziemy do przodu w razie potrzeby nagłego hamowania...

    > Najciekawsze, że oblodzony był tylko ten odcinek
    > drogi o długości może 300-500m. Ani przed tym odcinkiem, ani za tym
    > odcinkiem nie było lodu. Przyczyną tego oblodzenia była luka pomiędzy
    > obszarami osłoniętymi drzewami.

    Szkoda, że nie doczytałeś. Z tego co opisujesz, nie był to przypadek w
    centrum miasta. Ja napisałem, że w mieście da się sprawdzić z dużym
    prawdopodobieństwem nawierzchnię. Bo wszędzie jest praktycznie jednakowo
    ślisko. Chyba, że jedziemy w obszary wyżej położone, to może się okazać
    za chwilę szklanka. Ale w centrum miasta od świateł do świateł na
    ruchliwej drodze?!

    > Po tamtych doświadczeniach nie muszę hamować, żeby wiedzieć jaka jest
    > jezdnia. Po prostu nauczyłem się ją odczuwać po reakcji i zachowaniu się
    > samochodu.

    I z pewnością mniej wiesz, jak od czasu do czasu byś przyhamował (dla
    samego siebie), żeby sprawdzić hamowanie. I nie mówię tu o szklance,
    tylko o śniegu, błotku śniegowym, etc.

    > Pomimo tego jednak dodatkowo myślę i staram się przewidywać
    > różne sytuacje na drogach i zawsze pozostawiam pewien margines nieufności.
    >
    I to jest najważniejsze.

    > Oczywiście samochody 4x4 zwłąszcza ze szperami niezaperzeczalnie lepiej
    > się prowadzą po śliskiej nawierzchni. Jednak prędkość poruszania
    > kierowców zależy od ich predyspozycji osobistych. Co z tego, że ktoś ma
    > 4x4 jak nie umie tego wykorzystać lub po prostu się boi ?

    Zapewniam Cię, że z napędem 4x4 mało kto się boi jeździć. Te auta
    wyprowadza się z poślizgu dziecinnie prosto.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: