eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPatrzcie w lusterkaRe: Patrzcie w lusterka
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: Shrek <...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Patrzcie w lusterka
    Date: Thu, 2 Jun 2016 18:55:05 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 72
    Message-ID: <nipod5$3ko$1@node1.news.atman.pl>
    References: <575029d3$0$699$65785112@news.neostrada.pl>
    <nipbtc$ptf$1@usenet.news.interia.pl> <nipi9a$t8l$1@node1.news.atman.pl>
    <nipmid$fuk$1@usenet.news.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: 83.142.198.226
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1464886501 3736 83.142.198.226 (2 Jun 2016 16:55:01 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Jun 2016 16:55:01 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:45.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/45.1.0
    In-Reply-To: <nipmid$fuk$1@usenet.news.interia.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2582875
    [ ukryj nagłówki ]

    On 02.06.2016 18:23, Artur Miller wrote:

    >> Twoje podsumowanie jest niestety częściowo trafne - jak masz mniej
    >> blachy (lub wcale) to mimo kodeksu, o swoją dupę najlepiej dbać samemu.
    >>
    >> Ale z drugiej strony - co miałeś na myśli w tym konkretnym przypadku?
    >
    > dokładnie to co napisałeś niżej, czyli spodziewać się niespodziewanego,
    > wiedzieć, że na drodze są idioci a nie zakładać, że skoro powinien
    > ustąpić, to to zrobi.

    Ostrożność ostrożnością, ale to już by była paranoja paranoidalna (w
    odróźnieniu od tej "zdrowej"). Co więcej powiem ci, że nadmiar paranoi
    jest po prostu niebezpieczny - jak się "boisz" to nie jesteś w stanie
    normalnie prowadzić. Po tym jak zaliczyłem szlifa moto w deszczu to
    miałem problem psychiczny, żeby jeździć normalnie, jak było mokro -
    normalnie znaczy jak wszyscy czyli zgodnie z ograniczeniami, tyle że na
    liczniku w milach;) Na szczęście szybko mi to minęło, bo nie było ani
    bezpieczne, ani zdrowe. Jesteś zawalidroga, jedziesz niepewnie, a inni
    przecież też coś zakładają na twój temat i do tego trochę się
    dostosowują. A zakładają, że skoro moto, to to będziesz jechał jak moto
    a nie skuter. A ty zostawiasz horendalne odstępy, zwaniasz nienaturalnie
    przed skrzyżowaniami i zakrętami, ogólnie jedzisz jak pizda i
    nieczytelnie dla innych- właśnie dlatego, że przesadzasz z paranoją;)

    >> Naprawdę jeżdzę sporo na rowerze i motocyklu co daje mi pewnego rodzaju
    >> 6 zmysł, ale takiego manewru ze strony dostawczaka raczej bym się nie
    >> spodziewał. Więc akurat w tym przypadku do rowerzystki nie można się
    >> przyczepić nawet "moralnie". Jadąc moto na pewno zapaliłaby mi się
    >> czerwona lampka z powodu kierunku ale też bym założył, że będzie skręcał
    >> na skrzyżowaniu, tym bardziej, że tak to wyglądało.
    >
    > kiedyś poznałem bardzo fajne hasło: "assumption is the mother of all
    > fuckups". sam fakt, że coś 10 razy większego i 20 razy cięższego może
    > być ze mną na kursie kolizyjnym wystarcza, żeby trzymać się od tego w
    > rozsądnej odległości.

    No własnie nie - patrz wyżej. W mieście mijam lub wyprzedzam na moto
    pewnie koło 1000 wiekszych ode mnie puszek dziennie. Jak mam się ich
    trzymać z daleka? Jest jeszcze jeden problem - nawet jakbyśmy chcieli
    trzymać się z daleka od puszek, to kierowcy puszek się do nich zbliżają
    z własnej inicjatywy;) Niestety coś zakładać trzeba, bo to podstawa
    prowadzenia pojazdów. I o ile pewne rzeczy rzeczywiście da się
    przewidzieć (albo nawet jak trochę jeżdzisz zwłaszcza na moto, to po
    prostu czujesz, a nie przewidujesz), to pewnych nie da się przewidzieć i
    już.

    > może paranoiczne, ale wolę taką paranoję niż
    > wyciąganie spod dostawczaka.

    No jak z domu nie wyjdziesz, to cię spod dostawczaka wyciagać nie będą.
    Ale w tym wypadku poza rezygnacją wychodzenia z domu, wyjścia nie widzę.
    Przecież nawet jakby go przepuściła, to zaraz będzie jechał następny,
    brama jest co chwila...

    >> Nawet jakbym go
    >> łykał z prawej strony (czego raczej nie robię motocyklem) to z
    >> nastawieniem zdziebko paranoicznym (choć pewnie wiele by mi nie
    >> pomogło). Ale rowerem po wydzielonym pasie?
    >>
    >
    > może się narażę, ale... chyba kobiety tak mają ,że jak ktoś coś
    > powinien, to zakładają, że on to zrobi.

    To pół biedy. Czasem zakładają, że powinien zrobic rzeczy, których wcale
    robić nie powinien;)

    Natomiast co do sytuacji z filmu - nie dało się IMHO tego przewidzieć.
    Jedynym wyjściem jest pozostanie w domu. Z drugiej strony wiekszość
    wypadków podobno zdarza się w domu;)

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: