eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPłukanie układu chłodzącegoRe: Płukanie układu chłodzącego
  • Data: 2010-12-12 14:41:14
    Temat: Re: Płukanie układu chłodzącego
    Od: PeJot <P...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-12-12 13:32, Yogi(n) pisze:
    > Jak to jest z płukaniem - czytam, że niektóry robią taką płukankę przy
    > każdej wymianie, inni tylko wtedy, gdy płyn po zlaniu okazuje się szlamem.
    > Wiem, że istnieje niebezpieczeństwo rozszczelnienia chłodnicy bądź
    > nagrzewnicy, ale z drugiej strony - skoro zachowują szczelność dzięki
    > rdzy i osadom, to ani jedna ani druga (tj. chłodnica i nagrzewnica) i
    > tak nie spełniają swojej funkcji, czyli wymiany ciepła, w odpowiednim
    > stopniu.
    > Zrobiłem wczoraj płukanie w samochodzie żony (dwa razy odkamieniacz
    > prestone, czyli cytrynian sodu), potem dwa razy woda destylowana, na
    > końcu świezy płyn. To, co spłyneło było bardzo rude i "zawiesite".
    > Powód - brak ogrzewania, a rury na wlocie i wylocie z nagrzewnicy
    > ciepłe. Pomogło bardzo skutecznie, w środku sauna ;-) - ale skoro płyn
    > nigdy nie był uzupełniany żadnymi uszczelniaczami i innymi wynalazkami,
    > to to co było w środku to wyłącznie rdza i kamień - czy mam się obawiać
    > teraz rozszczelnienia chłodnicy? Kilka godzin po operacji i
    > kilkadziesiąt kilometrów potem układ wydaje się być całkowicie sprawny,
    > silnik grzeje się o wiele szybciej*, o kabinie nie wspominając.
    > Przecieków nie zaobserwowałem, a w układzie po zatrzymaniu auta panuje
    > nadciśnienie (przy odkręcaniu korka w zbiorniku wyrównawczym słychać
    > syczenie).
    > Czy jeśli płukanie miałoby zaszkodzić chłodnicy, to stałoby się to zaraz
    > po operacji płukania, czy też roszczelnienie może się pojawić np. po
    > paru dniach?
    > Cz takie płukanie może zaszkodzić, oprócz chłodnicy, także głowicy silnika?
    > Z tego co wyczytałem w necie, problem może się pojawiać w wypadku
    > zastosowania wcześniej uszczelniaczy, nie zaś przy wypłukiwaniu samego
    > kamienia/rdzy. Macie jakieś doświadczenia z takim płukaniem?

    W poprzednim aucie płukałem, bo wcześniejszy właściciel zastosował
    "uszczelniacz" w postaci fusów od kawy. Rozpłynęło się toto po całym
    układzie i skutecznie degradowało każdy nowy płyn, który po paru
    tygodniach śmierdział zgnilizną. Chłodzenie i grzanie wnętrza było w
    miarę normalne. Po płukaniu Prestone wyleciała prawie cała gnojówka. Po
    zalaniu nowego płynu jeszcze przez jakiś czas sporadycznie w zbiorniku
    wyrównawczym zbierały się fusy z kawy. Ubytku płynu nie było, chociaż
    pompa zaczęła "ślimaczyć", ale wiązałbym to raczej z jej przebiegiem niż
    z samym płukaniem. Termostat przy okazji zmieniłem na wszelki wypadek,
    bo w w tym aucie lubił padać z definicji.



    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: