-
21. Data: 2009-06-13 17:05:49
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnh37j66.9ge.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Paweł napisał:
>
>>> Mierzymy ile czasu świeci w jednym cyklu ładowania i zakładamy, że
>>> w następnym będzie tak samo. Nie sądzę, aby istniała dokładniejsza
>>> metoda spełnienia zachcianek inicjatora wątku.
>>
>> Jak dokładnie zmierzyć ile czasu świeci latarka ?
>
> Stoperem uruchamianym i zatrzymywanym razem z latarką.
> Czy w tym pytaniu miało być coś podchwytliwego?
Mamy problem taki, że patrząc na włącznik latarki nie jest prawdą
że gdy włącznik jest ON to latarka świeci bo sama się ona wyłącza.
Przy braku dyscypliny użytkownika :-) można zapomnieć wyłączyć
latarkę gdy przestanie świecić a timer dalej czas mierzy...
Zakładając że jeśli HID świeci to przetwornica pobiera spory prąd
a gdy się zgasi automatycznie to pobiera 0 lub blisko 0 to można
drut idący do przetwornicy nawinąć na kontaktron i patrzeć kiedy
jest on załączony a kiedy nie.
-
22. Data: 2009-06-13 17:13:38
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: Paweł <p...@n...pl>
>>> Mierzymy ile czasu świeci w jednym cyklu ładowania i zakładamy, że
>>> w następnym będzie tak samo. Nie sądzę, aby istniała dokładniejsza
>>> metoda spełnienia zachcianek inicjatora wątku.
>> Jak dokładnie zmierzyć ile czasu świeci latarka ?
>
> Stoperem uruchamianym i zatrzymywanym razem z latarką. Czy w tym
> pytaniu miało być coś podchwytliwego?
Nic nie miało być podchwytliwego.
Nie bardzo rozumiem jak chcesz dokładnie zmierzyć czas pracy latarki.
Załóżmy, że włączamy ten stoper w chwili włączenia latarki. Kiedy mamy
go wyłączyć ? Zapewne powiesz, że gdy akumulator się rozładował. Ale jak
to precyzyjnie stwierdzić nie mierząc napięcia.
Jeśli jednak mamy mierzyć napięcie i to ono ma stanowić punkt
odniesienia to powracamy do pierwotnego problemu zależności napięcia od
energii zgromadzonej w ogniwie.
Paweł
-
23. Data: 2009-06-13 17:21:53
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
news:h0ts95$2mf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> Analogówka
>>>> 2 układy scalone 8-pin (komparator LTC1042 + CMOS 555).
>>>> Trochę rezystorów, 2-3 kondziołki, 3 LEDy, Zenerka i zasilanie
>>>> nieregulowane, wprost z baterii.
>>>
>>> Tylko, ze analogowka pokaze ci napiecie aku, ktore w duzym
>>> zakresie ma sie nijak do dostepnej energii.
>>
>> Ma się nijak? A to czemu? :-)
>
> Bo krzywa napiecie-ladunek jest prawie plaska.
> Zobacz tutaj: http://www.buchmann.ca/chap2-page6.asp
> W efekcie olbrzymie zmiany ladunku powoduja tylko niewielka zmiane
> napiecia. Oczywiscie wszystko zalezy jak bardzo dokladnie potrzebujesz
> oszacowac pozostaly czas pracy.
Zrobiłem dwa, pełne rozładowania mojej latarki i mierzyłem
napięcie. Tu wrzuciłem wykres w formacie pdf:
http://www.voila.pl/398/z36j8/index.php?get=1&f=1
Wszystko przed czasem t=0 oznacza wartość napięcia na baterii
nieobciążonej. Wartość napięcia dla t=0 faktycznie zmierzyłem
jakieś 10-15 sekund od włączenia latarki.
BTW - czy ktoś wie jak zmusić Excella aby połączył te linie
mimo dziur w próbkach danych?
Wracając do napięcia...
Rzeczywiście napięcie 10.9V jest w okolicy pierwszych 60 minut
a 10.5V zaczyna się kolano i potem już tylko zostanie 10-15 minut
i pyk - światła brak.
Na płaskiej części krzywej rozładowania, błąd pomiaru napięcia
rzędu 5 setnych wolta daje błąd czasu świecenia około 5 minut.
Producent obiecywał czas pracy 135 minut, jak widać - kłamał :-)
Moja pracuje około 125 minut.
Pszemol.
Time Volt1 Volt2
-1 12.55 12.53
0.1 12.08 12.03
1 11.99
2 11.93
3 11.89
4 11.87
5 11.84 11.76
10 11.66
11 11.71
15 11.64 11.57
20 11.48
23 11.5
25 11.46 11.4
30 11.38 11.32
35 11.3 11.24
40 11.23 11.17
45 11.16 11.11
50 11.05
51 11.08
55 11.03 10.98
60 10.97 10.92
65 10.87
66 10.91
70 10.87 10.82
75 10.82 10.78
80 10.78 10.74
85 10.74 10.71
90 10.71 10.67
95 10.63
96 10.66
100 10.63 10.58
105 10.58 10.53
110 10.52 10.45
115 10.45 10.32
120 10.3 9.75
121 10.24 9.36
122 10.17 8.5
123 10.03
124 9.86
125 9.61
126 9.13
127 8.53
-
24. Data: 2009-06-13 17:25:55
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Paweł" <p...@n...pl> wrote in message
news:h10msu$b2a$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> Mierzymy ile czasu świeci w jednym cyklu ładowania i zakładamy, że
>>>> w następnym będzie tak samo. Nie sądzę, aby istniała dokładniejsza
>>>> metoda spełnienia zachcianek inicjatora wątku.
>>> Jak dokładnie zmierzyć ile czasu świeci latarka ?
>>
>> Stoperem uruchamianym i zatrzymywanym razem z latarką. Czy w tym
>> pytaniu miało być coś podchwytliwego?
>
>
> Nic nie miało być podchwytliwego.
> Nie bardzo rozumiem jak chcesz dokładnie zmierzyć czas pracy latarki.
> Załóżmy, że włączamy ten stoper w chwili włączenia latarki. Kiedy mamy go
> wyłączyć ? Zapewne powiesz, że gdy akumulator się rozładował. Ale jak to
> precyzyjnie stwierdzić nie mierząc napięcia.
Tu nie ma problemu - przetwornica zasilająca żarnik HID zasilana
z baterii wyłącza się automatycznie przy zejściu napięcia na baterii
w okolice 8.5V. Próba wyłączenia latarki wtedy i włączenia jej ponownie
już się nie udaje. Jest w przetwornicy jakaś histereza na wejściowym
napięciu bo nie włączy się franca mimo iż napięcie po pierwszym
wyłączeniu na nieobciążonej już teraz baterii skoczy do około 9.25V.
-
25. Data: 2009-06-13 18:12:51
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: Paweł <p...@n...pl>
>> Załóżmy, że włączamy ten stoper w chwili włączenia latarki. Kiedy mamy
>> go wyłączyć ? Zapewne powiesz, że gdy akumulator się rozładował. Ale
>> jak to precyzyjnie stwierdzić nie mierząc napięcia.
>
> Tu nie ma problemu - przetwornica zasilająca żarnik HID zasilana
> z baterii wyłącza się automatycznie przy zejściu napięcia na baterii
> w okolice 8.5V. Próba wyłączenia latarki wtedy i włączenia jej ponownie
> już się nie udaje. Jest w przetwornicy jakaś histereza na wejściowym
> napięciu bo nie włączy się franca mimo iż napięcie po pierwszym
> wyłączeniu na nieobciążonej już teraz baterii skoczy do około 9.25V.
Oczywiście latarka wyłącza się po osiągnięciu określonego napięcia.
Jednak w praktyce ten próg nie odpowiada zawsze tej samej ilości energii
zgromadzonej w ogniwie. Nie wiadomo też, jak precyzyjnie jest on
ustalony. Inaczej mówiąc czy jest to np. 8.48V +/- 0.05V czy raczej
8.5V +/- 0.5V.
Paweł
-
26. Data: 2009-06-13 18:25:05
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł rozważa problem, jak dokładnie zmierzyć ile czasu świeci latarka:
>> Stoperem uruchamianym i zatrzymywanym razem z latarką. Czy w tym
>> pytaniu miało być coś podchwytliwego?
>
> Nic nie miało być podchwytliwego.
> Nie bardzo rozumiem jak chcesz dokładnie zmierzyć czas pracy latarki.
> Załóżmy, że włączamy ten stoper w chwili włączenia latarki.
Całkiem dobre założenie.
> Kiedy mamy go wyłączyć ? Zapewne powiesz, że gdy akumulator się rozładował.
Nie! Niczego takiego nie powiem. Bo właśnie od takich określeń jak
"rozładowany akumulator" trzeba uciekać. A już zwłaszcza od mówienia
o "stopniu rozładowania".
> Ale jak to precyzyjnie stwierdzić nie mierząc napięcia.
Może sprawdzając czy robi to, co powinien?
> Jeśli jednak mamy mierzyć napięcie i to ono ma stanowić punkt odniesienia
> to powracamy do pierwotnego problemu zależności napięcia od energii
> zgromadzonej w ogniwie.
Powrócą tam tylko ci, którzy nie są w stanie skutecznie rozwiązywać
realnych problemów, bo cały czas głowę zaprzątają im myśli związane
z teoretycznymi problemami, które bywają istotne w sytuacjach podobnych,
ale jednak innych niż zastana. A tu szczęśliwie mamy sprawę bardzo
prostą. Zasilacz lampy ksenonowej jest jednocześnie stabilizatorem
jej warunków pracy. Czyli przetwornica zasilana różnymi napięciami
pobiera potrzebny jej prąd, a lampa świeci ze znamionową mocą. Albo
lampa gaśnie, bo nie ma dość energii by ją uruchomić. Te dwa stany
rozróżnić bardzo łatwo. Zresztą stąd bierze się pilna potrzeba
monitorowania zasilania. Ze zwykłą żarówą jest tak, że zanim zgaśnie
zupełnie, świeci coraz słabiej. Jest więc sygnał ostrzegawczy. Z lampą
HID jest inaczej, tu ciemność nastaje szybko jak w tropikach.
-- Jarek
PS
Wiem, że nie wszyscy jednako zostali obdarzeni wrodzonymi zdolnościami.
Ale jest odpowiednia literatura, można poczytać i przynajmiej starać się
naśladować. Na początek proponuję Aleksandra Macedońskiego. I historię
pewnego supełka z dereniowego łyka. "Węzłem gordyjskim" to nazywają --
tak radzę szukać. I jeszcze o Krzysztofie Kolumbie dobrze coś wiedzieć.
Bynajmniej nie chodzi mi o to, żeby przy konstruowaniu latarki od razu
starać sie odkrywać Amerykę. Mam namyśli przygodę tego faceta z jajkiem.
--
Ciemność widzę, ciemność.
-
27. Data: 2009-06-13 18:25:48
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Pszemol napisał:
> Zakładając że jeśli HID świeci to przetwornica pobiera spory prąd
> a gdy się zgasi automatycznie to pobiera 0 lub blisko 0 to można
> drut idący do przetwornicy nawinąć na kontaktron i patrzeć kiedy
> jest on załączony a kiedy nie.
To chyba jak się chce tym kontaktronem sterować zegarem elektrycznym,
takim jak na dworcu kolejowym. Do sterowania pomiarem czasu przez
mikrokontroler wystarczy detekcja drgań przetwornicy -- wpięcie się
gdzieś małym kontensatorem albo coś podobnego.
--
Jarek
-
28. Data: 2009-06-13 18:36:46
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł napisał:
>>> Załóżmy, że włączamy ten stoper w chwili włączenia latarki. Kiedy mamy
>>> go wyłączyć ? Zapewne powiesz, że gdy akumulator się rozładował. Ale
>>> jak to precyzyjnie stwierdzić nie mierząc napięcia.
>>
>> Tu nie ma problemu - przetwornica zasilająca żarnik HID zasilana
>> z baterii wyłącza się automatycznie przy zejściu napięcia na baterii
>> w okolice 8.5V. Próba wyłączenia latarki wtedy i włączenia jej ponownie
>> już się nie udaje. Jest w przetwornicy jakaś histereza na wejściowym
>> napięciu bo nie włączy się franca mimo iż napięcie po pierwszym
>> wyłączeniu na nieobciążonej już teraz baterii skoczy do około 9.25V.
Są tu chyba dostępni lepsi ode mnie fachowcy od przetwornic. Ja mogę
powiedzieć tylko tyle, że w pewnym uproszczeniu wygląda to tak, że chyba
bardziej istotna powinna być w tym przypadku wydajność prądowa źródła
niż napięcie nieobciążonego akumulatora.
> Oczywiście latarka wyłącza się po osiągnięciu określonego napięcia.
> Jednak w praktyce ten próg nie odpowiada zawsze tej samej ilości energii
> zgromadzonej w ogniwie. Nie wiadomo też, jak precyzyjnie jest on
> ustalony. Inaczej mówiąc czy jest to np. 8.48V +/- 0.05V czy raczej
> 8.5V +/- 0.5V.
Zapewne ani jedno ani drugie. Podejrzewam, że dwa takie "rozładowane"
akumulatory (a jeszcze pewniej trzy albo cztery) połączone *równolegle*
dadzą radę pociągnąć zasilanie tego świecidełka. A tak przy okazji --
ja na miejscu kol. Pszemola zrobiłbym eksperyment i zasilił pretwornicę
regulowanym (obniżanym) napięciem, ale nie z rozładowanego akumulatora,
tylko zasilacza o małej (czyli normalnej) oporności wewnętrznej.
--
Jarek
-
29. Data: 2009-06-13 18:39:53
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnh37rpc.ara.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>> Zakładając że jeśli HID świeci to przetwornica pobiera spory prąd
>> a gdy się zgasi automatycznie to pobiera 0 lub blisko 0 to można
>> drut idący do przetwornicy nawinąć na kontaktron i patrzeć kiedy
>> jest on załączony a kiedy nie.
>
> To chyba jak się chce tym kontaktronem sterować zegarem elektrycznym,
> takim jak na dworcu kolejowym. Do sterowania pomiarem czasu przez
> mikrokontroler wystarczy detekcja drgań przetwornicy -- wpięcie się
> gdzieś małym kontensatorem albo coś podobnego.
Nie wiem jak wygładzone są drgania na końcówkach baterii,
być może są tam wychwytywalne... Jeśli nie są, to sposób nie
będzie działać bo przetwornica to kostka plastiku zalana żywicą.
Wychodzą z niej cztery przewody: 2 do baterii, 2 do żarnika HID.
Kontaktron być może jest strzelaniem armatą do komara ale
będzie pewnie skuteczniejszy... Prądu pracy nie mierzyłem, ale
jeśli bateria 5200mAh starcza na 2 godziny to płynie tam prąd
rzędu 2.6A - wystarczy 2-3 zwojów na małym kontaktronie :-)
-
30. Data: 2009-06-13 18:47:04
Temat: Re: Prosty układ: Analogówka vs Cyfrówka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnh37sdu.ara.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Paweł napisał:
>
>>>> Załóżmy, że włączamy ten stoper w chwili włączenia latarki. Kiedy mamy
>>>> go wyłączyć ? Zapewne powiesz, że gdy akumulator się rozładował. Ale
>>>> jak to precyzyjnie stwierdzić nie mierząc napięcia.
>>>
>>> Tu nie ma problemu - przetwornica zasilająca żarnik HID zasilana
>>> z baterii wyłącza się automatycznie przy zejściu napięcia na baterii
>>> w okolice 8.5V. Próba wyłączenia latarki wtedy i włączenia jej ponownie
>>> już się nie udaje. Jest w przetwornicy jakaś histereza na wejściowym
>>> napięciu bo nie włączy się franca mimo iż napięcie po pierwszym
>>> wyłączeniu na nieobciążonej już teraz baterii skoczy do około 9.25V.
>
> Są tu chyba dostępni lepsi ode mnie fachowcy od przetwornic. Ja mogę
> powiedzieć tylko tyle, że w pewnym uproszczeniu wygląda to tak, że chyba
> bardziej istotna powinna być w tym przypadku wydajność prądowa źródła
> niż napięcie nieobciążonego akumulatora.
To co jest ważne jest być może inne niż to co jest mierzone
i używane do podjęcia decyzji "włączyć się lub nie".
Gdy bateria jest wyładowana, lampa wyłączona, napięcie na baterii
jest około 9.25V. Gdy włączę wtedy lampę monitorując napięcie nie
ma tam żadnego schodka - lampa nie próbuje się włączać i się
wyłącza bo prąd za mały - po prostu obciążenie nie jest załączane i już.
Domyślać się mogę tylko tyle, że monitorowane jest napięcie jałowe.
>> Oczywiście latarka wyłącza się po osiągnięciu określonego napięcia.
>> Jednak w praktyce ten próg nie odpowiada zawsze tej samej ilości energii
>> zgromadzonej w ogniwie. Nie wiadomo też, jak precyzyjnie jest on
>> ustalony. Inaczej mówiąc czy jest to np. 8.48V +/- 0.05V czy raczej
>> 8.5V +/- 0.5V.
>
> Zapewne ani jedno ani drugie. Podejrzewam, że dwa takie "rozładowane"
> akumulatory (a jeszcze pewniej trzy albo cztery) połączone *równolegle*
> dadzą radę pociągnąć zasilanie tego świecidełka. A tak przy okazji --
> ja na miejscu kol. Pszemola zrobiłbym eksperyment i zasilił pretwornicę
> regulowanym (obniżanym) napięciem, ale nie z rozładowanego akumulatora,
> tylko zasilacza o małej (czyli normalnej) oporności wewnętrznej.
Dobry pomysł, ale wydaje mi się że fakt, że nie ma ani setnej wolta spadku
napięcia na rozładowanej baterii w momencie właczenia latarki pstrykiem
rozstrzyga to zagadnienie i Twój test nie jest już potrzebny :-)