eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaProjektowanie układu z myślą o długowiecznościRe: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
  • Data: 2014-12-02 21:41:33
    Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Piotr Dmochowski napisał:

    >> "do profesjonalnych zastosowań", że muszą być ho ho ho. Dzisiaj
    >> z płaskim obrazkiem dowolnej rozdzielczości radzi sobie najtańsza
    >> karta wbudowana w cały chipset. Te "lepsze", to są głównie do grania
    >> w jakiegoś współczesnego cymbergaja. Więc chodzi głównie o formę
    > Radzić sobie radzi, tak jak radził sobie "maluch". Dojechać się
    > dojechało, ale nic poza tym.
    > Dzisiaj każdy szanujący się użytkownik AutoCADa czy innego większego
    > programu bierze kartę z dedykowanymi sterownikami. Przyrost szybkości
    > działania jest o rząd wielkości. Jak się ma pliki po 300MB z niezliczoną
    > ilością warstw i detali, to na takiej wypasionej karcie daje się to
    > obrabiać prawie płynnie, na zwykłej karcie można pójść zrobić herbatę
    > nim wszystko się wczyta.

    A to on te warstwy i detale w karcie graficznej obrabia? Tak sobie myślę,
    choc pewnie głupio, bo co ja się tam mogę znać, że jak oglądam film,
    a w nim każdy piksel w każdym cyklu odświeżania wpisywany jest na nowo
    z zewnętrznego źródła danych, to taka karta potrafi *pokazywać* obraz
    wyśmienicie. Co innego gdyby tego obrazu wcześniej nie było, a istniał
    tylko jakio model trójwymiarowy opisany wielobokami, teksturami i czort
    wie czym jeszcze. Gdyby dopiero z tego modelu trzeba było *stworzyć*
    obraz widziany z jakiejś konkretnej perspektywy, spłaszczyć go i pokazać
    -- to wtedy najlepiej zrobić to w procesorze graficznym karty. No i do
    tego muszą być sterowniki, co umieją z tym procesorem zagadać. Ale że sam
    program CAD nie potrafi zrzutować choćby i miliona kreseczek na płasczyznę
    i zrobić z tego obrazka do pokazania -- tego się nie spodziewałem. Tym
    bardziej, że CAD, to nie to samo, co program graficzny -- on nie jest
    do robienia obrazków, tylko projektów. Więc dokładne zależności między
    tymi odcinkami i tak musi mieć w swej świadomości, a nie tylko w pamięci
    karty graficznej. To mi wygląda na jakiś błąd w założeniach. No chyba, że
    chodzi o te "dedykowane sterowniki wypasionej karty", żeby one były. Wtedy
    nie ma żadnego błędu.

    > Druga kwestia to matryce - w laptopach pchają najgorsze badziewie jakie
    > jest, żeby mieć coś lepszego to trzeba kupić jakiś wypasiony model
    > biznesowy za 10k zł i jeszcze dopłacić za lepszą matrycę, bo nawet w
    > takich drogich nie dają ot tak sobie od razu. Były wyjątki (np. Acer)
    > ale jakoś przeszły bez echa. Więc jak ktoś chce mieć w miarę wierne
    > kolory to dobry i duży monitor plus pecet w pudle i tak wychodzi taniej.

    Znowu pewnie czegoś nie rozumiem, ale do tej pory sądziłem, że przy
    robieniu rysunków technicznych, to się używa kresek w kolorach
    symbolicznych. Żeby je odróżniać, może tych kolorów być najwyżej kilka.
    Licząc okrągło, niech będzie 16. Jeśli ktoś nie potrafi zrobić rysunku
    bez użycia stu kolorów (a nie daj Boże 256), to jest dupa nie projektant.
    Wierne oddanie kolorów w programach CAD potrzebne jest jak umarłemu
    kadzidło. Za to to dobre, że współczesne monitory (nawet nabardziej
    badziewne matryce) nie są w stanie zniekształcić geometrii, choćby
    nawet chciały. A to był kiedyś realny problem monitorów CRT, nawet
    drogich.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: