eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2012-02-14 10:37:16
    Temat: Re: ProCalc
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Feb 14, 9:57 am, szyk <s...@o...pl> wrote:
    >
    > Niewątpliwie wypuszczanie programu na jedną platformę jest "prostrze" i
    > "tańsze" i "zajmuje mniej czasu". Tylko odpowiedz sobie na pytanie "O
    > ile?" bez spróbowania raczej się tego nie dowiesz.

    Ale zanim spróbujesz, żeby się dowiedzieć, może odpowiedz sobie na
    pytanie "po co"?

    > > Ponadto mogę łatwo korzystać z
    > > funkcjonalności platform-specific, co jest trudne lub nie do
    > > zrealizowania w przypadku programów wieloplatformowych.
    >
    > Jeśli chodzi o "poboczne" rozwiązania to wcale nie jest trudne bo
    > sprowadza się do: #ifdef Q_WS_WIN #elif defined(Q_WS_X11) Problem by
    > mógł się pojawić gdyby pisać odrębne wersje GUI dla różnych systemów.
    > Ale nawet takie "odrębne" GUI miało by ten plus, że "silnik" aplikacji
    > był by dobrze wyodrębniony i nie zależny od GUI.

    Ale skoro ma być niezależny, to po co jeszcze do tego robić dwa razy
    GUI?

    > Skupmy się na tym przykładzie. Ten Ribbon przyjmijmy jako
    > "ostatni krzyk mody wzornictwa przemysłowego" jaki występuje
    > jednostkowo i nie ma (chwilowo) konkurencji. Więc czy mamy rzucić
    > wszystko i przejść na platformę Ribbon?

    Ale dlaczego "rzucić wszystko"? Przecież program, oprócz tego, że ma
    jakieś menusy czy palety narzędzi, to jeszcze coś robi. Przejście na
    ribbin to tylko nowy sposób organizacji sterowania programem, i to
    tylko częściowo. Funkcjonalna część programu, plus prezentacja danych
    itd. nie ulega zmianie.

    > Problem jest podobny do bycia związku z "normalną" kobietą (kiedyś ładną
    > ale ciągle pracowitą) i rozważania, czy nie powinienem jej rzucić dla 18
    > letniej laseczki której uroda i "walory" olśniewają wszystkich.

    Kwinesencja linuksiarstwa - jak się komuś wydaje, że wybór systemu
    operacyjnego jest podobny do życia w związku z drugą osobą.

    > Inny przykład, to wybór samochodu gdy ma się nie ograniczony budżet,
    > jednak z pewnych powodów trzeba się ograniczyć tylko do jednego pojazdu.
    > Czy zatem wybór pięknego Porshe 911, albo Ferrari był by idealnym wyborem?

    Wymyśl coś mądrzejszego.

    > Dorosły człowiek musi brać pod uwagę cały szereg czynników i rozważyć
    > wady i zalety by podjąć świadomą decyzję "z czym chce żyć".

    Sorki, ale z twoich wypowiedzi nie wynika, żebyś faktycznie miał
    doświadczenie z wyborami dorosłego człowieka.

    > Tak na koniec dodam, że dla mnie umiejętność programowania
    > wieloplatformowego to jeden z atrybutów profesjonalnego programisty.

    A dla mnie np. to taka bzdura, jakby powiedzieć, że umiejętność
    programowania w COBOLu to jeden z atrybutów profesjonalnego
    programisty.

    > technologie. Borland tak się do tego przywiązał, że wolał zwinąć interes
    > niż podjąć uczciwą konkurencję z GNU i Qt (bo musiałby zrezygnować z
    > tego potworka Delphi i rozwijać biblioteki C++ i jego następcę np. język

    Może dlatego, że trudno konkurować z czymś, co jest za darmo?

    > podobny do DigitalMars D). Microsoft jest mocniejszy niż Borland bo ma
    > system operacyjny i dalej może wmawiać że jego narzędzia "to jedyna
    > słuszna droga". I mnie osobiście dziwi, że programiści (czyli wydawałoby
    > się inteligentni ludzie) często wierzą w te brednie...

    Wydawałoby się, że inteligentni, ale najwyraźniej niektórzy mają
    problem, ze zrozumieniem prostej różnicy między "zrobię to w ten
    sposób" a "to jedyna słuszna droga".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: