Marx pisze:
> a z ciekawosci, na czym polega ta degradacja?

Na zmianach własności fizycznych komórek ciekłych kryształów.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

Czornyj pisze:
> Używany NEC mimo swych zalet jest znacznie bardziej ryzykowny. Panele
> serii 80 cieszyły się sporym powodzeniem wśród grafików i zwykle nie
> kupowano ich do stawiania pasjansa, dlatego szanse trafienia na
> niezbyt intensywnie eksploatowany egzemplarz są mizerne.

no ale Eizo kosztowal 2x co NEC tyle wiec szanse sa chyba jeszcze
mniejsze...
Marx

do góry

Tom01 pisze:
> Marx pisze:
>> a z ciekawosci, na czym polega ta degradacja?
>
> Na zmianach własności fizycznych komórek ciekłych kryształów.
>
no dobra, ale w jaki sposob to widac? żółknie ekran? spada kontrast?
Marx

do góry

Marx pisze:
> no ale Eizo kosztowal 2x co NEC tyle wiec szanse sa chyba jeszcze
> mniejsze...

L768 i pokrewne to monitory domowo-uniwersalne i łatwiej o niezarżnięty.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

Marx pisze:
> no dobra, ale w jaki sposob to widac? żółknie ekran? spada kontrast?

Ot, po prostu kolorystycznie odjeżdża w krzaki.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

Tom01 pisze:
> Marx pisze:
>> no dobra, ale w jaki sposob to widac? żółknie ekran? spada kontrast?
>
> Ot, po prostu kolorystycznie odjeżdża w krzaki.
>
drastycznie? nie da sie tego sprofilowac?
Marx

do góry

Tom01 pisze:
> Marx pisze:
>> no ale Eizo kosztowal 2x co NEC tyle wiec szanse sa chyba jeszcze
>> mniejsze...
>
> L768 i pokrewne to monitory domowo-uniwersalne i łatwiej o niezarżnięty.
>
czyli monitor domowo-uniwersalny jest lepszy od monitora kupowanego do
zastosowan profesjonalnych :)
Tylko troche dziwi mnie fakt, ze polisingowe monitory Eizo wystepuja w
ilosciach hurtowych, co sugerowaloby jednak zastosowania profesjonalne,
albo co najmniej biurowe...
Marx

do góry

> czyli monitor domowo-uniwersalny jest lepszy od monitora kupowanego do
> zastosowan profesjonalnych :)
> Tylko troche dziwi mnie fakt, ze polisingowe monitory Eizo wystepuja w
> ilosciach hurtowych, co sugerowaloby jednak zastosowania profesjonalne,
> albo co najmniej biurowe...

Nikt nie zgadnie, jakie naprawdę były losy tych monitorów i jaki jest
ich autentyczny stan - trzeba to albo sprawdzić, albo zaryzykować - i
mz. w przypadku Eizo ryzyko jest mniejsze (i mówię to nawet z
perspektywy zwolennika NEC-ów)

do góry

Marx pisze:
> drastycznie? nie da sie tego sprofilowac?

Powoli i na początku niedostrzegalnie, ale w miarę upływu czasu coraz
bardziej. Kalibracja cudów nie czyni.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

Marx pisze:
> czyli monitor domowo-uniwersalny jest lepszy od monitora kupowanego do
> zastosowan profesjonalnych :)

Nie, nie jest lepszy, tylko jak opisał Czornyj łatwiej znaleźć Eizo
mniej zużyte.

> Tylko troche dziwi mnie fakt, ze polisingowe monitory Eizo wystepuja w
> ilosciach hurtowych, co sugerowaloby jednak zastosowania profesjonalne,
> albo co najmniej biurowe...

Nie poleasingowe, a złomowane w zachodniej części UE. Przykładowo
korporacja wymieniając sprzęt utylizują za jednym zamachem kilkaset
monitorów i stąd na naszym rynku wysyp monitorów w rozmaitym stanie.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry