W dniu 2011-07-05 18:50, Kuba (aka cita) pisze:

> no więc co marudzisz?
>
> ps. co do zatrzymywania "się" na autostradzie to jest zabronione, ale na
> sygnały służb uprawnionych jestes zobowiązany zatrzymać sie w miejscu,
> gdzie Ci wskazują.

to powiedz mi jeszcze, jaki sygnał do zatrzymania (poza telepatią )może
dać Tobie samochód bedący co najmniej 1000m za Tobą (1000m różnicy to
masz po 25 sekundach od ich minięcia przy 150km/h..) gdy pomiędzy wami
są jeszcze inne pojazdy..

--
Pozdr.
Michał

do góry

W dniu 2011-07-05 16:32, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Michał,
>
> Tuesday, July 5, 2011, 3:01:34 PM, you wrote:
>
>>> No to fajnych miałeś znajomych. Ich rodziny też wybrały sobie niezłą
>>> opcję utrzymania - życie z przemytu....
>> byleś kiedyś może na tzw. ścianie wschodniej, w takim np. Braniewie?
>
> Zapewne byłem - przejazdem. I co z tego?

aha, przejazdem..
Po prostu nie znasz tamtych realiów, gdzie pracy nie ma, usług też nie
ma (bo kto i czym za nie zapłaci?) a rodzinę nakarmić trzeba.
Ale nie da się też ukryć, że dla niektórych przemyt to bardzo wygodne
źródło utrzymania.
Ja akurat pochodzę z tej "bardziej cywilizowanej" części podkarpackiego,
gdzie jest dużo lepiej (bo jest przemysł - dawny COP), a do granicy za
daleko by opłacało się przemytem parać.
I między innymi dlatego nie lubię, jeżeli ktoś tylko na podstawie swojej
ignorancji i rejestracji samochodu od razu szufladkuje mnie do grupy
choćby potencjalnych złodziei i przemytników.

--
Pozdr.
Michał

do góry

Użytkownik "Michał Baszyński" <m...@g...ze.ta.pl> napisał w wiadomości
news:iuvfu6$idg$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-07-05 18:50, Kuba (aka cita) pisze:
>
>> no więc co marudzisz?
>>
>> ps. co do zatrzymywania "się" na autostradzie to jest zabronione, ale na
>> sygnały służb uprawnionych jestes zobowiązany zatrzymać sie w miejscu,
>> gdzie Ci wskazują.
>
> to powiedz mi jeszcze, jaki sygnał do zatrzymania (poza telepatią )może
> dać Tobie samochód bedący co najmniej 1000m za Tobą (1000m różnicy to masz
> po 25 sekundach od ich minięcia przy 150km/h..) gdy pomiędzy wami są
> jeszcze inne pojazdy..

no ale tak naprawde o co chodzi?
Że policja przekroczyłą jadąc pojazdem uprzywilejowanym w akcji przekroczyla
prędkość o ~50km/h na autostradzie?
No straszne...

A może o to, ze w końcu Cie dogonili i zatrzymali?
No to też jest straszne....



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

do góry

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:iuvfk7$tiu$1@node2.news.atman.pl...
>
> A może chcesz zrobić mały teścik. Podrzucę ci całkowitą zawartość mojego
> CV i się porównamy, ty "podmieniając" dane na swoje spróbuj znaleźć ofertę
> pracy (ale wiesz, taką z umówieniem się na rozmowę kwalifikacyjną) w
> Przemyślu i na terenie opisanym w okręgu o promieniu 50 km od Przemyśla za
> średnią krajową, a ja to samo uskutecznię w Warszawie i Wrocławiu. Żeby
> dać ci fory, ja będę musiał uzyskać proponowane wynagrodzenie na poziomie
> minimum 1,5 średniej krajowej.

ale to usprawiedliwia wg Ciebie działalność przestępczą i ucieczke przed
policją?

Nie bądz smieszny.

ps. a dlaczego nie napaść na bank, zabić kilku strażników i wziąc troche
siana na chleb, bo nie masz pracy...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

do góry

W dniu 2011-07-05 19:00, Michał Baszyński pisze:
> W dniu 2011-07-05 18:50, Kuba (aka cita) pisze:
>
>> no więc co marudzisz?
>>
>> ps. co do zatrzymywania "się" na autostradzie to jest zabronione, ale na
>> sygnały służb uprawnionych jestes zobowiązany zatrzymać sie w miejscu,
>> gdzie Ci wskazują.
>
> to powiedz mi jeszcze, jaki sygnał do zatrzymania (poza telepatią )może
> dać Tobie samochód bedący co najmniej 1000m za Tobą (1000m różnicy to
> masz po 25 sekundach od ich minięcia przy 150km/h..) gdy pomiędzy wami
> są jeszcze inne pojazdy..

Ale o co Tobie tak naprawdę chodzi? Na widok kogutów gdzieś w oddali
przyśpieszasz, czy obserwujesz i ułatwiasz im jazdę?

do góry

W dniu 2011-07-05 17:51, J.F pisze:

> I niech nie odpisuje "pana czarne bmw to pojazd podejrzany", bo na to
> tez jest artykul :-)

niestety nie mam BMW ;-P

--
Pozdr.
michał

do góry

W dniu 2011-07-05 19:20, Artur Maśląg pisze:

> Ale o co Tobie tak naprawdę chodzi? Na widok kogutów gdzieś w
> oddali
> przyśpieszasz, czy obserwujesz i ułatwiasz im jazdę?

Zdarzyło Ci się by na autostradzie dogoniło Cie coś
uprzywilejowanego ? Mnie nigdy. Ba, poza zabudowanym nie ma
zakazu wyprzedzania uprzywilejowanych, a ci zazwyczaj "se jadą
bo jadą" ...


--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

do góry

W dniu 2011-07-05 19:19, Kuba (aka cita) pisze:

> ale to usprawiedliwia wg Ciebie działalność przestępczą i
> ucieczke przed policją?

Broń boże. Nie usprawiedliwia też idiotów w radiowozach
stwarzających/potęgujących zagrożenie na drogach - zwłaszcza
tych idiotów, którzy mają 100 % pewność, że jeśli będą chcieć
zatrzymać znanego sobie przemytnika wywołają tym na 100 %
ucieczkę. Każdy kij ma dwa końce. Ja pod żadnym pozorem nie
gloryfikuję przemytników, ale huj mnie strzela jak widzę akcje
takie a nie inne. Na granicy celnik przyjął w kieszeń za
zamknięcie oczy (a kraj mocno walczy z przemytnikami), tylko po
to, by 15 kilometrów dalej zenek z mieciem mogli se radiowozem
pohasać po drodze publicznej, kiedy i zenek, i mietek i osoba
"wytypowana losowo" do kontroli wiedzą, że w razie "wpadki" trza
spierdalać.

> Nie bądz smieszny.

To system jest śmieszny.

> ps. a dlaczego nie napaść na bank, zabić kilku strażników i
> wziąc troche siana na chleb, bo nie masz pracy...

Oj, popierdoliło się w główkach i to ostro.Bank "niczemu winien"
- ktoś se banka założył, żeby uczciwie na chleb zarobić. Ktoś
stara się zarobić w inny sposób uczciwie - ale jest to
niemożliwe. A jak już łachudra zarobi nie daj bóg, to jest
*okradany*. Zusy, srusy, belki, menelki ...

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

do góry

W dniu 2011-07-05 17:13, Artur Maśląg pisze:

> Normalnie mnie szczęka opadli..

aż zacytuję RoMana:
"czy naprawdę ironia musi gryźć w gołą dupę żeby być rozpoznaną?"
;-)

BTW. Wizyty uzbrojonych po zęby panów z długą bronią (zazwyczaj
gładkolufowe pompki, choć kiedyś i pochodne kałachów sie
trafiały(!?!?!)..) i skutym pacjentem do towarzystwa jeszcze do niedawna
nie były niczym nadzwyczajnym w mojej drugiej pracy ;-p

--
Pozdr.
Michał

do góry

W dniu 2011-07-05 19:18, Kuba (aka cita) pisze:

> no ale tak naprawde o co chodzi?
> Że policja przekroczyłą jadąc pojazdem uprzywilejowanym w akcji
> przekroczyla prędkość o ~50km/h na autostradzie?

przeczytaj powoli jeszcze raz wątek, zanim coś odpiszesz - po pierwsze
powtórzę po raz n+1 - nie policja, po drugie nie w Moskwie a w
Leningradzie,.. ;-p

> A może o to, ze w końcu Cie dogonili i zatrzymali?
> No to też jest straszne....

wiesz, obciach to by był, gdyby w wyniku sam sam twierdzisz "akcji" nie
dogonili _nie_ _uciekającego_ tylko _jadącego_ _przepisowo_ samochodu,
który wg producenta potrzebował 15 lat temu 17 sekund (tak, słownie
siedemnastu sekund..) na przyspieszenie od zera do setki i m(i)a(ł)
Vmax=180km/h ..

--
Pozdr.
michał

do góry