>> ale u sprzedawcy usłyszałem, że to shit, bo się wypalają
> Bzdury.

Czyzby jakis dramatyczny postep technologiczny nastapil w tej materii w
ciagu ostatniego roku czy dwoch?
http://news.cnet.com/8301-17938_105-10437896-1.html?
tag=mncol

Generalnie - nie jestem przeciw "plazmom", maja sporo zalet.
Ale specyfike tej technologii i jej wady lepiej znac _przed_ zakupem.

pozdrawiam,
Vituniu.

do góry

W dniu 21.09.2011 16:03, Vituniu pisze:
> Czyzby jakis dramatyczny postep technologiczny nastapil w tej materii w
> ciagu ostatniego roku czy dwoch?

Problem trwałego utrwalania się obrazu dotyczył plazm sprzed wielu lat.
W plazmach produkowanych 2-4 lata wstecz utrwalanie nie było już
problemem, aczkowlwiek stałe elementy potrafiły się na krótki czas
zachować. Po pewnym czasie jednak plazma wracała do normy. W obecnie
produkowanych plazmach, to od ok 2 lat problem już nie istnieje. Jeśli
pojawia się jakiś powidok, to tak jak w kineskopie, po krótkim czasie
znika.

> Generalnie - nie jestem przeciw "plazmom", maja sporo zalet.
> Ale specyfike tej technologii i jej wady lepiej znac _przed_ zakupem.

Zalety plazm są dokładnie tam gdzie są wymagania stawiane przed
telewizorem. Dobra regulacja jaskrawości, dobra czerń, nierważliwość na
kąt patrzenia, zero filoletów i srebrzenia, duża odporność na sygnał w
nienaturalnej rozdzielczości. Miażdżącą przewagę plazmy nad LCD widać w
typowych warunkach eksploatacji telewizora tj w domku, wieczorem. W
silnie oświetlonym sklepie przewagi nikną, więc sprzedawcom łatwiej
wciskać dziadowskie LCD, na których w tych samych warunkach prawie nie
widać wad.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif

do góry

qwerty wrote:
> Osobiście skusiłbym się na plazmę jeżeli miałoby stać na stoliczku, a jak
> wieszać to LCD z podświetleniem LED (ale nie krawędziowym).

niezbyt zalapalem dlaczego?

do góry

Paweł T. pisze tak:

> Potrzebny jest telewizor 50", budżet uzbierany to około 4k.

Jeśli nie przeszkadza Ci że wyłączona plazma ma jasny ekran jak stary
polkolor piaseczno to możesz wyhaczyć niezłą okazję. Widziałem np w
Realu 50 cali za 2600zł

Jeśli masz zamiar używać tv jako monitor do pc czy laptopa to pamietaj
że im wiecej cali tym lepiej bo literki są większe.

Zwróc uwagę na menu i pilota. Bo idiotyczne potrafi zatruć życie a
debili wśród projektantów softu coraz wiecej. Wielkie F żondzi.

--
Piotr

do góry

W dniu 21.09.2011 22:50, PiteR pisze:
> Jeśli nie przeszkadza Ci że wyłączona plazma ma jasny ekran jak stary
> polkolor piaseczno

A co ma kolor WYŁĄCZONEGO ekranu do użytkowania? Pamięta Pan, że
niektóre kineskopy miały ekran wręcz jasno-szary? Nie przeszkadza to
zupełnie w uzyskaniu poprawnej czerni w typowych warunkach w jakich
używa się telewizora. Plazma ma tą właściwość, że jej ekran jesli ma
wyświetlać czerń, praktycznie nie świeci, poza minimalnym wzbudzeniem, a
LCD świeci i to konkretnie.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif

do góry

W dniu 2011-09-21 15:42, Tom01 pisze:
> W dniu 21.09.2011 11:58, Paweł T. pisze:
>> Czytając testy nastawiłem się na jakąś plazmę Panasonica,
>
> I bardzo słusznie. Plazma jest najbardziej podobna do kineskopu i
> znacznie lepiej nadaje sie na telewizor.
>
>> ale u sprzedawcy usłyszałem, że to shit, bo się wypalają i dużo prądu
>
> Bzdury.
>
>> LCD lub LED mają już duże kąty widzenia, świetne odwzorowanie barw
>> i ogólnie są super.
>
> Jeszcze większe bzdury.
>
Ja bym to ujął tak: od 42" wzwyż LCD dorównujący jakością obrazu plazmie
kosztuje 2,5 raza drożej. Decyzje podejmuje kupujący.
Poniżej 42" kupujący zasługuje na współczucie albowiem nie wie co czyni...

do góry

""Paweł B."" <b...@w...pl> wrote in message
news:j5cem2$isi$1@inews.gazeta.pl...

> Wracając do tematu - ja mam plazmę Panasonica 42 cale i sobie chwalę.

Ja też mam tą plazmę i sobie wcale nie chwale.
Na ogół dyskutuje sie o czerni. Jaka jest czerń czy smolista czy nie, czy
nie srebrzy?
A pomija się, że w tych tańszych plazmach Panasonika w ogóle nie ma bieli.
Jest szarość.
Co powoduje, że obraz nie ma należytego kontrastu.
Można kupić 42 cale Panasonica za 1600 zł ale szału nie nalezy sie
spodziewać.

do góry

> A co ma kolor WYŁĄCZONEGO ekranu do użytkowania? Pamięta Pan, że
> niektóre kineskopy miały ekran wręcz jasno-szary? Nie przeszkadza to
> zupełnie w uzyskaniu poprawnej czerni w typowych warunkach w jakich
> używa się telewizora.

Mam od 2 lat plazmę Panasonica 42" kupioną za 2400 czyli z dolnej półki,
czerń w mocno zaciemnionym pokoju podczas ciemnych scen jest niestety
mało czarna, nawet z czasem jeszcze zjaśniała o czym pisze wielu
użytkowników. Nie zmienia to faktu że LCD w podobnej cenie to masakra
pod tym względem. Druga rzecz to szyba, w moim ma doskonały antyrefleks
ale w kolejnych modelach w tych tańszych, zakładano zwykłą szybę która w
nocy zamienia się w lustro. Problem wypalania nie istnieje, logo
najczęściej oglądanej stacji można znaleźć wyłącznie na całkowicie
czarnym ekranie jeśli się wie czego się szuka i długo się przygląda z
pół metra, kineskopy wypalały się bardziej.

Jeśli ktoś ma bardzo widny pokój i preferuje oglądanie telewizji w
słoneczne południe to lepszym wyborem będzie LCD, na wieczorne seanse
plazma nie ma konkurencji.

do góry

> A pomija się, że w tych tańszych plazmach Panasonika w ogóle nie ma
> bieli. Jest szarość.

Czerń to brak światła i do niego się dąży a biel to pojęcie względne
jaka ma być biel ekranu - jak białej kartki leżącej na słońcu w
południe, taką mają ekrany na stadionach żeby można je było oglądać w
pełnym słońcu.
Rożnica między bielą a szarością to przecież tylko poziom jasności,
rozumiem że w zacienionym pokoju białe elementy na obrazie mają dla
Ciebie za mała jasność? Mój nawet w jasny dzień nie jest ustawiony na
maksimum, może należysz do ludzi którzy lubią bardzo jasny obraz?
Mój ojciec po zakupie nowego telewizora jak znalazł presety obrazu zaraz
ustawił najjaśniejszy i dziwił się po co są te pozostałe :)

do góry

"Padre" <P...@n...net> wrote in message news:j5dnv5$6qf$1@news.onet.pl...
>> A pomija się, że w tych tańszych plazmach Panasonika w ogóle nie ma
>> bieli. Jest szarość.
>
> Czerń to brak światła i do niego się dąży a biel to pojęcie względne jaka
> ma być biel ekranu - jak białej kartki leżącej na słońcu w południe, taką
> mają ekrany na stadionach żeby można je było oglądać w pełnym słońcu.
> Rożnica między bielą a szarością to przecież tylko poziom jasności,
> rozumiem że w zacienionym pokoju białe elementy na obrazie mają dla Ciebie
> za mała jasność? Mój nawet w jasny dzień nie jest ustawiony na maksimum,
> może należysz do ludzi którzy lubią bardzo jasny obraz?
> Mój ojciec po zakupie nowego telewizora jak znalazł presety obrazu zaraz
> ustawił najjaśniejszy i dziwił się po co są te pozostałe :)

Zgadzam się, że biel to najjaśniejsza z barw. Problem z tym, że LCDki oddaja
lepiej tę różnice.
Ja po uzytkowaniu plazmy nie jestem jej specjalnym zwolennikiem. Uważam, że
dobre TV LCD/LED sa juz lepsze tylko kosztuja 2 x tyle.
Albo więcej.

do góry