-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!ws
isiz.edu.pl!.POSTED.109241081055.warszawa.vectranet.pl!not-for-mail
From: mk4 <m...@d...nul>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: Re: Przechodzenie. Za blędy trzeba płacić.
Date: Thu, 14 Jun 2018 23:05:47 +0200
Organization: http://www.wit.edu.pl
Message-ID: <pfulbf$rbh$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
References: <pfen14$9tq$1@news.mixmin.net>
<5b1ae6dd$0$587$65785112@news.neostrada.pl>
<f...@g...com>
<5b1b638a$0$620$65785112@news.neostrada.pl>
<d...@g...com>
<pfge6r$1sh$1@news.mixmin.net> <pfgk62$43l$1@news.icm.edu.pl>
<pfgtqj$rkv$1@news.mixmin.net> <pfhbfj$ca1$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<pfhhhs$ugk$1@news.mixmin.net> <pfji9t$ns1$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<5b1d837b$0$684$65785112@news.neostrada.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Thu, 14 Jun 2018 21:05:51 -0000 (UTC)
Injection-Info: portraits.wsisiz.edu.pl;
posting-host="109241081055.warszawa.vectranet.pl:109.241.81.55";
logging-data="28017"; mail-complaints-to="a...@w...edu.pl"
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
Thunderbird/52.8.0
In-Reply-To: <5b1d837b$0$684$65785112@news.neostrada.pl>
Content-Language: pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2633743
[ ukryj nagłówki ]On 2018-06-10 22:00, Uzytkownik wrote:
> W dniu 2018-06-10 o 18:06, mk4 pisze:
>> On 2018-06-09 23:40, Malkoit wrote:
>>> Użytkownik "mk4" <m...@d...nul> napisał w wiadomości
>>> news:pfhbfj$ca1$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>>> On 2018-06-09 18:02, Malkoit wrote:
>>>>>
>>>>> Prędkość i hamowanie
>>>>>
>>>>> Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością
>>>>> zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w
>>>>> jakich
>>>>> ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności
>>>>> drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia
>>>>> ruchu.
>>>>>
>>>>
>>>> No przecież jechal tak wlasnie. Tylko co z tego jak popelnil blad.
>>>> Zamyslil sie, wylaczyl na chwile, cokolwiek. I znow powtorze - przeciez
>>>> nie zrobil tego celowo. Popelnil blad. A każdy ma prawo sie pomylic,
>>>> prawda?
>>>>
>>>> mk4
>>>
>>> Za blędy trzeba płacić. Ile ? To już określi policjant, lub Sąd.
>>> Inni dowiedzą się ile zaplacił i zastanowią sie czy warto
>>> popełniać takie błędy i co zrobic zeby ich nie popełniac.
>>
>> Ale w takim razie czemu tyle osób tutaj chce się godzić, że chętnie
>> "zapłacą" niewspolmiernie do skali swojego zaniedbania/bledu tylko
>> dlatego, że ktoś (ustawodawca) zdjął z pieszego wszelkie obowiązki i
>> zezwolił (lub zamierza zezwolić jak się zmienią przepisy) mu na
>> tworzenie w majestacie prawa sytuacji, które skutkują rażącym
>> zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu?
>>
>> Skąd się ci ludzie biorą? Uważają się za nieomylnych bogów czy co? Że
>> niby nigdy im się nic nie przydarzy? To jest dopiero szczyt bufonady.
>>
> Bo widzisz w odróżnieniu od Ciebie my mamy prawa jazdy oraz doświadczenie.
>
> Teraz odpowiem za siebie. Nie jestem święty i mnie też się przydarzyło
> kilka może kilkanaście razy dać d.... na drodze z czego przynajmniej
> kilka mogło się skończyć czyjąś śmiercią.
>
> Miałem np. przypadek, że gość wyszedł mi zza autobusu na przejście i o
> mało go nie uderzyłem, ale w odróżnieniu od innych uważam, że to była
> moja wina i wyciągnąłem z tego zdarzenia wnioski na całe życie. Jak
> widzę autobus na przystanku to zwalniam i przejeżdżam na tyle wolno, aby
> móc zareagować, gdyby ktoś wyszedł zza tego autobusu.
>
> Innym razem wpadłem w poślizg, bo nie przewidziałem sytuacji, że na na
> moście (a w zasadzie na nasypie mostu) może być ślisko, pomimo, że
> nigdzie indziej nie było. Na tym nasypie znajdował się przystanek
> tramwajowy i przejście dla pieszych. Nie zauważyłem wcześniej pieszego,
> którego zasłaniały mi samochody, jadące z przeciwka, które zaczęły się
> ślizgać i jechały bardzo wolno. On wszedł na przejście korzystając z
> większej luki między "sznurkiem jadących" samochodów. Oczywiście zanim
> przeszedł na moją część jezdni to już hamowałem, ale nie byłem w stanie
> się zatrzymać przed nim, a on szedł albo w ogóle nie zwracając na mnie
> uwagi, albo zakładając, że ma pierwszeństwo i muszę się zatrzymać.
> Odruchowo wcisnąłem klakson i dzięki temu zatrzymał się na linii
> dzielącej pasy tak, że przejechałem, a raczej (prześlizgnąłem się, bo
> cały czas w poślizgu) tuż przed nim. Wielu krzyczałoby, że ten pieszy do
> debil, bo lazł pod samochód. Nie nie był debil, to ja zachowałem się jak
> ostatnia sierota, bo nie przewidziałem tej sytuacji na przejściu dla
> pieszych.
>
> Także i ten przypadek, że nie mogłem wyhamować przed przejściem był moim
> pierwszym i ostatnim w życiu, bo już nigdy nie dopuszczałem do takich
> sytuacji. Od tamtego czasu jak tylko dojeżdżam do przejścia to zwalniam,
> a zimą bardzo często testuję przyczepność samochodu. No i wiem, że na
> mostach oraz odcinkach dróg nieosłoniętych budynkami czy drzewami jak
> jest mokro to może się utrzymywać gołoledź, nawet jak temperatura
> powietrza jest powyżej zera stopni Celsjusza.
Sek w tym, ze jak sam widzisz nie mogłeś. I zawsze i ciągle będzie sie
tak zdarzać. Bo raz jesteś zdenerwowany, raz zamyślony a raz się stanie
coś czego choćby nie wiem co się nie da uniknąć. Oczywiście nie da sie,
zakładając, że nie będziesz pchał swojego pojazdu.
No i w tym rzecz. Że ludzie są omylni i mają różne doświadczenie. Może
jak będziesz dobiegał 70-tki uznasz, że już jesteś doświadczony i teraz
już wiesz. Nawet jeśli teoretycznie tak będzie to by znaczyło, że przez
wcześniejsze 50 lat w ogóle nie powinieneś prowadzić bo zagrożeniem
byłeś potwornym. Ale wtedy znów... itd.
Stad durne życzeniowe i wbrew fizyce przepisy o pierwszeństwie na
przejściu (czy to pieszych czy rowerów) w takiej formie jak to proponują
niektórzy - że odpowiedzialność i jakikolwiek rozsadek ma spoczywać
tylko na jednej stronie to bzdura. Po prostu.
Fizyka i ludzkie zdolności (bądź ułomności) nie znają prawa. Są jakie są
i tworząc prawo należy to uwzględniać a nie życzyć sobie żeby to czy tamto.
--
mk4
Następne wpisy z tego wątku
- 14.06.18 23:19 Uzytkownik
- 14.06.18 23:26 mk4
- 14.06.18 23:40 Uzytkownik
- 14.06.18 23:46 TomN
- 14.06.18 23:57 Uzytkownik
- 14.06.18 23:58 Uzytkownik
- 15.06.18 00:10 mk4
- 15.06.18 00:58 TomN
- 15.06.18 09:09 Uzytkownik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Tak się sprzedają elektryczne woldzwageny ;-)
- Akumulator do Hyundai
- Rambo 2024. Co z radio-stopem
- Pijani kierowcy
- "Chciałem zamówić kurs tym"
- Windykatorzy ścigają spadkobierców z mandat nieboszczyka za przekroczenie prędkości???
- [OT] Lewe oprogramowanie
- droga laweta
- Co tam się odpierdala w tej Warszawie?
- skąd się biorą tacy debile?
- wina Tóska
- Rewolucja/Rewelacja!
- grupa ożyła ;)
- Być jak Clint
- Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
Najnowsze wątki
- 2024-12-03 Praktyczny test GPS...
- 2024-12-02 Tak się sprzedają elektryczne woldzwageny ;-)
- 2024-12-02 Akumulator do Hyundai
- 2024-12-02 Olsztyn => Sales Specialist <=
- 2024-12-02 Poznań => Technical Artist <=
- 2024-12-02 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-02 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2024-12-02 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-02 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2024-12-02 Poznań => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-02 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-12-02 Poznań => Senior PHP Developer <=
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-12-02 Gdańsk => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-12-02 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=