eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPopularność mikrokontrolerówRe: Popularność mikrokontrolerów
  • Data: 2012-07-07 14:21:22
    Temat: Re: Popularność mikrokontrolerów
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Roman Rumian napisał:

    >> Pytanie trzeba uściślić. Czy chodzi o popularność mikrokontrolerów, czy
    >> mikroprocesorów? Subtelną różnicę zdefiniowałbym na lokalny użytek w ten
    >> sposób: do mikrokontrolera pisze się "wsad", a mikroprocesora używa się
    >> z jakimś systemem operacyjnym, do którego dodaje się swoje programy
    >> użytkowe. Kości ARM zdecydowanie częściej wykorzystuje się jako
    >> mikroprocesory. Z migającą diodą na Rapsberry Pi startujący gimnazjalista
    >> powinien sobie poradzić.
    >
    > uściślijmy: na masowym rynku pozostał jeden mikroprocesor o
    > architekturze x86, a reszta to są mikrokontrolery(mikrokomputery) bo
    > oprócz CPU mają pamięć i układy peryferyjne.

    To też jest dobra definicja. Szczególnie dobra by była, gdybyśmy pytali
    o konstrukcję układów, a nie o programowanie. Ponadto czytałem jakieś
    zapowiedzi skonstruowania procesora w architekturze x86 z układem
    graficznym i czymś jeszcze w jednej strukturze. Nie wiem czy na zapowiedzi
    się skończyło, ale taki układ mógłby zakłócić wyrazistość podziału.

    > ARM też, a wyróżnia go bodaj największe bogactwo tych ostatnich.
    > Domyślam się, że chodzi Panu o różnicę miedzy układami o architekturze
    > type "embedded" a tymi "general purpose" z dużymi systemami operacyjnymi.

    Chodzi mi o to, że kryteria doboru rozwiązań elektroniczno-informatycznych
    do określonego zadania wciąż się zmieniają. Od dawna nikogo nie dziwi
    zastosowanie mikrokontrolera z kilkoma kilobajtami pamięci do zadania,
    które można "łatwo zrealizować jako układ złożony z 57 bramek NAND".
    Nie musi też dziwić zastosowanie układu z systemem operacyjnym w środku.
    Nawet z "dużym systemem".

    > Wróćmy jednak do istoty mojego pytania: nie chodzi o to aby licealista
    > pomigał diodą, ale aby zrozumiał jak działa procesor(CPU) od strony
    > sprzętowej: po co jest zegar, potok, rejestry, jak są pobierane
    > instrukcje, dekodowane, wykonywane, bo, jak wierzę, wtedy poradzi sobie
    > z każdą architekturą, potrafi dobrać właściwą do rozwiązywanego problemu.

    To może być ostatni moment, kiedy takie rzeczy student będzie poznawał
    na przedmiocie innym niż historia.

    > Pomysły z Raspberry czy Arduino są świetne, ale ich ideą jest uprościć
    > sprawę używania mikrokontrolera, jego programowania, tak, aby mógł się
    > nim posłużyć każdy, w szczególności nie profesjonalista-inżynier
    > wymienionych kierunków.

    Idea Rapsberry była chyba taka (mogę się mylić), żeby skonstruować
    bardzo tani komputer z normalnym wyjściem do monitora i normalnym
    systemem operacyjnym. Mówiąc inaczej, przeciwwaga dla pecetów na x86.

    > My chcemy kształcić specjalistów, zaczynając naukę od GŁĘBOKIEGO
    > zrozumienia samego układu. Z mojej długiej praktyki wynika, że
    > z takich specjalistów łatwo uzyskać dobrego programistę,
    > rozumiejącego dobrze współpracę sprzętu z programem

    Bardzo to szlachetne pobudki. Poważnie mówię, bez ironii. Ale jeśli
    to do celów dydaktycznych, to wybór jest mniej istotny. No i jak już
    wspomniałem, trzeba się śpieszyć.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: