-
221. Data: 2012-08-16 18:07:10
Temat: Re: Polactwo
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> W dniu 2012-08-15 13:48, Marek Dyjor pisze:
>> wg twojej definicji to prawymi i sprawiedliwymi byli szmalcownicy,
>> kolaboranci i donosiciele :)
>
> Znasz lepszą to ją podaj.
> Ja nie znam lepszej.
Może sie odnieś do tego co napisałe a nie powtarzaj w koło jak mckarwan
"> Znasz lepszą to ją podaj. Ja nie znam lepszej."
napisałem wprost "jesli wg ciebie sprawiedliwie znaczy zgodnei z prawem to:
podczas okupacji prawymi i sprawiedliwymi byli szmalcownicy, kolaboranci i
donosiciele"
-
222. Data: 2012-08-16 18:27:26
Temat: Re: Polactwo
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-16 18:02, quent pisze:
>> Wolność to iść przed siebie, gdy się chce. To móc napisać głupcowi, że
>> głupi, gdy ten chce zmieniać świat na swą modłę. To w końcu możliwość
>> poznania historii ze wszystkich stron barykady bez narażania się
>> komukolwiek z wyjątkiem głupców.
>>
>> Spróbuj tego, wolność jest fajna. I doceń, że z całej ludzkości trafiła
>> Ci się może jednoprocentowa szansa, boś urodził się tu i teraz.
>
> Szkoda, że nie wymieniłeś pierdyliona rzeczy, których nie możesz zrobić
> bez pozwolenia, licencji, koncesji.
Na przykład? Wymień choć jedną taką rzecz, którą chciałbym robić, a z
jakiś prawnych powodów nie mogę.
> Ja tu pisze cały czas o pieniądzu, zarabianiu, pracy itp a nie o
> włóczeniu się...
Oczywiście ja nie zarabiam, to się nie znam; pieniążki same mi spadają z
nieba :)
A tak na marginesie, jedna taka, co dała na Alpen Gold 400 tysięcy,
rzekła że nigdy nigdzie nie była i nic ponad to, co niezbędne nie
kupowała, stąd zaoszczędziła tyle. Kiedyś pomyślałbym, że to nieprawda,
ale dziś już tak nie myślę.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/istotną konsekwencją istnienia czasu jest destrukcja/
-
223. Data: 2012-08-16 18:46:54
Temat: Re: Polactwo
Od: Slon <z...@g...com>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote in message
news:502d1f6e$0$26686$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-08-16 18:02, quent pisze:
>>> Wolność to iść przed siebie, gdy się chce. To móc napisać głupcowi, że
>>> głupi, gdy ten chce zmieniać świat na swą modłę. To w końcu możliwość
>>> poznania historii ze wszystkich stron barykady bez narażania się
>>> komukolwiek z wyjątkiem głupców.
>>>
>>> Spróbuj tego, wolność jest fajna. I doceń, że z całej ludzkości trafiła
>>> Ci się może jednoprocentowa szansa, boś urodził się tu i teraz.
>>
>> Szkoda, że nie wymieniłeś pierdyliona rzeczy, których nie możesz zrobić
>> bez pozwolenia, licencji, koncesji.
>
> Na przykład? Wymień choć jedną taką rzecz, którą chciałbym robić, a z
> jakiś prawnych powodów nie mogę.
Tylko umyslowe kaleki twojego pokroju, mogly jeszcze nie zauwazyc, ze ty to jakichś
dziwny jestes.
Slon
-
224. Data: 2012-08-16 19:02:59
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-16 18:27, Janko Muzykant pisze:
> Na przykład? Wymień choć jedną taką rzecz, którą chciałbym robić, a z
> jakiś prawnych powodów nie mogę.
Jedną?
Taka pierwsza zupełniutko z brzegu - nie możesz zarabiać jako taksówkarz
mając malucha.
> Oczywiście ja nie zarabiam, to się nie znam; pieniążki same mi spadają z
> nieba :)
Nie napisałem nigdzie żeś nieudacznik. Umiesz po prostu nieźle pływać w
tym soc-sosie.
> A tak na marginesie, jedna taka, co dała na Alpen Gold 400 tysięcy,
> rzekła że nigdy nigdzie nie była i nic ponad to, co niezbędne nie
> kupowała, stąd zaoszczędziła tyle. Kiedyś pomyślałbym, że to nieprawda,
> ale dziś już tak nie myślę.
Moja babcia też nigdzie nie była, nie kupowała nic co niezbędne i co z
tego wynika?
Ani moja ani tamta nie jest żadnym argumentem w dyskusji.
Jeśli chcesz dyskutować to w sensie statystycznym.
-
225. Data: 2012-08-16 19:06:17
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-16 18:07, Marek Dyjor pisze:
> napisałem wprost "jesli wg ciebie sprawiedliwie znaczy zgodnei z prawem to:
> podczas okupacji prawymi i sprawiedliwymi byli szmalcownicy, kolaboranci
> i donosiciele"
No więc tłumaczę jak.... ;-) że KAŻDY MA SWOJĄ SPRAWIEDLIWOŚĆ!
Marek - myśl.
Chciałbyś innego lepszego prawa aby było, wg Ciebie, bardziej sprawiedliwe.
Im lepsze prawo tym lepiej dla sprawiedliwości.
Czy już jaśniej?
Nie da się inaczej/lepiej zdefiniować sprawiedliwości.
Chyba, że się da ;-)
-
226. Data: 2012-08-16 19:18:13
Temat: Re: Polactwo
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-16 19:02, quent pisze:
>> Na przykład? Wymień choć jedną taką rzecz, którą chciałbym robić, a z
>> jakiś prawnych powodów nie mogę.
>
> Jedną?
> Taka pierwsza zupełniutko z brzegu - nie możesz zarabiać jako taksówkarz
> mając malucha.
Ale wymyśl coś praktycznego, bo ani nie chcę być taksówkarzem, ani nie
chcę mieć malucha, ani nie chcę być taksówkarzem mającym malucha :)
Chciałbym natomiast latać, choćby jak głupi wróbel (i nie mów mi, że byś
nie chciał, bo chyba nie ma takiego człowieka, który nie chciałby czasem
tak). Ale z powodów prawa stanowionego przez fizykę nic z tego nie
będzie, nawet jakbym miał więcej kasy niż pięć prezesów AG. Takich
ograniczeń jest tak ogromna liczba i są one tak mocne, że przy tym
wszystkim ograniczenia prawa stanowionego przez człowieka są zupełnie
nic nie znaczące. I jeśli miałbym nad czymś zapłakać, to choćby nad
świadomością, że nie przeczytam wszystkich książek, które warte są
przeczytania...
Przypominasz mi trochę dziecko, które siedzi nad morzem i ryczy, bo mu
woda z wiaderka wsiąkła w dziurę, którą sobie wykopał. Wokół co prawda
wody kilometry sześcienne, ale to była JEGO woda...
A tak już bez metafor - gdybym chciał być choćby takim fotografem
jeszcze 30 lat temu, musiałbym cuda poczynić - zezwolenia,
wykształcenia, przynależenia... Dziś nie muszę zupełnie, ale to zupełnie
nic, by w pełni legalnie ten zawód wykonywać.
> Nie napisałem nigdzie żeś nieudacznik. Umiesz po prostu nieźle pływać w
> tym soc-sosie.
I tu właśnie jestem in plus. Za ileś tam lat, jak będziemy się rozpadać,
Ty będziesz żałował, co to mogłeś zrobić, ale Ci system nie pozwolił, ja
- będę miał wspomnienia :)
>> A tak na marginesie, jedna taka, co dała na Alpen Gold 400 tysięcy,
>> rzekła że nigdy nigdzie nie była i nic ponad to, co niezbędne nie
>> kupowała, stąd zaoszczędziła tyle. Kiedyś pomyślałbym, że to nieprawda,
>> ale dziś już tak nie myślę.
>
> Moja babcia też nigdzie nie była, nie kupowała nic co niezbędne i co z
> tego wynika?
> Ani moja ani tamta nie jest żadnym argumentem w dyskusji.
> Jeśli chcesz dyskutować to w sensie statystycznym.
Wiem, wiem, za mocne metafory. Obawiam się, że w tym poście także.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/gdy już grzeszysz, to przynajmniej się z tego ciesz/
-
227. Data: 2012-08-16 19:26:04
Temat: Re: Polactwo
Od: Slon <z...@g...com>
"quent" <q...@b...gmail.kom> wrote in message
news:502d27b9$0$1231$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-08-16 18:27, Janko Muzykant pisze:
>> Na przykład? Wymień choć jedną taką rzecz, którą chciałbym robić, a z
>> jakiś prawnych powodów nie mogę.
>
> Jedną?
> Taka pierwsza zupełniutko z brzegu - nie możesz zarabiać jako taksówkarz
> mając malucha.
Dales sie naiwnie wyruchac przyglupkowi.
Cokolwiek bys nie napisal, to on ci odpisze, ze on nie chce tego robic.
Wyraznie napisal: "Wymień choć jedną taką rzecz, którą chciałbym robić, a z
jakiś prawnych powodów nie mogę".
Ten przyglup nawet samochodu nie ma, bo mu - jak twierdzi - nie potrzebny.
On jest biedaczkiem, bo za glupi, zeby zarobic na samochod.
Chlopina jedynie wegetuje i na mnostwo rzeczy nie moze sobie pozwolic, nawet na
takie, ktore sa dostepne dla zarabiajacych przeciena pensje.
>> Oczywiście ja nie zarabiam, to się nie znam; pieniążki same mi spadają z
>> nieba :)
>
> Nie napisałem nigdzie żeś nieudacznik. Umiesz po prostu nieźle pływać w
> tym soc-sosie.
Mimo iz nie napisales, ze to nieudacznik, to tak jest faktycznie.
>> A tak na marginesie, jedna taka, co dała na Alpen Gold 400 tysięcy,
>> rzekła że nigdy nigdzie nie była i nic ponad to, co niezbędne nie
>> kupowała, stąd zaoszczędziła tyle. Kiedyś pomyślałbym, że to nieprawda,
>> ale dziś już tak nie myślę.
>
> Moja babcia też nigdzie nie była, nie kupowała nic co niezbędne i co z
> tego wynika?
> Ani moja ani tamta nie jest żadnym argumentem w dyskusji.
> Jeśli chcesz dyskutować to w sensie statystycznym.
Powinienes juz dawno zauwazyc, ze dyskutujesz z wsiowym przyglupkiem, nieudacznikiem,
ktory musi sobie duzo rzeczy odmawiac ale rznie glupa, ze tych rzeczy nie potrzebuje.
Slon
-
228. Data: 2012-08-16 19:34:11
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-16 19:18, Janko Muzykant pisze:
> Ale wymyśl coś praktycznego, bo ani nie chcę być taksówkarzem, ani nie
> chcę mieć malucha, ani nie chcę być taksówkarzem mającym malucha :)
Masz wyobraźnie zapewne niemałą więc weź sobie choćby całą listę (200?)
zawodów koncesjonowanych i wyobraź sobie, że chciałbyś właśnie taki
zawód wykonywać.
> Przypominasz mi trochę dziecko, które siedzi nad morzem i ryczy, bo mu
> woda z wiaderka wsiąkła w dziurę, którą sobie wykopał. Wokół co prawda
> wody kilometry sześcienne, ale to była JEGO woda...
Janko. Ja wiem, że Ty myślisz tylko o sobie - twoje prawo.
Ja natomiast o sobie myślę mało... ale o tym już pisałem.
> A tak już bez metafor - gdybym chciał być choćby takim fotografem
> jeszcze 30 lat temu, musiałbym cuda poczynić - zezwolenia,
> wykształcenia, przynależenia... Dziś nie muszę zupełnie, ale to zupełnie
> nic, by w pełni legalnie ten zawód wykonywać.
No za komuny było z tym gorzej.
Cały sęk w tym aby nie oglądać się na tych co siędzą w ciaśniejszych
klatkach bo żadne to pocieszenie.
> I tu właśnie jestem in plus. Za ileś tam lat, jak będziemy się rozpadać,
> Ty będziesz żałował, co to mogłeś zrobić, ale Ci system nie pozwolił, ja
> - będę miał wspomnienia :)
Socjaliści są tacy szlachetni - martwią się co zrobią inni...
OK nie ma wtm nic złego pod warunkiem, że za swoją kasę.
> Wiem, wiem, za mocne metafory. Obawiam się, że w tym poście także.
Nieadekwatne zwyczajnie
-
229. Data: 2012-08-16 19:37:03
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-16 19:26, Slon pisze:
> Powinienes juz dawno zauwazyc, ze dyskutujesz z wsiowym przyglupkiem,
nieudacznikiem, ktory musi sobie duzo rzeczy odmawiac ale rznie glupa, ze tych rzeczy
nie potrzebuje.
Nie oceniam.
Przynajmniej tu.
Socjaliści w tym wątku przydają się po to abym mógł pisać. Ich pytania i
opinie słyszałem już setki razy ale jak mam czas to sobie na nie
odpowiadam. Ważna jest dla mnie ta osoba, która to może przeczyta a jest
niezdecydowana.
-
230. Data: 2012-08-16 20:05:50
Temat: Re: Polactwo
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-16 19:34, quent pisze:
>> Ale wymyśl coś praktycznego, bo ani nie chcę być taksówkarzem, ani nie
>> chcę mieć malucha, ani nie chcę być taksówkarzem mającym malucha :)
>
> Masz wyobraźnie zapewne niemałą więc weź sobie choćby całą listę (200?)
> zawodów koncesjonowanych i wyobraź sobie, że chciałbyś właśnie taki
> zawód wykonywać.
Jeśli chcę robić coś, co wymaga pewnych działań, to owe działania
wykonuję bądź marzenia porzucam. Tak to działa mniej więcej. Przykład z
taksówkarzem jeżdżącym maluchem nie jest pozbawiony sensu, bo właśnie
takie działanie sensu jest pozbawione z czysto praktycznych przyczyn.
Jednakże zupełnie możliwe - o czym świadczą choćby jeżdżące po Krakowie
trabanty wożące turystów. A że nie są to taksówki tylko coś-tam-coś, to
już mało istotne.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/wzór definiujący piękno: bierzesz całki z emteefa emacsem przez
sendmail.../