eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPrzeciwko własności intelektualnejRe: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
  • Data: 2011-10-28 10:50:30
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Edek <e...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 10/28/2011 09:56 AM, Andrzej Jarzabek wrote:
    > On 25/10/2011 14:58, Edek wrote:
    >> On 10/25/2011 03:36 PM, Andrzej Jarzabek wrote:
    >>>
    >>> A w innej alternatywnej historii świata przepisy legalizujące kradziex
    >>> furmanek doprowadziły do tego, że chłopi musieli wozić swoją brukiew
    >>> na targ rowerami.
    >>
    >> Widzisz, na tym polega różnica. Ty mówisz o dziełach, ja o tworzeniu.
    >
    > A może jednak na tym, że ja rozumiem, że jest związek między jednym a
    > drugim, a ty nie?
    >

    Jeżeli nazywasz Justina Biebera dziełem, to muszę cię oświecić -
    bocian go nie przyniósł.

    To, czego Ty nie dostrzegasz, to fakt, że czasami najciekawsze rzeczy są
    nie w dziele, tylko w pomyśle, idei itd. Sam artefakt często ma
    niebotyczne ceny - patrz obrazy Picassa - bo to oryginał, w
    przeciwieństwie do obrazka tegoż obrazu w sieci. Co próbuję powiedzieć:
    jesteś zafiksowany na idei, że dzieło jest najważniejsze, podczas
    gdy wiele się od czasów Picassa zmieniło. Chociażby fakt, że
    kopiowanie obrazu Picassa miało ograniczony sens. Chociażby to,
    że można skopiować film i obejrzeć w domu, albo można pójść
    na niego do kina - wbrew pozorom ludzie chodzą do kina,
    chociaż mogą ściągnąć sobie film bez większych obaw, albo
    kupić DVD i obejrzeć go na wielkiej plazmie w małym pokoju.

    Masz dość skrajne poglądy na temat tego, że dzieło jest święte
    tak, jak święta jest własność prywatna materialna. Już to było
    mielone w tym wątku wielokrotnie - materia ma inne właściwości
    niż informacja, trzeba to po prostu zaakceptować.

    Gdyby ktoś stanowiący prawo miał tak skrajne poglądy,
    w przemyśle rozrywkowym pomysł "śpiewam o miłości w kontekście
    pierdzenia żony" byłby zarezerwowany dla pierwszego autora.
    Żadnej wtórności, żadnego zestawiania tych samych symboli
    w inny sposób. Zresztą, cały ten problem z kopiowaniem
    to nic nowego - był problem z możliwością kopiowania
    kaset audio, kaset video itd. Konsumenci rządzą swoim
    wyborem i konsumenci zyskują i dla konsumentów powinno
    się tworzyć prawo. Przemysł sobie poradzi.

    Ja nie dostrzegam związku? Ja tylko nie stawiam znaku
    równości.

    Edek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: