eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPiesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 235

  • 201. Data: 2015-02-21 09:53:57
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2015-02-20 20:41, Shrek wrote:
    > On 2015-02-20 19:59, mk4 wrote:
    >
    >>> Co do omijania przed światłami, to rzeczywiście słabo - ja omijam, jak
    >>> mam uzasadnione wątpliwości czy zmieszczę się na zielonym. Nikomu
    >>> krzywdy nie robię - ten kogo ominę zwykle i tak zostanie na czerwonym i
    >>> jedyne o co może mieć pretensję, to że nie stoję razem z nim.
    >>
    >> Rzecz w tym, ze nikt do konca nie stosuje sie do wszystkich przepisow.
    >
    > Ano. Nikt - ani piesi ani rowerzyści, ani kierowcy. Ale to nie piesi i
    > nie rowerzyści zabijają masowo innych uczestników. Więc czepianie się
    > rowerzystów o stwarzanie niebezpieczeństwa (zwłaszcza w kontekscie
    > niebezpieczeństwa dla innych) jest po prostu hipokryzją.

    Nie manipuluj. To, ze zabija badz uszkadza ich samochod nie ma znaczenia
    bo zagrozenie na siebie sprowadzaja sami swoim zachowaniem.

    W zasadzie to chcesz zamacic mieszajac skutek z przyczyna. A przyczyna
    jest sprowadzenie na siebie zagrozenia przez pieszego/rowerzyste zwykle
    przez _razace_ zadniedbanie badz lamanie przepisow. A ze uszkadza czy
    zabija ich w efekcie samochod to tylko nastepstwo tegoz.

    --
    mk4


  • 202. Data: 2015-02-21 12:57:51
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Matt"

    > Sęk w tym, że nie widzę sensu w tym, żeby droga dla rowerów miała
    > jakiekolwiek pierwszeństwo.

    A ja nie widzę sensu, żeby samochód osobowy miał jakiekolwiek pierwszeństwo
    ---
    Masa chłopie. Poruszająca się TONA samochodu ma energię przynajmniej
    DZIESIĘĆ RAZY większą od 100-kg roweru z jego rowerzystą albo pieszym. Może
    nie starczyć widoczności, miejsca i czasu by zatrzymać się. Płacz i
    wymyślanie przepisów nie pomogą jak się tak trafi.

    (poza tym zapominasz, że nie "droga dla rowerów" ma pierwszeństwo, a cała
    droga).
    ---
    Po prostu zła organizacja ruchu


  • 203. Data: 2015-02-21 13:12:39
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-02-21 12:57, re wrote:
    >
    >
    > Użytkownik "Matt"
    >
    >> Sęk w tym, że nie widzę sensu w tym, żeby droga dla rowerów miała
    >> jakiekolwiek pierwszeństwo.
    >
    > A ja nie widzę sensu, żeby samochód osobowy miał jakiekolwiek pierwszeństwo

    No to siłą rzeczy tiry powinny mieć pierwszeństwo przed osobówkami...

    Shrek.


  • 204. Data: 2015-02-21 13:13:51
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-02-21 08:22, Cavallino wrote:

    > I one mają obowiązek spadać na pobocze gdy nie ma innej opcji na ich
    > wyprzedzenie.

    Weź sobie jeszcze raz ten artykuł przeczytaj. Może znajdziesz wtedy
    dopisek "uchylony".

    Shrek


  • 205. Data: 2015-02-21 13:25:18
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-02-21 09:53, mk4 wrote:

    > W zasadzie to chcesz zamacic mieszajac skutek z przyczyna. A przyczyna
    > jest sprowadzenie na siebie zagrozenia przez pieszego/rowerzyste zwykle
    > przez _razace_ zadniedbanie badz lamanie przepisow. A ze uszkadza czy
    > zabija ich w efekcie samochod to tylko nastepstwo tegoz.

    A wcale bo nie - ze statystyk wynika, że w przypadku wypadku, sprawcą
    częściej bywa kierownik niż rowerant. To też przyczynek do dyskusji "bo
    oni nie muszą mieć prawka, karty whatever, więc nie znają przepisów", a
    także sensowności obecnych egzaminów na PJ, skoro w kategorii
    "przygotowania do bezpiecznego poruszania się pod drogach" z
    posiadaczami PJ wygrywają "niecertyfikowani" rowerzyści.

    A co do mieszania skutków z przyczynami - skoro jest ponoć wyraźny
    związek przyczynowo skutkowy, to powinna być i korelacja. Skoro nie ma
    skutków, to znaczy że przeczeniasz znaczenie przyczyny. Powtarzam -
    rowerzyści nawet jeśli robią głupie rzeczy i sprowadzają
    niebezpieczeństwo, to głównie na siebie. Oczywiście te kilkanaście
    zgonów osób "postronnych" to tragedia, ale nie ma nawet co próbować ze
    skutkami nieprzestrzegania przepisów przez kierowców. I głos kierowcy,
    że wszyscy trochę olewamy przepisy, ale rowerzyście "bardziej" i w
    wyniku tego tworzą zagrożenie, jest kpiną z faktów i skrajną hipokryzją.

    Oczywiście można wymyślać dowolne scenariusze, kończące się smiercią
    tysięcy osób postronnych z powodu, że roweranrt nie zsiadł z siodełka
    przed przejściem. Ale prowadzi to do absurdalnych wniosków nie mających
    pokrycia w rzeczywistości. Jak to chyba Gotfryd napisał "pijani
    rowerzyści są główną przyczyną dla których w Polsce nie ma elektrowni
    atomowych" - z pewnością by ją efektownie rozpierdolili, tak że
    Czarnobyl bbyłby tylko niewinną igraszką;) A ktoś kiedyś dodał, że z
    tych kierowców cienkie bolki i tchórze, skoro tak się rowerzystów boją
    mimo przewagi w opancerzeniu, a mając do dyspozycji średnio 500 razy
    więcej mocy nie są w stanie ich wyprzedzić;)

    Shrek.


  • 206. Data: 2015-02-21 14:11:52
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Shrek"

    >> Sęk w tym, że nie widzę sensu w tym, żeby droga dla rowerów miała
    >> jakiekolwiek pierwszeństwo.
    >
    > A ja nie widzę sensu, żeby samochód osobowy miał jakiekolwiek
    > pierwszeństwo

    No to siłą rzeczy tiry powinny mieć pierwszeństwo przed osobówkami...
    ---
    Tramwaje już mają :-)


  • 207. Data: 2015-02-21 14:51:15
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-02-21 14:11, re wrote:
    >
    >
    > Użytkownik "Shrek"
    >
    >>> Sęk w tym, że nie widzę sensu w tym, żeby droga dla rowerów miała
    >>> jakiekolwiek pierwszeństwo.
    >>
    >> A ja nie widzę sensu, żeby samochód osobowy miał jakiekolwiek
    >> pierwszeństwo
    >
    > No to siłą rzeczy tiry powinny mieć pierwszeństwo przed osobówkami...
    > ---
    > Tramwaje już mają :-)

    Właśnie. Zatem powinno być tak - pedalarze mają pierwszeństwo nad
    pieszymi, piesi nad psami (te w mundurach mają nadpierwszeństwo),
    osobówki nad pieszymi, pedalarzami i dawcami, nad tym autobusy, wyżej
    tiry, potem tramwaje, a nadpierwszeństwo jak w krajach trzeciego świata
    mają furmanki z osłami - spróbuj coś upartemu osłowi przetłumaczyć -
    parlamentarzyści podnoszą że poseł i oseł to w zasadzie to samo i też
    chcą;) Strzażacy jednak podtrzymują, że powinni mieć jednak
    pierwszeństwo do levelu tramwajów wozami bojowymi, ze względu na dużą
    masę piany w zbiornikach.

    W razie wypadku rację ma ten co przeżyje, albo w wypadku gdy przeżyje co
    najmniej jedna osoba z dwóch różnych pojazdów, ten co się lepiej
    napierdala/jest lepiej uzbrojony/ogólnie ten co wygra aftermatch. Tu są
    zdania podzielone - ortodoksi (wywodzący się głównie z zaściankowego
    dresiarstwa) twierdzą, można się napierdalać na pięsci, łomy i inne
    kastety, ale nie wolno używać broni palnej i granatów, bo to nie po
    krasnoludzku i zaburza naturalne prawa leżące u podstawy systemy
    "najpierw masa, potem rzeź^H^H przepisy" Inni, że można używać
    wszystkiego co pod ręką, a że dresów na broń nie stać i dorabiają
    ideologię. Trwa dyskusja czy wolno używać pułapek jak wilcze doły,
    smołowanie i podpalanie przeciwnika - podobno kujony już zbierają 100
    tysi podpisów. Prawie wszyscy są za tym żeby pedalarzeni nie mogli
    stosować artów jak u-loki, gdyż zaburza to balans, więc chcą to
    znefrować (oczywiście pedały są innego zdania). Wywiad alarmuje, że
    muslimy chcą stosować samobójcze samochody pułapki wybuchające w czasie
    kolizji, policja ostrzega, że utrudni to wyłonienie winnego, "bo po
    takiej eksplozji chuj wie kto wygrał" i mogą być problemy z wypłatą OC.

    Szanse skutecznego mania pierwszeństwa zwiększa trening na symulatorze
    jak na przykład GTA San Andreas. Trwają prace nad lokalizacją symulatora
    do GTA Warsaw z dodatkiem Rush hours - podobno będzie premia za
    napierdalanie hipserów, podpalenie tęczy, a jak odbudujesz most to
    wzrasta karma i respekt na dzielniach po azjatyckiej stronie:P Rząd chce
    opodatkować wirtualną benzynę, a na klekotach lub gazie wstyd expić:(

    Chyba, że jednak dojdziemy do wniosku, że światła, znaki i przepisy
    ogólne mają jakieś tam znaczenie i damy sobie spokój z pomysłem, że
    "prawo naturalne" jaskiniowców ma wyższość nad konwencjami międzynarodowymi.

    Shrek.


  • 208. Data: 2015-02-21 15:36:52
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: Alf/red/ <f...@u...waw.pl>

    On 17/02/15 20:59, Budzik wrote:
    > A to nawet nie wiem.
    > Przedkładam zdrowy rozsadek przed takie niuanse prawne

    Wyjdźmy od tego, że peleton rowerzystów (bo o takim przypadku mówimy)
    nie wlecze się 10 km/h tylko ze 30. Oraz że przymusowe wpadnięcie do
    rowu nie musi być bezszkodowe, bo może być tam kamień, słupek, drzewo,
    albo po prostu można zwichnąć bark czy "tylko" się podrapać lub usyfić
    błotem.
    I teraz powiedz jeszcze raz: czy Twoja chęć wyprzedzenia usprawiedliwia
    zepchnięcie rowerzysty do rowu? I w czym widzisz zdrowy rozsądek?

    --
    Alf/red/


  • 209. Data: 2015-02-21 15:39:14
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Shrek"

    >
    >>> Sęk w tym, że nie widzę sensu w tym, żeby droga dla rowerów miała
    >>> jakiekolwiek pierwszeństwo.
    >>
    >> A ja nie widzę sensu, żeby samochód osobowy miał jakiekolwiek
    >> pierwszeństwo
    >
    > No to siłą rzeczy tiry powinny mieć pierwszeństwo przed osobówkami...
    > ---
    > Tramwaje już mają :-)

    Właśnie. Zatem powinno być tak - pedalarze mają pierwszeństwo nad
    pieszymi, piesi nad psami (te w mundurach mają nadpierwszeństwo),
    osobówki nad pieszymi, pedalarzami i dawcami, nad tym autobusy, wyżej
    tiry, potem tramwaje, a nadpierwszeństwo jak w krajach trzeciego świata
    mają furmanki z osłami - spróbuj coś upartemu osłowi przetłumaczyć -
    parlamentarzyści podnoszą że poseł i oseł to w zasadzie to samo i też
    chcą;) Strzażacy jednak podtrzymują, że powinni mieć jednak
    pierwszeństwo do levelu tramwajów wozami bojowymi, ze względu na dużą
    masę piany w zbiornikach.

    W razie wypadku rację ma ten co przeżyje, albo w wypadku gdy przeżyje co
    najmniej jedna osoba z dwóch różnych pojazdów, ten co się lepiej
    napierdala/jest lepiej uzbrojony/ogólnie ten co wygra aftermatch. Tu są
    zdania podzielone - ortodoksi (wywodzący się głównie z zaściankowego
    dresiarstwa) twierdzą, można się napierdalać na pięsci, łomy i inne
    kastety, ale nie wolno używać broni palnej i granatów, bo to nie po
    krasnoludzku i zaburza naturalne prawa leżące u podstawy systemy
    "najpierw masa, potem rzeź^H^H przepisy" Inni, że można używać
    wszystkiego co pod ręką, a że dresów na broń nie stać i dorabiają
    ideologię. Trwa dyskusja czy wolno używać pułapek jak wilcze doły,
    smołowanie i podpalanie przeciwnika - podobno kujony już zbierają 100
    tysi podpisów. Prawie wszyscy są za tym żeby pedalarzeni nie mogli
    stosować artów jak u-loki, gdyż zaburza to balans, więc chcą to
    znefrować (oczywiście pedały są innego zdania). Wywiad alarmuje, że
    muslimy chcą stosować samobójcze samochody pułapki wybuchające w czasie
    kolizji, policja ostrzega, że utrudni to wyłonienie winnego, "bo po
    takiej eksplozji chuj wie kto wygrał" i mogą być problemy z wypłatą OC.

    Szanse skutecznego mania pierwszeństwa zwiększa trening na symulatorze
    jak na przykład GTA San Andreas. Trwają prace nad lokalizacją symulatora
    do GTA Warsaw z dodatkiem Rush hours - podobno będzie premia za
    napierdalanie hipserów, podpalenie tęczy, a jak odbudujesz most to
    wzrasta karma i respekt na dzielniach po azjatyckiej stronie:P Rząd chce
    opodatkować wirtualną benzynę, a na klekotach lub gazie wstyd expić:(

    Chyba, że jednak dojdziemy do wniosku, że światła, znaki i przepisy
    ogólne mają jakieś tam znaczenie i damy sobie spokój z pomysłem, że
    "prawo naturalne" jaskiniowców ma wyższość nad konwencjami międzynarodowymi.
    ---
    To przecież tramwaje właśnie przez przepisy mają. I ich pierwszeństwo nad
    osobówkami nie jest absolutne. Tak, że w wielu przypadkach nie jest
    oczywiste czy tramwaj je ma czy nie ma. Przepisy się zmieniają. Jutro piesi
    i rowerzyści mogą być równoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego. A nie
    jakimiś wyjątkowymi których trzeba specjalnie traktować.


  • 210. Data: 2015-02-21 15:45:44
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-02-21 15:39, re wrote:

    > To przecież tramwaje właśnie przez przepisy mają.

    A samochody nad rowerami generalnie nie. I tyle przepisy.

    Shrek.

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: