eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPrzeciwko własności intelektualnejRe: Przeciwko własności intelektualnej
  • Data: 2011-10-17 20:10:54
    Temat: Re: Przeciwko własności intelektualnej
    Od: n...@m...invalid szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.10.2011 r. 14:51, A.L. pisze:
    > On Sat, 15 Oct 2011 01:40:56 +0100, Andrzej Jarzabek
    > <a...@g...com> wrote:
    >> On 14/10/2011 17:21, A.L. wrote:
    >>> Ja to pzreczytalem. Nie jest dlugie. Za to belkotliwe. To jest
    >>> "libertarian view". Libertarian to salonowa i wytworna forma
    >>> anarchizmu
    >> Obrażasz anarchizm.
    Właśnie :-)

    >>> Ciekawe jak to bedzie gdy IP zostana zniesione?... Spora czesc ludzi
    >>> utrzymuje sie (finansowo) ze swoich IP. Czy po zniesieniu IP beda sie
    >>> utzrymywac ze slawy?
    >> To słaby argument. Kiedyś byli ludzie, którzy się zawodowo utrzymywali z
    >> pracy niewolników.
    >
    > Za to Kolego argument nie tyle slaby, co kompletnie nie pasujacy do
    > sytuacji. Co ma wolnosc IP do "niewolnikow"?
    >
    > Zwolennicy "wolnosci" uwazaja ze niektorzy ludzie powinni pracowac za
    > darmo. Po to aby ONI nie musieli wydawac pieneidzy i byli dzieki temu
    > bogatsi.
    Ha, ha.
    A może dlatego, żeby NIKT nie musiał wydawać pieniędzy i te stały się w
    rezultacie zbędne? Może potrzeby podstawowe są tak podstawowe, że zbędne
    jest obliczać ich wartość w pieniądzu? Może zakres tego, co bywa uważane
    za podstawowe, rozrasta się wraz z postępem cywilizacyjnym?

    > proponuje zaproponowac zwolennikom "wolnosci" aby od jutra nie
    > pobierali pensji. Ciekawe czy im sie swiatopoglad nei zmieni
    Pan prowokuje, więc się dam:
    a ja jestem anarchistą, owszem, zrezygnowałem z pracy najemnej, pensji,
    zwierzchnictwa (szefów i państwa) oraz sztywnego zakresu obowiązków.
    Zarazem nie płacę podatków, samochód sprzedałem choć biletów nie kasuję,
    mało daję zarabiać kapitalistom, potrzeby życiowe zapewniłem sobie sam
    lub korzystając z pomocy wzajemnej. Nie martwię się o hipotekę i czynsz,
    a nawet emeryturę. Niekiedy czerpię z czarnego rynku; stosunek do
    własności lub policji mam negatywny. O wchodzeniu w posiadanie dóbr
    kultury i wiedzy już pisałem.
    Kreatywność nie ucierpiała, jeśli mogę tak ocenić skromne osiągnięcia na
    paru polach. Ale oddaję jej owoce tak, jak sam czerpię -- za darmochę.
    To oczywiście nie musi być, jako dość radykalna, ideologia dla każdego.
    To mi podobnych ogląda Pan na Wall Street, a czasami w obrazkach z
    Akropolu i Syntagmy, Rzymu lub Neapolu. Nielegalnie zajmujemy
    pustostany, budynki i pomagamy w tym innym, co też szukają dachu nad
    głową. Nasi współcześni odpowiednicy włamują się na webservery CIA i
    Kongresu.
    Do zbioru aspiracji życiowych nie należą dobra doczesne, bo to tylko
    środek, a nie cel, podczas gdy prawo państwowe zbyt często bywa
    wykorzystywane do wyzysku 99% ludzi i nietykalności 1%. I jeśli napisze
    Pan znów o wspólnych żonach (czemu nie mężach?), to odejdzie mi ochota
    na ciągnięcie tego OT.

    --
    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: