Dnia Sun, 8 Jan 2017 14:55:14 +0100, Sebastian Biały napisał(a):

> On 2017-01-08 12:51, Tomasz Pyra wrote:
>> Jak tylko samochody elektryczne wyjdą z niszowego poziomu i zaczną mieć
>> jakikolwiek udział w ruchu drogowym, to zaraz pojawi się krzyk że dlaczego
>> biedni ludzie mają z podatków dopłacać do bogaczy w Teslach i się skończy
>> tania jazda na prądzie.
>
> Dokładnie to słyszę od 15 lat o LPG. Co pół roku podwyższą w imie
> sprawiedliwości społczenej. Już za chwile. Już za momencik.

No chyba nawet dłużej niż 15 lat.
Ale LPG to jeszcze trochę inna bajka - to jest "fakultatywne" obniżenie
płaconej akcyzy, a nie dokładnie szuflami pieniędzy do produkcji LPG.

Natomiast w sumie argument jest może i ok, ale jakoś wierzyć mi się nie
chce że po tych dziesięcioleciach kiedy to kierowcy fundowali socjal, nagle
miałyby się rolę odwrócić i to kierowcy mieliby ładować samochody dotowanym
prądem z dotowanego węgla.

> A tanie auta na prąd zależą od taniej energii. A my mamy chwilowo
> nastepnych inteligentów przy władzy którzy stawiają na węgiel zamiast na
> np. energetykę jądrową.

No niby tak, ale jeśli 1kWh energii jądrowej kosztuje sporo więcej niż 1kWh
energii z węgla?
Inna sprawa że węgiel tani, bo z każdej strony dotowany.