eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[POZ] Pozdrawiam małego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW › Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
  • Data: 2010-05-29 10:57:58
    Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:htqk2p$tr9$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:htqibn$pqo$1@news.onet.pl...
    >
    >> Chłopaku - sam się zastanów, co piszesz. Masz koleinę o głębokości 2 do
    >> 3x większej, niż prześwit swojego auta. Jeszcze nie widziałem samochodu,
    >> który po uderzeniu podwoziem w coś, co spowoduje uniesienie kół w
    >> powietrze (bo niestety tak by się skończyła próba przejazdu przez taką
    >> "przeszkodę") byłby w stanie kontynuować jazdę, bez zostawienia miski
    >> olejowej i całego układu wydechowego na drodze.
    >> Nie wierzysz? Zrób sobie test - postaw na ziemi dużą cegłę typu "MAX". To
    >> ma mniej więcej 20 cm wysokości. Podjedź przodem samochodu pod tą cegłę i
    >> zobacz, czy jest w ogóle taka opcja, żeby toto prześlizgnęło się pod
    >> spodem bez wyrywania połowy podwozia auta.
    >
    > Chłopczyku - nie rozmawiamy tu o cegle, nie rozmawiamy o krawężnikach ani
    > innych wystających elementach, nie rozmawiamy tu o zahaczeniu o krawężnik
    > przy jeździe w poprzek czy o krawędź cegły. Różnica polega w krawędzi
    > natarcia. Najeżdżając taką cegłę czy krawężnik uderzasz o krawędź.

    Widzę, że nawet nie spróbowałeś porównać tych prawdziwych 20-40 cm "koleiny"
    do wysokości przodu Twojego samochodu...

    > Wpadając w głębszą koleinę zaczynasz się ślizgać podwoziem na obłej
    > krawędzi tej koleiny wzdłuż, a nie w poprzek tej krawędzi.

    Aha, czyli myślisz, że tarcie podwoziem samochodu o asfalt, praktycznie bez
    dotykania go kołami (przy koleinach 20-40 cm nie byłoby to możliwe)
    spowodowałoby tylko uszkodzenie osłony silnika i "o mało co urwanie
    tłumika"? ;)
    Ciekawe. Ciekawe też jakim cudem przejechałbyś przez tą koleinę nie
    dotykając jej zderzakiem i przednim pasem (ale do tego trzeba właśnie zrobić
    eksperyment z cegłą).

    > O efektach tej przejażdżki już pisałem, że uległa uszkodzeniu osłona
    > silnika, tłumik o mało co całkiem się nie urwał i był zdeformowany.
    > Musiałem go od razu wymienić i zrobiłem to w tym samym dniu. Także
    > wgnieceniu uległ katalizator tzn. jego obudowa. Urwał się też przy tym
    > chlapacz przedniego koła wykonany z plastiku.

    Czyli zaledwie delikatnie "musnąłeś" czubek koleiny.

    > Ale oczywiście przemądrzalcy wiedzą lepiej, ze przy takiej głębokiej
    > koleinie to powinno mi urwać cały przedni pas samochodu traktując to jak
    > uderzenie w sztywną przeszkodę typu bloczek betonu wystający na wysokość
    > przynajmniej pół metra.

    Powinno Ci go conajmniej mocno pokiereszować. W pewnym momencie bowiem
    samochód musiałby się na tym pasie oprzeć. A to nie jest element tak mocny,
    żeby wytrzymać próbę "podniesienia" samochodu w górę za dolną część
    wzmocnienia.

    >> Ale weź nie bajaj, ok? Zmierzyłeś je? Nie. Więc Twoja teoria o głębokości
    >> jest wyssana z palca.
    >
    > Po pierwsze to nie jest teoria tylko fakt, który tu opisałem. Racz zwrócić
    > na to uwagę.

    Jaki fakt? Pokaż zdjęcie z przyłożonym metrem do tej koleiny - to będzie
    fakt. Na razie to są Twoje historyjki.

    >> Koleiny mogły być. Mogły mieć i 10 cm - co już z punktu widzenia kierowcy
    >> jest niesamowicie dużym "rowem" w drodze. Ale nie przesadzaj, że miały
    >> 20-30 cm, na odcinku 2-3 metrów - bo za tymi koleinami dzielnie staliby
    >> na poboczu właściciele samochodów, którzy właśnie sobie oglądają pęknięte
    >> miski olejowe i zbierają tłumiki z drogi.
    >
    > Nie mierzyłem, oceniłem na oko porównując z zagłębiającym się kołem TIR-a.

    Dlatego Ci tłumaczę, że być może masz coś z okiem nie tak. Więc skoro
    oceniałeś "na oko" to nie trzymaj się jak rzep psiego ogona tych wartości
    20-40 cm, bo są one NIEREALNE, biorąc pod uwagę rozmiar uszkodzeń Twojego
    samochodu i fakt, że taka koleina rzekomo istniała na krajowej, często
    przejeżdżanej, drodze! Tam na poboczu byłoby PEŁNO mocno uszkodzonych
    samochodów.

    > I nie mówię tu o głębokości li tylko samej koleiny, lecz o różnicy
    > poziomów pomiędzy wybrzuszeniem, które powstało obok wzdłuż koleiny (taki
    > jakgdyby wał asfaltu)

    A to wybrzuszenie to było z której strony? Po zewnętrznej stronie pasa
    jezdni, czy od środka?

    > a dnem tej koleiny, bo tylko to mogłem odnieść obserwując z boku głębokość
    > zagłębienia się koła stojącego w tym miejscu TIR-a. Nie mogłem zatrzymać
    > się na tej drodze w tym miejscu, wyjść z miarką i pomierzyć, ale widząc
    > przysłonięte do połowy koło TIR-a mogę mniej więcej ocenić tę różnicę i
    > zapewniam Cię, że była ona znacznie większa niż 10cm.

    Przesłaniała do połowy KOŁO Tira czy oponę? Opona TIR-a ma średnio na 20-22
    cm wysoki profil...

    >> Metr. Co się będziesz obcinał. Miała metr głębokości. A na dnie leżał wóż
    >> z kapustą, 2 konie i pijany woźnica.
    >
    > Wiesz naprawdę szkoda cokolwiek pisać na tej grupie bo zaraz banda kilku
    > przemądrzałych idiotów zaczyna ubliżać i przekonywać, że jest się
    > wielbłądem.

    No proszę Pana, to jak ktoś usiłuje od Pana jakieś sensowne rzeczy
    wyciągnąć, to od razu jest idiotą? Widziałeś gdzieś w moich listach elementy
    ubliżania Ci?

    Jurand.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: