-
121. Data: 2010-02-16 13:19:42
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D20D426B9CF0budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>>> Ale to nie jest egzamin.
>> Egzamin to czas wyjątkowo przepisowy. Rzeczywiście, po egzaminie
>> "róbta co chceta". Coraz lepiej.
> mysle, ze nie chciałbys widziec ruchu ulicznego, gdyby wszyscy jeżdzili
> tak, jak na egzaminie.
A niby dlaczego nie?????? Jakaś ogólnopolska schiza was ogarnęła? Przecież
zasady są takie same i obowiązują wszystkich. Jak dla kogoś za trudne to
polecam komunikację zbiorową.
neelix
-
122. Data: 2010-02-16 13:26:19
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D213F1E92874budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik Tomek Kańka t...@t...eu.org ...
>>>>> Ale to nie jest egzamin.
>>>> Egzamin to czas wyjątkowo przepisowy. Rzeczywiście, po egzaminie
>>>> "róbta co chceta". Coraz lepiej.
>>> mysle, ze nie chciałbys widziec ruchu ulicznego, gdyby wszyscy jeżdzili
>>> tak, jak na egzaminie.
>> A ja właśnie chciałbym to zobaczyć, choć przez kilka godzin. Wtedy
>> ostatecznie okazałoby się, kto ma rację. Czy ci, którzy w imię
>> "płynności" zgadzają, się na łamanie przepisów, czy obóz przeciwny.
> mysle, ze pdoobny efekt mamy po opadach sniegu. Miasta stoja, zamiast
> jechac.
Nie ma żadnego podobieństwa. Niektóre miasta stoją, bo przy krawędziach
jezdni zalega snieg, którego nikt nie usuwa i zmniejsza się przepustowość.
Przy wyjeżdżaniu z parkingów auta się ryją i blokują ruch. Nie ma to nic
wspólnego z przepisową jazdą. Generalnie pojazdy jadą. Wolniej, ale jadą.
Niektórzy mimo wszystko zapieprzają.
neelix
-
123. Data: 2010-02-16 13:28:23
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Tomek Kańka" <t...@t...eu.org> napisał w wiadomości
news:slrnhnklip.n7a.tom@tv2.dom.local...
> Nie, po opadach śniegu i deszczu przestrzegany jest tylko jeden przepis:
> ograniczenie predkości, za to nagminnie blokowane są skrzyżowania przez
> tych, którzy wjechali na nie i nie mieli gdzie zjechać. Dodatkowo
> zmniejsza sie "gęstość" samochodów, bo trzeba zachować odległość.
Czyli wzrasta bezpieczeństwo. Zimą nie ma wypadków to znaczy częściej
trafiają się pospolite stłuczki, chociaż też głównie na początku zimy kiedy
pierwszy śnieg jest zaskoczeniem dla laików.
neelix
-
124. Data: 2010-02-16 13:31:13
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D217F8E255DAbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> A co do zmniejszania gestosci - uwazasz, ze kursanci w L-kach jezdza tak
> blisko siebie, jak jezdzi sie na codzien?
L-ki zachowują i chcą mieć również z tyłu bezpieczną odległość.Nawet
egzaminator nakazuje zachować większą-bezpieczną odległość.
neelix
-
125. Data: 2010-02-16 13:33:59
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Krzysztof Szmergiel" <k...@s...com> napisał w
wiadomości news:hle1c1$1rno$1@news2.ipartners.pl...
> On 2010-02-15 20:59, Budzik wrote:
>
>> mysle, ze nie chciałbys widziec ruchu ulicznego, gdyby wszyscy jeżdzili
>> tak, jak na egzaminie.
>
> Chcialbym to zobaczyc, bylo by plynnie, bez trabienia, i baardzo
> przewidywalnie. Zwiekszylaby sie nie tylko plynnosc ale i bezpieczenstwo.
Zgadza się. Też chciałbym, aby wreszcie tak było. Jednym z powodów oblewania
na egzaminach jest duża ilość debili na drogach. Nie chcą wypuszczać nowych
więc wychładzają emocje małolatów żądnych drogowego szaleństwa.
neelix
-
126. Data: 2010-02-16 13:37:33
Temat: Re: Pierwszenstwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b79919a$1@news.home.net.pl...
> neelix wrote:
>
>>> Póki co jeszcze nie skręcał.
>> Nie było mnie tam i Ciebie też raczej nie.
> Wynika to jasno z opisu. Jeszcze zdążył pogadać z tym z SUV-a.
Na pogawędkę zawsze można znaleźć odpowiedni czas. To o niczym nie świadczy.
Mnie jak zajechał to dostał reprymendę dopiero na rondzie kiedy zatrzymało
nas czerwone. Oczywiście nic do buraka nie trafiło. Rysy twarzy
potwierdziły, ze trafić nie mogło.
>> Miał natomiast problem z kimś
>> kto złamał prawo.
> Sam też złamał i dodatkowo zachował się ja burak.
Nie byłeś tam.
neelix
-
127. Data: 2010-02-16 14:22:14
Temat: Re: Pierwszenstwo przejazdu.
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hle3na$h7h$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Sam też złamał i dodatkowo zachował się ja burak.
>
> Nie byłeś tam.
a Ty byles ...
Żal.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
128. Data: 2010-02-16 16:19:05
Temat: Re: Pierwszenstwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hle66c$lsk$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hle3na$h7h$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>> Sam też złamał i dodatkowo zachował się ja burak.
>> Nie byłeś tam.
> a Ty byles ...
> Żal.
Dlatego w przeciwieństwie do Ciebie nie upieram się w kwestii
okoliczności-warunków. Prawo do zmiany pasa miał i pierwszeństwo też. Reszta
to kwestia okolicznosci i oceny warunkow na miejscu.
neelix
-
129. Data: 2010-02-16 16:46:09
Temat: Re: Pierwszenstwo przejazdu.
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hled67$bdp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Dlatego w przeciwieństwie do Ciebie nie upieram się w kwestii
> okoliczności-warunków. Prawo do zmiany pasa miał i pierwszeństwo też.
> Reszta to kwestia okolicznosci i oceny warunkow na miejscu.
> neelix
>
niczego nie uprawiam, prócz wieczornego seksu :P
W tym wątku mówie tylko tyle, ze kolega autor wątku przesadził, bo mógł po
prostu przejechać to skrzyżowanie "po ludzku"
Bez trąbienia, bez krzyczenia na kierowce suwa oraz bez pietnowania
nieznajomości przepisów na grupie.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
130. Data: 2010-02-16 16:59:20
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
> No widzisz, miał odwagę się przyznać, a miszcze już chcieli go zjeść.
> Niektórzy mają odwagę nakleić zielony listek. Nazywanie kogoś burakiem
> musi mieć mocne podstawy oparte na tym, że się było i widziało.
> Inaczej to napastliwość w ocenie jest oznaką buractwa.
dlatego juz w pierwszym poscie napisałem ze ten burak nie jest całkowicie
powazny.
Zeby byc skrupulatnym, ja nie widzialem posta w ktorym marjan jasno
powiedziałby, ze chciałby pojechac inaczej ale nie mogl bo nie umie.