-
41. Data: 2010-05-16 11:59:22
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
>> Jest tez w tym moja ogromna wina ze zareagowalem niekulturalnie, za co
>> przepraszam,
>> a zdjecia sobie zapisalem. Mam pytania z jakiej odleglosci i z
>> ktorego punktu robilec te zdjecia?
>
>
> To nocne to jakos z kierunku poludniowo wschodniego, a start z kierunku
> wschodniego. Jedno i drugie jest z odleglosci jakies 300-350 metrow.
O w mordę. To tak blisko można podejść?
Jakiś specjalny pass miałeś?
Chciałbym tak.
Mój pentax z lustrzanym samyangiem miałby co robić.
zyga
--
--force --nodeps --all
-
42. Data: 2010-05-16 12:00:50
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
>> [...]
>> Wiesz dlaczego m.in. wynaleziono prom kosmiczny?
>> [...]
>
> Gwoli ścisłości - promu kosmicznego nie wynaleziono tylko skonstruowano.
> Prom kosmiczny nie jest wynalazkiem! Wynalazkami mogą być natomiast (i
> zapewne są) niektore elementy konstrukcji tego promu.
Nie będę tego technicznego tematu kontynuował.
zyga
--
--force --nodeps --all
-
43. Data: 2010-05-16 12:05:10
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Zygmunt M. Zarzecki napisal:
> Albo asertywny albo chamski.
> Zdecyduj się.
Zdecydowałem: jesteś asertywnie chamski. Asertywnie, bo wypowiadasz
się apodyktycznie, bezapelacyjnie i z poczuciem własnej nieomylności;
chamski, bo czynisz to w sposób prostacki.
> Mogłem napisać zamiast zamilcz... wypierdalaj.
> Łaskawca ze mnie.
Łaskawca. Mógł się stoczyć do szamba, a zatrzymał się
w rynsztoku. Gratuluję. Niemniej, czy nie zauważyłeś,
że tu nie jest pręgierz?
--
Jacek
-
44. Data: 2010-05-16 12:58:57
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
>> Albo asertywny albo chamski.
>> Zdecyduj się.
>
> Zdecydowałem: jesteś asertywnie chamski. Asertywnie, bo wypowiadasz
> się apodyktycznie, bezapelacyjnie i z poczuciem własnej nieomylności;
> chamski, bo czynisz to w sposób prostacki.
Wskaż chamstwo panie delikatniś. Wskaż nieomylność.
Wieszszsz, rozbawia mnie bycie nazwanym asertywnym chamem, przez głupka,
panie ofiaro reform edukacji.
>> Mogłem napisać zamiast zamilcz... wypierdalaj.
>> Łaskawca ze mnie.
>
> Łaskawca. Mógł się stoczyć do szamba, a zatrzymał się
> w rynsztoku. Gratuluję. Niemniej, czy nie zauważyłeś,
> że tu nie jest pręgierz?
Czy wiesz o tym, że obok komputera, za oknem też jest świat?
I przestań pieprzyć o pręgierzu!
zyga
--
--force --nodeps --all
-
45. Data: 2010-05-16 13:12:46
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: "Mike Alpha" <m...@W...gazeta.pl>
Zygmunt M. Zarzecki <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.n
a.com>
napisał(a):
> O w mordę. To tak blisko można podejść?
> Jakiś specjalny pass miałeś?
>
> Chciałbym tak.
> Mój pentax z lustrzanym samyangiem miałby co robić.
Zadales bardzo ciekawe pytanie. Z tego wynika, ze nie bardzo zdales sobie
sprawe ile mnie to kosztowalo wysilku logistycznego, zeby te zdjecia zrobic.
Tak na marginesie, to lata planowania :)
No jasne ze nie mozna tak podesc blisko podczas startu. Zdjecia mozna robic
jedynie zdalnie wyzwalajac aparaty. Tak, mialem specjalny pass i cala
ciezarowke sprzetu :)
Gdyby bylo to takie proste, to mysle ze nie byloby to moim marzeniem
fotograficznym :)
Sesje startowa robilem z 3 lokalizacji przy uzyciu 6 aparatow, w tym 5 zdalnie
wyzwalanych. Najblizszy byl wlasnie ok. 300 metrow od promu, a najdalszy ok. 5 km.
Uzywalem 6 roznych obiektywow od 28 do 600mm. Uzywalem 3 aparatow 5D MkII i 3
sztuki 1D MkIII. W sumie sprzetu mialem za kilkadziesiat tysiuecy USD.
Olbrzymie wsparcie dostalem od Canon USA, NASA i Muzeum Lotnictwa w
Waszyngtonie. No i oczywiscie od Scotta Andrewsa, ktory robi zdalne zdjecia
promow od samego poczatku. Tylko 2 opuscil :)
Uzyczyl mi swojego sprzetu do zdalnego wyzwalania na 2 lokalizacje.
Sam stalem wlasnie w odleglosci 5km od promu, gdyz tam znajduje sie miejsce
dla mediow i VIPow. Przecietny czlowiek moze niestety ogladac start z
odleglosci kilkunastu kilometrow.
Pozdrowienia z Alabamy :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
46. Data: 2010-05-16 13:24:51
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
>> O w mordę. To tak blisko można podejść?
>> Jakiś specjalny pass miałeś?
>>
>> Chciałbym tak.
>> Mój pentax z lustrzanym samyangiem miałby co robić.
>
> Zadales bardzo ciekawe pytanie. Z tego wynika, ze nie bardzo zdales sobie
> sprawe ile mnie to kosztowalo wysilku logistycznego, zeby te zdjecia zrobic.
> Tak na marginesie, to lata planowania :)
>
> No jasne ze nie mozna tak podesc blisko podczas startu. Zdjecia mozna robic
> jedynie zdalnie wyzwalajac aparaty. Tak, mialem specjalny pass i cala
> ciezarowke sprzetu :)
> Gdyby bylo to takie proste, to mysle ze nie byloby to moim marzeniem
> fotograficznym :)
>
> Sesje startowa robilem z 3 lokalizacji przy uzyciu 6 aparatow, w tym 5 zdalnie
> wyzwalanych. Najblizszy byl wlasnie ok. 300 metrow od promu, a najdalszy ok. 5 km.
> Uzywalem 6 roznych obiektywow od 28 do 600mm. Uzywalem 3 aparatow 5D MkII i 3
> sztuki 1D MkIII. W sumie sprzetu mialem za kilkadziesiat tysiuecy USD.
> Olbrzymie wsparcie dostalem od Canon USA, NASA i Muzeum Lotnictwa w
> Waszyngtonie. No i oczywiscie od Scotta Andrewsa, ktory robi zdalne zdjecia
> promow od samego poczatku. Tylko 2 opuscil :)
> Uzyczyl mi swojego sprzetu do zdalnego wyzwalania na 2 lokalizacje.
>
> Sam stalem wlasnie w odleglosci 5km od promu, gdyz tam znajduje sie miejsce
> dla mediow i VIPow. Przecietny czlowiek moze niestety ogladac start z
> odleglosci kilkunastu kilometrow.
>
> Pozdrowienia z Alabamy :)
Pozdrów głupka od czekoladek.
;-)
zyga
--
--force --nodeps --all
-
47. Data: 2010-05-16 14:43:32
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Zygmunt M. Zarzecki napisal:
> I przestań pieprzyć o pręgierzu!
Widzisz! Ty mentalnie od poetyki pręgierza nigdy nie możesz
się uwolnić. Czy Płaszczyca aż tak cię uwarunkował na agresywne
reakcje? Jak psa Pawłowa?
A teraz napisz coś w temacie fotografii. Co zarejestrowałeś
ostatnio, jak ci wyszło przy tej paskudnej pogodzie i ile
wody ze sprzętu wylałeś. ;)
--
Jacek
-
48. Data: 2010-05-16 14:43:49
Temat: Re: [oph] Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: J-L-F <j...@o...pl>
Konrad L pisze:
> > Piękne zdjęcie, gratuluję.
> > A z innej beczki, nie na tą grupę, wahadłowiec zapisał się złotymi
> > zgłoskami w dziejach indolencji ludzkiej - niestety.
> > Miało być taniej i łatwiej, wyszło znacznie drożej i nie tak łatwo.
> > Utrzymanie wahadłowca w gotowości 'produkcyjnej', okazało się droższe,
> > jak wyprodukowanie nowej rakiety jednorazowego użytku, z tym, że rakieta
> > jest jednak bezpieczniejsza, a cały proces znacznie prostszy.
> > NASA wraca to rakiet, to są już ostatnie starty wahadłowców.
>
> Hehe, tak tak, NASA wraca do rakiet... a slyszales ze wlasnie ze wzgledu
> na rosnace koszty i problemy techniczne anulowali Constellation? czyli
> program budowy rakiety/kapsuly majacy zastapic promy? Na te chwile
> wychodzi na to ze po wycofaniu promow Amerykanie nie beda mieli czym
> latac, beda na łasce Rosjan i ich sojuzow. I chyba licza ze w dalszej
> perspektywie załogowe loty na orbite zleca prywatnym firmom. Czyli ktos
> sie dorwal wszytsko rozwalil i teraz nie bardzo sami wiedza co dalej.
Nie wiedziałem, że jest tak źle, że administracja BO kosi wszystko.
Chociaż - jak się tak zastanowić, to może nie jest tak źle - bo kto
produkuje samoloty w USA, agencje rządowy czy prywatne przedsiębiorstwa?
Z drugiej strony - zwrócił na to uwagę Feynman podczas śledztwa w
sprawie katastrofy pierwszego wahadłowca - marnowane są miliardowe kwoty.
Może to i sposób, tylko, czy prywatna firma da sobie radę z gigantyczną
złożonością takiego projektu?
-
49. Data: 2010-05-16 14:49:16
Temat: Re: [oph] Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: l...@l...localdomain
W poście <hsp0aa$k4h$1@news.onet.pl>,
J-L-F nabazgrał:
> Z drugiej strony - zwrócił na to uwagę Feynman podczas śledztwa w
> sprawie katastrofy pierwszego wahadłowca - marnowane są miliardowe kwoty.
> Może to i sposób, tylko, czy prywatna firma da sobie radę z gigantyczną
> złożonością takiego projektu?
Z gigantyczną złożonością da radę. Może być tylko trochę gorzej,
jak zacznie ciąć koszty i wprowadzać Produkty Wysokiej Jakości...
-
50. Data: 2010-05-16 14:52:34
Temat: Re: Prom Kosmiczny Atlantis...
Od: "q...@g...com" <q...@g...com>
On May 16, 1:48 pm, "Zygmunt M. Zarzecki"
Ty:
> Pisanie o jednorazówce w odniesieniu do wahadłowca jest szczytem ignorancji.
> Wahadłowce powstały właśnie po to, by można było używać je wielokrotnie.
>
> zyga
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
--------------------------
Ja:
Czyzby nie bylo pisanie ze amerykanie zrzucaja prace nad
wachadlowcami,
ktore jak wiemy sa stworzone do wielokrotnych ladawan.
To ze przezucaja se na rakiety, ktorych budowe tez podobno zawiesili
wysnulem
ZARTEM prosty wniosek, beda kupowali w Chinach, jak i wiele superhiper
przedmiotow.
StaM
====================================================
=============
Ja:
> Tak nawiasem ten emerytowany niedlugo Atlantis moze uratowac jeszcze
> niejedno ludzkie zycie
====================================================
=============
Ty:
>Jakby ktoś napisał... nie rozwalając się.
====================================================
=============
Ja:
Czy karetki pogotowie nie ulegaja wypadkom? To o czym piszemy tworzy
ludzka mysl
i reka, a mamy ten przywilej, czy przypadlosc, ze potrafimy wszystko
zepsuc od
czasu do czasu.
Zycze Ci spokojnych snow, jak sie czujesz dobrze z soba.
StaM