-
41. Data: 2016-12-20 10:46:50
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Stroboskop jest tylko do wizualnej kontroli obrotów -- paski mają
>> stać przy oświtleniu 100 Hz. Jedne przy obrotach 33 1/3, drugie
>> przy 45 na minutę.
>
> Z tym, ze z polskich konstrukcji to pamietam jeszcze ... Daniela ?
> Z liniowym silnikiem indukcyjnym.
> Tam chyba stroboskop byl uzywany do pomiaru predkosci.
A nie, Daniela to ja akurat miałem. Z silnikiem prądu stałego i paskiem.
I pewnie jednak z tarczą otworkową, choć zdawało mi się, że bez. Może
był też inny wariant, a może ten silnik liniowy był przy innym imieniu.
Bo pamiętam, że był, choć nie widziałem.
Daniel znamienny był tym, że ramię przesuwane i opuszczane było przez
automat pędzony osobnym silnikiem. Wo ogóle się go nie dotykało, tylko
macało tzw. "sensory", czyli przyciski dotykowe działające na zasadzie
zwierania paluchem dwóch blaszek. Można było wybrać LP 33 1/3, singla
45 (wtedy ramię wędrowało bliżej środka talerza) i jescze trzeci wymiar
płyty, pośredni, też na 33 1/3. Nie pamiętam jak on sięnazywał. Ale
problem pojawił się przy maxi singlach -- płytach średnicy LP, ale na
45 obrotów i "mocniej" wyrytych. Odtwarzanie czegoś takiego konstrukcja
nie przewidywała. Niektórzy przerabiali sprzęt tak, że w miejscu tego
rzadkiego typu płyty "programowali" maxi single.
Kolega miał z Danielem jeszcze inny problem. Zalęgła mu się w pokoju
jakaś wyjątkowo wredna i złośliwa mucha. Siadała na tych sensorach
i przerywała odtwarzanie.
Jarek
--
No to se kurwa polatałam.
-
42. Data: 2016-12-20 10:55:37
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Kamil,
Tuesday, December 20, 2016, 2:25:07 AM, you wrote:
>> W takich pompach główną siłą napędzającą wodę w rurkach jest siła
>> odśrodkowa. Ale to tylko idealny model, bo przecież kręciołek wprawia
>> wodę również w ruch wirowy. Dwa wyloty ustawione są stycznie do komory
>> pompy, więc z jednego sika o wiel bardziej niż z drugiego -- zależy
>> to od kieunku biegu silnika. Dodatkwo lata tam wte i wew te taki
>> gumiany dynks, który zatyka ten mniej zasilany wodą otworek. Sprytne.
> Twoja głupota powala na kolana.
Kim jesteś, żeby w ten sposób odzywać się do innych?
> Takich bredni jeszcze nie czytałem. Widziałeś w praktyce takie rozwiązanie?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
43. Data: 2016-12-20 11:08:04
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> Z tym, ze z polskich konstrukcji to pamietam jeszcze ... Daniela ?
>> Z liniowym silnikiem indukcyjnym.
>> Tam chyba stroboskop byl uzywany do pomiaru predkosci.
>A nie, Daniela to ja akurat miałem. Z silnikiem prądu stałego i
>paskiem.
Ok, to byl Adam
http://phono-lab.blogspot.com/2014/08/unitra-gs-424-
adam.html
http://wdobrymtonie.com.pl/naprawa-i-modernizacja-gr
amofonow/
http://highfidelity.pl/@main-1767&lang=
Z tym, ze jak pisza - dwie wersje maja silnik liniowy, a dwie krokowy.
Ale kojarzy mi sie jeszcze jakis gramofon, w ktorym cewki napedu byly
od zewnatrz talerza.
Niekoniecznie polski.
Chyba, ze mi skleroza widy powoduje ...
albo to byl Adam ze zdjetym talerzem
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1848704.html
http://obrazki.elektroda.pl/8934037200_1312025188.jp
g
Hm, tak sie teraz na to patrze ... te cewki nie powinny byc jakos
blizej siebie ?
>Daniel znamienny był tym, że ramię przesuwane i opuszczane było przez
>automat pędzony osobnym silnikiem. Wo ogóle się go nie dotykało,
>tylko
>macało tzw. "sensory", czyli przyciski dotykowe działające na
>zasadzie
>zwierania paluchem dwóch blaszek.
A, to pamietam.
Jak widac jednak - fantazja inzynierow w napedach gramofonowych sie
bardziej rozwijala.
J.
-
44. Data: 2016-12-20 11:27:55
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Daniel znamienny był tym, że ramię przesuwane i opuszczane było
>> przez automat pędzony osobnym silnikiem. W ogóle się go nie
>> dotykało, tylko macało tzw. "sensory", czyli przyciski dotykowe
>> działające na zasadzie zwierania paluchem dwóch blaszek.
>
> A, to pamietam.
>
> Jak widac jednak - fantazja inzynierow w napedach gramofonowych
> sie bardziej rozwijala.
Och, to była fantastyczna dziedzina sztuki inżynierskiej! W Europie
zapuszczona, ale w Ameryce... Te wszystkie wynalazki do zmieniania
płyt, a nawet do ich odwracania. Odwracacze były rzadkim zjawiskiem,
ale w działaniu wyglądały imponująco. W każdym razie albumy dwupłytowe
były na rynek europejski tłoczone tak: strona A i B na pierwszej
płycie, C i D na drugiej. Znaczy się normalnie. Na amerykański szły
płyty A/D i B/C.
--
Jarek
-
45. Data: 2016-12-20 13:22:08
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Brak dostępu, by można było zatrzymać wirnik i pokręcić turbinką.
Nie ma rzeczy nierozbieralnych, czasem tylko brakuje odpowiedniego
młotka;-) A tak serio, to wygląda niemal identycznie jak pompa (też
Bosch) od zmywarki tej firmy. Nie pamiętam jak, ale jakoś bez większych
problemów udało mi się rozebrać. Turbinka była wkręcana. Wystarczy
nożem/szpilką przytrzymać oś i wiatraczek odkręcić. Jak się uda wydłubać
ten dekielek i wyjąć wirnik, to pewnie zobaczysz, że lata w "łożyskach"
ślizgowych z jakiegoś gównolitu. Bez obawy, ten dekielek nie zapewnia
szczelności, nie musi - sam wirnik jest (metal) jest w powłoce
plastikowej. Trzeba wytoczyć łożyska z teflonu, jakem ja uczynił i
pralka Twoje wnuki przeżyje;-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
46. Data: 2016-12-20 15:33:18
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2016-12-20 o 10:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
>
>>> Zupełnie mię z głowy wyleciała ta tarcza z otworkami! Choć sam taki
>>> patefon miałem. Zdaje mi się, że to nawet nie zależało od drogości
>>> i taniości -- starszy i droższy miałem (chyba) bez tarczy, a nowszy
>>> i tańszy z. Ale mogę źle pamiętać.
>>
>> Do wkładek Mf dawali lepszy układ. A że stablilizował w miarę
>> przyzwoicie (w końcu tam zwykłe PR-ki siedziały i grzejąca się zenerka
>> więc szału nie było) to można było stroboskop uruchomić. Coś słyszałem
>> że były jakieś partie gramofonów z wkładką Uf, stabilizacją i
>> stroboskopem, ale równie dobrze mogła to być legenda. Ja na oczy tego
>> nie widziałem ani nawet na schematach.
>
> Uf to te krystaliczne? Do mnie ta legenda nie dotarła. Za to zdaje mi
> się, że bywało odwrotnie, to znaczy wkładka magnetyczna i porządne
> ramię, ale bez tarczy otworkowej. Z tym że im dłużej o tym myślę, tym
> badziej zaczynam podejrzewać, że to tylko moje złudzenia.
Na żadnym ze schematów czegoś takiego nie widziałem, tyle, że to nie
znaczy że nie mogło być. Ale nie sądzę. Jak już to swego czasu pojawiły
się wzmacniacze do wkładek krystalicznych o małej impedancji i z
korekcją - podobno dawało to całkiem niezłe rezultaty. Nie wiem czy
trafiły do jakiegokolwiek sprzętu "fabrycznego" w Polsce. Ja uważałem (i
teraz też tak myślę) że szkoda płyty na wkładkę krystaliczną.
>>>> No, ja jeszcze wymieniłem ramię (trzeba było nowy otwór wiercić bo za
>>>> długie było) i wrzuciłem wzmacniacz korekcyjny do środka. Jak sobie
>>>> pomyślę jakie rzeczy się kiedyś robiło...
>>>
>>> Też to samo zrobiłem! Skądeś wytrzasłem porządne ramię, a miałem
>>> jakiś taki sobie średni kręciołek, więc dołożyłem.
>>
>> Teraz to nawet trudno komuś wytłumaczyć po co takie zabawy się robiło :)
>
> No, żeby dało się złuchać. Dzisiaj wiele rzeczy trudno wytłumaczyć. Jak
> choćby to, że gdy trzeba było skopiować na taśmy dziesięć pożyczonych
> na krótko płyt, to oznaczało to całodniową sesję didżejską. Bo trudno
> młodym uwierzyć, że osiem godzin muzyki to osiem godzin kopiowania
> w 'real time', a nie przerzucenie jednego pliku przez pendrajwa.
O, żeby tak było. Czasem trzeba było powtarzać całkiem spore fragmenty
bo coś po drodze zadziałało nie tak. No i najpierw trzeba było zgrubnie
ocenić poziom sygnału - żeby nie za cicho i nie za głośno było.
Ale też jest coś w tych starych rozwiązaniach - jak ładnych parę lat
temu kupiłem z demobilu M9015 - przez jakąś godzinę dzieciaki się
wpatrywały w latające wskazówki. A już jak był wskaźnik na LEDach to
tylko machnęły ręką. Mnie to się bardziej podobał niebieskozielony z
Radmora i Elizabeth.
Pozdrawiam
DD
-
47. Data: 2016-12-20 16:14:25
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
>> Uf to te krystaliczne? Do mnie ta legenda nie dotarła. Za to zdaje mi
>> się, że bywało odwrotnie, to znaczy wkładka magnetyczna i porządne
>> ramię, ale bez tarczy otworkowej. Z tym że im dłużej o tym myślę, tym
>> badziej zaczynam podejrzewać, że to tylko moje złudzenia.
>
> Na żadnym ze schematów czegoś takiego nie widziałem, tyle, że to nie
> znaczy że nie mogło być. Ale nie sądzę. Jak już to swego czasu pojawiły
> się wzmacniacze do wkładek krystalicznych o małej impedancji i z
> korekcją - podobno dawało to całkiem niezłe rezultaty. Nie wiem czy
> trafiły do jakiegokolwiek sprzętu "fabrycznego" w Polsce. Ja uważałem
> (i teraz też tak myślę) że szkoda płyty na wkładkę krystaliczną.
No właśnie 6 G nacisku, to co innego niż 1 G.
>>> Teraz to nawet trudno komuś wytłumaczyć po co takie zabawy się robiło :)
>>
>> No, żeby dało się złuchać. Dzisiaj wiele rzeczy trudno wytłumaczyć. Jak
>> choćby to, że gdy trzeba było skopiować na taśmy dziesięć pożyczonych
>> na krótko płyt, to oznaczało to całodniową sesję didżejską. Bo trudno
>> młodym uwierzyć, że osiem godzin muzyki to osiem godzin kopiowania
>> w 'real time', a nie przerzucenie jednego pliku przez pendrajwa.
>
> O, żeby tak było. Czasem trzeba było powtarzać całkiem spore fragmenty
> bo coś po drodze zadziałało nie tak. No i najpierw trzeba było zgrubnie
> ocenić poziom sygnału - żeby nie za cicho i nie za głośno było.
> Ale też jest coś w tych starych rozwiązaniach - jak ładnych parę lat
> temu kupiłem z demobilu M9015 - przez jakąś godzinę dzieciaki się
> wpatrywały w latające wskazówki. A już jak był wskaźnik na LEDach to
> tylko machnęły ręką. Mnie to się bardziej podobał niebieskozielony z
> Radmora i Elizabeth.
Ja w ramach tych starych rozwiązań używałem między innymi magnetofonu
NAGRA. Mistrz Kudelski był znajomym moich znajomych -- przez nich ten
sprzęt trafił do mnie. W każdym razie operację dostrajania nagrania
przy użyciu wbudowanego generatora 1, 6,5 i 10 kHz miałem opanowaną.
Tam był jakiś taki okrągły wskażnik przykręcony na cztery śrubki, coś
jak w prostowniku do ładowania akumulatorów do traktora konstrukcji
POM Wypędy.
--
Jarek
-
48. Data: 2016-12-20 16:16:19
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-12-20 o 15:33, Dariusz Dorochowicz pisze:
[...]
> Na żadnym ze schematów czegoś takiego nie widziałem, tyle, że to nie
> znaczy że nie mogło być. Ale nie sądzę. Jak już to swego czasu pojawiły
> się wzmacniacze do wkładek krystalicznych o małej impedancji i z
> korekcją - podobno dawało to całkiem niezłe rezultaty. Nie wiem czy
> trafiły do jakiegokolwiek sprzętu "fabrycznego" w Polsce.
Elizabeth stereo. Z tyłu był przełącznik magnetyczna-krystaliczna.
Wzmacniacz do krystalicznej miał niską impedancję i korekcję.
P.P.
-
49. Data: 2016-12-20 16:18:44
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>> Na żadnym ze schematów czegoś takiego nie widziałem, tyle, że to nie
>> znaczy że nie mogło być. Ale nie sądzę. Jak już to swego czasu pojawiły
>> się wzmacniacze do wkładek krystalicznych o małej impedancji i z
>> korekcją - podobno dawało to całkiem niezłe rezultaty. Nie wiem czy
>> trafiły do jakiegokolwiek sprzętu "fabrycznego" w Polsce.
>
> Elizabeth stereo. Z tyłu był przełącznik magnetyczna-krystaliczna.
> Wzmacniacz do krystalicznej miał niską impedancję i korekcję.
Radmor tyż ma. Ale korekcja, to przy magnetycznej potrzebna.
--
Jarek
-
50. Data: 2016-12-20 16:28:55
Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-12-20 o 16:18, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>
>>> Na żadnym ze schematów czegoś takiego nie widziałem, tyle, że to nie
>>> znaczy że nie mogło być. Ale nie sądzę. Jak już to swego czasu pojawiły
>>> się wzmacniacze do wkładek krystalicznych o małej impedancji i z
>>> korekcją - podobno dawało to całkiem niezłe rezultaty. Nie wiem czy
>>> trafiły do jakiegokolwiek sprzętu "fabrycznego" w Polsce.
>>
>> Elizabeth stereo. Z tyłu był przełącznik magnetyczna-krystaliczna.
>> Wzmacniacz do krystalicznej miał niską impedancję i korekcję.
>
> Radmor tyż ma. Ale korekcja, to przy magnetycznej potrzebna.
Mogło mi się coś pozajączkować, dawno to było. Ale wydaje mi się, ze
przy niskoimpedancyjnym wzmacniaczu do wkładki krystalicznej też była
korekcja podnosząca basy.
P.P.