"Konrad Kosmowski" napisał:

> Po prostu chodzi o to, że Windows (w domyśle XP) sam w sobie
> nie posiada sterowników do typowych tunerów opartych np. o układy
> BTB*. Windows też nie posiada oprogramowania użytkowego aby szybko
> sprawdzić czy sterownik je widzi.

Konrad, przecież to oczywista oczywistość, że Winda bez sterowników sobie
nie poradzi. Pisząc "jeśli nie działa pod czystą instalką" miałem na myśli
niemożność prawidłowego posadzenia i uruchomienia sterowników oraz
dedykowanego oprogramowania. Co nie powinno mieć miejsca przy prawidłowo
posadzonym systemie i sprawnej karcie. Ponieważ założyłem, że instalka XP
jest świeża i postawiona bez problemów, zatem logiczny wydawał się wniosek,
że karta jest uszkodzona. Co w świetle tego, co dopisał później wątkotwórca,
wcale nie wydaje się już takie pewne - problemy przy instalacji Windy jednak
były. Takie objawy (błędy w odczycie plików podczas instalacji) wskazują
albo na uszkodzenie nośnika bądź napędu, lub też pamięci RAM. To trzeba
zbadać w pierwszej kolejności.

> Logika tego co napisałem (i nie ja to sugerowałem jako pierwszy)

Tylko że obaj z ToMaszem kazaliście *mnie* to zrobić - a u mnie ta karta
świetnie działa ;-) Stąd moja, może faktycznie zbyt nerwowa, reakcja.

> Naprawdę jeżeli uraziłem Cię pisząc o Linuksie na grupie o pecetach to
> Cię przepraszam (chociaż nie rozumiem czemu) i życzę Wesołych Świąt.

Daj spokój, po prostu wyszło Qui-pro-quo. Ja również Cię przepraszam i też
życzę Wesołych Świąt.

Jacek Rylski