eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2012-02-15 08:32:11
    Temat: Re: ProCalc
    Od: szyk <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-02-14 11:37, Andrzej Jarzabek pisze:
    > On Feb 14, 9:57 am, szyk<s...@o...pl> wrote:
    >>
    >> Niewątpliwie wypuszczanie programu na jedną platformę jest "prostrze" i
    >> "tańsze" i "zajmuje mniej czasu". Tylko odpowiedz sobie na pytanie "O
    >> ile?" bez spróbowania raczej się tego nie dowiesz.
    >
    > Ale zanim spróbujesz, żeby się dowiedzieć, może odpowiedz sobie na
    > pytanie "po co"?

    A po co w ogóle się udostępnia programy? I po co w ogóle uczyć się
    programowania?

    >>> Ponadto mogę łatwo korzystać z
    >>> funkcjonalności platform-specific, co jest trudne lub nie do
    >>> zrealizowania w przypadku programów wieloplatformowych.
    >>
    >> Jeśli chodzi o "poboczne" rozwiązania to wcale nie jest trudne bo
    >> sprowadza się do: #ifdef Q_WS_WIN #elif defined(Q_WS_X11) Problem by
    >> mógł się pojawić gdyby pisać odrębne wersje GUI dla różnych systemów.
    >> Ale nawet takie "odrębne" GUI miało by ten plus, że "silnik" aplikacji
    >> był by dobrze wyodrębniony i nie zależny od GUI.
    >
    > Ale skoro ma być niezależny, to po co jeszcze do tego robić dwa razy
    > GUI?

    ???


    >> Skupmy się na tym przykładzie. Ten Ribbon przyjmijmy jako
    >> "ostatni krzyk mody wzornictwa przemysłowego" jaki występuje
    >> jednostkowo i nie ma (chwilowo) konkurencji. Więc czy mamy rzucić
    >> wszystko i przejść na platformę Ribbon?
    >
    > Ale dlaczego "rzucić wszystko"? Przecież program, oprócz tego, że ma
    > jakieś menusy czy palety narzędzi, to jeszcze coś robi. Przejście na
    > ribbin to tylko nowy sposób organizacji sterowania programem, i to
    > tylko częściowo. Funkcjonalna część programu, plus prezentacja danych
    > itd. nie ulega zmianie.

    To zależy. Gdyż zdarzenia generowane przez "endzin" są z reguły
    specyficzne dla biblioteki.

    >> Problem jest podobny do bycia związku z "normalną" kobietą (kiedyś ładną
    >> ale ciągle pracowitą) i rozważania, czy nie powinienem jej rzucić dla 18
    >> letniej laseczki której uroda i "walory" olśniewają wszystkich.
    >
    > Kwinesencja linuksiarstwa - jak się komuś wydaje, że wybór systemu
    > operacyjnego jest podobny do życia w związku z drugą osobą.

    Kwintesencja czytania postu bez zrozumienia...

    >> Inny przykład, to wybór samochodu gdy ma się nie ograniczony budżet,
    >> jednak z pewnych powodów trzeba się ograniczyć tylko do jednego pojazdu.
    >> Czy zatem wybór pięknego Porshe 911, albo Ferrari był by idealnym wyborem?
    >
    > Wymyśl coś mądrzejszego.

    Widocznie dla Ciebie i to jest już zbyt mądre. A mądrzejszych porównań
    raczej byś nie docenił.

    >> Dorosły człowiek musi brać pod uwagę cały szereg czynników i rozważyć
    >> wady i zalety by podjąć świadomą decyzję "z czym chce żyć".
    >
    > Sorki, ale z twoich wypowiedzi nie wynika, żebyś faktycznie miał
    > doświadczenie z wyborami dorosłego człowieka.

    Bo?
    Krytykanctwo jest za to bardzo "dorosłe".

    >> Tak na koniec dodam, że dla mnie umiejętność programowania
    >> wieloplatformowego to jeden z atrybutów profesjonalnego programisty.
    >
    > A dla mnie np. to taka bzdura, jakby powiedzieć, że umiejętność
    > programowania w COBOLu to jeden z atrybutów profesjonalnego
    > programisty.

    Znowu czytanie bez zrozumienia (brak wyobraźni) i zupełnie bez sensowne
    porównanie (znowu brak wyobraźni lub tendencyjność).

    >> technologie. Borland tak się do tego przywiązał, że wolał zwinąć interes
    >> niż podjąć uczciwą konkurencję z GNU i Qt (bo musiałby zrezygnować z
    >> tego potworka Delphi i rozwijać biblioteki C++ i jego następcę np. język
    >
    > Może dlatego, że trudno konkurować z czymś, co jest za darmo?

    Najwidoczniej nie masz doświadczenia z tym "czymś za darmo", albo
    komerchę znasz tylko od strony M$.

    >> podobny do DigitalMars D). Microsoft jest mocniejszy niż Borland bo ma
    >> system operacyjny i dalej może wmawiać że jego narzędzia "to jedyna
    >> słuszna droga". I mnie osobiście dziwi, że programiści (czyli wydawałoby
    >> się inteligentni ludzie) często wierzą w te brednie...
    >
    > Wydawałoby się, że inteligentni, ale najwyraźniej niektórzy mają
    > problem, ze zrozumieniem prostej różnicy między "zrobię to w ten
    > sposób" a "to jedyna słuszna droga".

    Brak wsparcia dla innych platform niż najnowsza to nie objaw "jedynej
    słusznej drogi"???

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: