-
131. Data: 2010-11-01 22:57:45
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: AW <s...@p...onet.pl>
W dniu 2010-11-01 22:00, DoQ pisze:
> W dniu 2010-11-01 21:32, Jakub Witkowski pisze:
>
>>> Należy bezzwłocznie uruchomić kampanię
>>> społeczną "Lufka przed wyjazdem
>>> gwarantem twojego bezpieczeństwa na drodze!"
>> A poza tym że brzmi paradoksalnie, to co -
>> może nieprawda?
>> I krążenie się poprawia...
>
> I sądzisz że jak ktoś 3-4x dojechał bez
> kontroli, to za piątym razem będzie jechał tak
> samo czujnie czy jednak popadnie w rutynę?
>
Ależ ty jesteś tępy. Ręce opadają.
Jakub o zupie a ty o dupie.
On, o reakcji organizmu a ty o policyjnej
kontroli - jak kretyn jakiś.
Śledząc twoje wypowiedzi mam 200% pewności, że
jesteś jakimś krawężnikiem.
Dla ciebie przepisy stanowią opis
rzeczywistości. Czas wrzucić cię tam gdzie
twoje miejsce...
--
AW
-
132. Data: 2010-11-01 23:13:47
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: AW <s...@p...onet.pl>
W dniu 2010-11-01 22:53, DoQ pisze:
>> Aha, i *po służbie* zaznajom się z
definicją słowa
>> "analogia".
>> Używanie słów, których znaczenia się nie
rozumie
>> uchodzi za oznakę
>> totalnego buractwa.
> Zaś osobiste wycieczki wynikajace z braku
> argumentów to czysty kretynizm.
>
BINGO!!!
P.S. Polskie znaki diakrytyczne możesz uzyskać
przez przytrzymanie lewego klawisza Alt
podczas wpisywania odpowiedniej litery. N.p.
jeśli chcesz napisać "ą", to naciskasz lewy
klawisz Alt (lewa ręka, to którą się nie
pisze) i, trzymając klawisz Alt wciśnięty,
wciskamy klawisz "a". Potem można klawisz Alt
puścić.
P.S.2. Znaczenie słowa "argument" też warto znać.
P.S. 3. Dalszych P.S. nie będzie.
--
AW
-
133. Data: 2010-11-01 23:39:24
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2010-11-01 23:13, AW pisze:
> P.S. Polskie znaki diakrytyczne możesz uzyskać przez przytrzymanie
> lewego klawisza Alt podczas wpisywania odpowiedniej litery. N.p. jeśli
> chcesz napisać "ą", to naciskasz lewy klawisz Alt (lewa ręka, to którą
> się nie pisze) i, trzymając klawisz Alt wciśnięty, wciskamy klawisz "a".
> Potem można klawisz Alt puścić.
Nie moze byc? Jak do tego doszedles? Metoda prob i bledow?
> P.S.2. Znaczenie słowa "argument" też warto znać.
> P.S. 3. Dalszych P.S. nie będzie.
Slusznie. I tak za duzo czasu poswiecilem na twoje przyglupie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
134. Data: 2010-11-01 23:40:28
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2010-11-01 22:57, AW pisze:
> Śledząc twoje wypowiedzi mam 200% pewności, że jesteś jakimś krawężnikiem.
> Dla ciebie przepisy stanowią opis rzeczywistości. Czas wrzucić cię tam
> gdzie twoje miejsce...
Straszysz czy obiecujesz podpity przygłupie?
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
135. Data: 2010-11-02 00:26:45
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 01 Nov 2010 21:02:39 +0100, Artur Maśląg wrote:
>W dniu 2010-11-01 20:52, J.F. pisze:
>>> Ależ wręcz przeciwnie - wraz ze zmianą progu na powszechny w innych krajach 0.5,
>>> odsetek sprawców spełniających definicję "bycia pod wpływem" obniży się jeszcze
bardziej :)
>> Nie jestem taki pewien - rodacy po poluznieniu obrozy zaczna pic przed
>> jazda, i znow sie okaze ze sporo nie docenilo limitu :-)
>
>Jasne - zmiana z 0,2 na 0,5 spowoduje wzrost spożycia przed jazdą?
>Ekhem... Choć w sumie - zawsze się spożywa przed jazdą, więc może
>zdefiniuj co miałeś na myśli pisząc 'zaczna pic przed jazda'.
Ci ktorzy chcieliby ale boja sie, przy 0.5 nie beda sie bali tego
jednego drinka. A moze dwoch. Ci co teraz sie jednego nie bali
jednego, nie beda sie bali dwoch. A potem sie okaze ze to byly 3 i to
juz jest za duzo :-)
>> Dopiero po paru latach sie ugruntuje wiedza ile to teraz mozna wypic.
>LOL - różnica raczej jest niewielka jeżeli ktoś ma zamiar nawalony
>wsiadać do samochodu.
Ja tylko w kwestii statystyk "pod wplywem".
>> Na wypadkowosc wplyw bedzie raczej niewielki - kto sie potrafi
>> ograniczyc ten raczej statystyk nie podniesie, kto mocno pijany jezdzi
>> i dzis ten nadal bedzie, tylko niektorzy sie zagalopuja, ale tu mam
>> mam nadzieje ze to nie beda duze ilosci ..
>
>No widzisz - tylko potwierdzasz, że głupim to bez różnicy, a dla
>rozsądnych jednak ma to znaczenie.
W sumie to sie zastanawiam .. czy jak sie pozwoli na te dwa piwa, to
ilu na dwoch nie poprzestanie - nieliczni czy czy calkiem sporo ?
J.
-
136. Data: 2010-11-02 06:12:44
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: to <t...@a...xyz>
begin DoQ
> Ale jakiej swobody? Stosowanie używki to jest indywidualny problem.
> Zasada jest prosta, chcesz pić czy jarać to nie jeździj.
Ale gdzie jest ta zasada? Bo ja w ustawie wyraźnie widzę, że można mieć
0,2 promila, a nie 0.
> Przecież nie
> jest to niezbędne do życia.
A co z niebieską czapeczką? Czy nakaz jazdy w niebieskiej czapeczce
przeszkadzałby Ci żyć?
> Napruci jak wór za kółkiem zawsze się znajdą. Tylko u nas jest taka
> kultura picia, że jak dasz palec to wezmą całą rękę.
Blablabla. Zaostrzono już drastycznie przepisy jakiś czas temu i NIC to
nie dało. Napruci jeżdżą jak jeździli, za to pojawiły się trafienia
rowerzystów po dużym piwie, wczorajszych itp.
--
ignorance is bliss
-
137. Data: 2010-11-02 06:13:31
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> Rany, chlopie. Jestes alkoholikiem i lapki drza na sam widok pianki, czy
> raczej mieszkasz na zabitej dechami wsi, gdzie autobusy nie dochodza a
> taksowkarze boja sie tam zapuszczac?
Ja nie mam żadnego problemu z alkoholem, jak dla mnie mógłby nie istnieć,
bo za nim nie przepadam. Na wsi też nie mieszkam. Denerwuje mnie za to
bezsensowne ograniczanie wolności w jakiejkolwiek formie.
--
ignorance is bliss
-
138. Data: 2010-11-02 09:02:02
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-11-01 21:57, DoQ pisze:
(...)
> Ale to jakis problem wypić jedno piwo czy 250ml wina, posiedzieć u
> rodziny 2-3h i dopiero pojechać? Nie bardzo rozumiem?
No właśnie problem - przynajmniej dla mnie i przynajmniej dla części
moich znajomych. Czy te 2-3h wystarczą, czy też trzeba drżeć na
okoliczność możliwej kontroli? Można się napić piwa przy grillu
i wrócić później jak człowiek do domu, czy nie? Ja w Polsce wolę
nie ryzykować w najmniejszym stopniu - nie lubię udowadniać
komukolwiek, że nie jestem wielbłądem.
> To juz ich problem.
Jaki ich problem? 2-3 piwa wieczorem to jest jakiś problem? Wyżej
napisałeś, że po piwie wystarczy 2-3h, więc jakim cudem te 2-3 piwa
mogą być rano problemem (bądź powinny takim być?
> Na zdrowie Ci wyjdzie:)
Moje zdrowie nie ma nic do tego - chyba, ze masz na myśli psychiczne
w postaci ubawu z policji, jak się dopominam o 'dmuchnięcie', a oni mi
na to, że trzeźwym alkomatów nie dają.
-
139. Data: 2010-11-02 09:20:46
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-11-02 00:26, J.F. pisze:
(...)
> W sumie to sie zastanawiam .. czy jak sie pozwoli na te dwa piwa, to
> ilu na dwoch nie poprzestanie - nieliczni czy czy calkiem sporo ?
Na jakie dwa piwa się pozwoli? Czy wg Ciebie ten limit ma pozwalać
na debilne zachowania z 0,49%%, ponieważ nie przekroczył granicy?
Nie tędy droga.
-
140. Data: 2010-11-02 10:38:02
Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/ianb8r$2f5$1@cougar.a
xelspringer.pl
*Bydlę* napisał(-a):
> Jak mantrę będę powtarzał już podany tu wyraz-klucz: kultura.
>
> Po prostu napomnieni wykonywali takie polecenie.
Czyli policjanci opierali się na wierze w kulturę, a nie faktach. A
skoro to Anglicy, to polecenie na pewno wykonywali z właściwą sobie
flegmą.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-