eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaOpornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2018-02-28 09:35:58
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-02-27 o 19:01, Pszemol pisze:
    >
    > Wygląda na to, że w moim zastosowaniu można spokojnie ten
    > opornik szeregowy wywalić i zapomnieć o nim :-)

    Też tak uważam pod warunkiem, że przyjmiesz, że sterowany tranzystor w
    zasadzie niczym się nie różni od tranzystora(ów) na wejściu innego
    scalaka HC do którego podłączyłbyś Twoje wyjście bez opornika.

    Jeśli jednak występują jakieś różnice - np. tranzystor pracuje w
    obwodzie 100V a nie 3V3, albo warto ograniczyć szybkość jego
    przełączania (bo wychodzi na zewnątrz i może siać) to należało by się
    zastanowić czy sterować bezpośrednio, czy nie.
    Proces zastanawiania się przeprowadziłeś więc teraz spokojnie możesz
    zastosować jego wyniki i połączyć bezpośrednio :)
    P.G.


  • 22. Data: 2018-02-28 10:56:44
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p75pld$hec$1$P...@n...chmurka.ne
    t...
    W dniu 2018-02-27 o 19:01, Pszemol pisze:
    >> Wygląda na to, że w moim zastosowaniu można spokojnie ten
    >> opornik szeregowy wywalić i zapomnieć o nim :-)

    >Też tak uważam pod warunkiem, że przyjmiesz, że sterowany tranzystor
    >w zasadzie niczym się nie różni od tranzystora(ów) na wejściu innego
    >scalaka HC do którego podłączyłbyś Twoje wyjście bez opornika.

    A w HC ponoc jest tak, ze np inwerter sie sklada z trzech inwerterow,
    wlasnie po to, aby ograniczyc pojemnosc bramek wejsciowych.

    >Jeśli jednak występują jakieś różnice - np. tranzystor pracuje w
    >obwodzie 100V a nie 3V3, albo warto ograniczyć szybkość jego
    >przełączania (bo wychodzi na zewnątrz i może siać) to należało by się
    >zastanowić czy sterować bezpośrednio, czy nie.

    Bo jak 100V towarzyszy jeszcze pare amperow, to przydaloby sie
    przelaczac szybko, a nie grzac tranzystor :-)

    J.


  • 23. Data: 2018-02-28 13:21:19
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-02-28 o 10:56, J.F. pisze:

    >> Jeśli jednak występują jakieś różnice - np. tranzystor pracuje w
    >> obwodzie 100V a nie 3V3, albo warto ograniczyć szybkość jego
    >> przełączania (bo wychodzi na zewnątrz i może siać) to należało by się
    >> zastanowić czy sterować bezpośrednio, czy nie.
    >
    > Bo jak 100V towarzyszy jeszcze pare amperow, to przydaloby sie
    > przelaczac szybko, a nie grzac tranzystor :-)
    >

    Cały czas miałem na uwadze, że napisał na początku, że tranzystor małej
    mocy więc założyłem, że jeśli nawet 100V to ułamek mA.
    Poza tym celowo nie napisałem o sterowaniu bezpośrednio lub przez
    rezystor, a o sterowaniu bezpośrednio, czy nie.
    W przypadku 100V można się zastanawiać co by było jakby coś przebiło i
    pisząc o bezpośrednio lub nie zostawiłem możliwość wstawienia między być
    może jakiegoś układu zabezpieczającego - może R - Zener - duże R.
    Nie chciałem wnikać w szczegóły a tylko, że czasem warto się zastanowić.
    A jak 100V i ampery to aby się nie grzał to też nie bezpośrednio z
    mikrokontrolera tylko pośrednio przez jakiś specjalizowany driver - i tę
    możliwość moja wypowiedź też dopuszczała pod tym "czy nie".

    Ale się zastanowił i sprawa zamknięta :).
    P.G.


  • 24. Data: 2018-02-28 19:25:58
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:5a967cdd$0$585$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:p75pld$hec$1$P...@n...chmurka.ne
    t...
    > W dniu 2018-02-27 o 19:01, Pszemol pisze:
    >>> Wygląda na to, że w moim zastosowaniu można spokojnie ten
    >>> opornik szeregowy wywalić i zapomnieć o nim :-)
    >
    >>Też tak uważam pod warunkiem, że przyjmiesz, że sterowany tranzystor w
    >>zasadzie niczym się nie różni od tranzystora(ów) na wejściu innego scalaka
    >>HC do którego podłączyłbyś Twoje wyjście bez opornika.
    >
    > A w HC ponoc jest tak, ze np inwerter sie sklada z trzech inwerterow,
    > wlasnie po to, aby ograniczyc pojemnosc bramek wejsciowych.
    >
    >>Jeśli jednak występują jakieś różnice - np. tranzystor pracuje w obwodzie
    >>100V a nie 3V3, albo warto ograniczyć szybkość jego przełączania (bo
    >>wychodzi na zewnątrz i może siać) to należało by się zastanowić czy
    >>sterować bezpośrednio, czy nie.
    >
    > Bo jak 100V towarzyszy jeszcze pare amperow, to przydaloby sie przelaczac
    > szybko, a nie grzac tranzystor :-)

    Od początku piszemy o MOSFET małej mocy i pełnionej roli
    małosygnałowego multipleksera do przełaczania kilku termistorów.

    Nie ma tam ani 100V ani dużych amperów - wręcz przeciwnie:
    prąd pomiarowy puszczany przez thermistor 10K jest malutki
    aby go nie podgrzewać prądem pomiarowym - jestem więc na
    całkowicie przeciwnym "biegunie" niż 100V dla paru amperów :-))

    Jedyne nad czym można się zastanowić to szybkość przełączania
    i związana z tym emisja EMI, bo thermistory rozciągnięte są na
    6 metrowej tasiemce "flex circuit"... Sprawdzę sobie te czasy
    narastania i oporności załaczenia aby się upewnić ale chyba będzie OK.


  • 25. Data: 2018-02-28 20:43:20
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-02-28 o 19:25, Pszemol pisze:
    > Jedyne nad czym można się zastanowić to szybkość przełączania
    > i związana z tym emisja EMI, bo thermistory rozciągnięte są na
    > 6 metrowej tasiemce "flex circuit"...

    O emisji decyduje stromość i gęstość zboczy.
    Jak jeden pomiar na sekundę to chyba nawet jakby zbocza były 1ps to by
    nie robiło.

    Trochę inne zagadnienie, ale jak robię wyjścia OC na zewnątrz urządzenia
    to z tranzystorów wyjściowych robię źródła prądowe.
    Załóżmy, że OC pracuje na podwieszenie 4k7 do 5V - czyli 1mA.
    Po drugiej stronie może być podobne podwieszenie - razem 2mA.
    To z tranzystora robię źródło prądowe coś rzędu 20mA.
    Chodzi mi o to, żeby jak przyjdzie jakieś solidne zakłócenie o dużej
    wydajności prądowej to żeby biedny tranzystorek nie wojował z nim, tylko
    on się poddaje na bezpiecznym (nawet wieczyście) dla niego poziomie mocy
    i cały impet zakłócenia idzie w transila 600W, który jest jakby bardziej
    do tego dostosowany.
    Jak po takim OC jest nawet transmisja na prędkościach już wchodzących w
    początek zainteresowania EMC to ta źródłoprądowość w połączeniu z
    pojemnością transili i kabli obniża stromość ujemnych zboczy co obniża
    emisje EMI, ale to jest tylko efekt uboczny.
    P.G.


  • 26. Data: 2018-03-01 12:08:56
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p76s7l$q14$...@d...me...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >> Bo jak 100V towarzyszy jeszcze pare amperow, to przydaloby sie
    >> przelaczac szybko, a nie grzac tranzystor :-)

    >Od początku piszemy o MOSFET małej mocy i pełnionej roli
    >małosygnałowego multipleksera do przełaczania kilku termistorów.

    A to mi ten poczatek niestety umknal.

    IMO - to masz inny problem - sprzezenie miedzy ukladem pomiarowym a
    sterujacym przez pojemnosc bramki.
    No ale przeciez i tak musisz dac jakis czas na ustabilizowanie ukladu,

    >Jedyne nad czym można się zastanowić to szybkość przełączania
    >i związana z tym emisja EMI, bo thermistory rozciągnięte są na
    >6 metrowej tasiemce "flex circuit"... Sprawdzę sobie te czasy
    >narastania i oporności załaczenia aby się upewnić ale chyba będzie
    >OK.

    Ale przeciez przelaczasz malutkie prady termistora :-)
    Za to te pojemosci ... jak prad z bramki poplynie w te tasiemki i
    impuls poleci w eter ...

    J.



  • 27. Data: 2018-03-01 12:20:03
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 27.02.2018 o 19:01, Pszemol pisze:
    > "Mario" <M...@...pl> wrote in message news:p6rcpn$8i5$1@dont-email.me...
    >> W dniu 24.02.2018 o 02:18, Pszemol pisze:
    >>> Wyobraźcie sobie że sterujecie tranzystorem MOSFET
    >>> małej mocy w celu włączenia/wyłączenia termistora
    >>> do układu pomiarowego, czyli taki rodzaj multipleksera...
    >>>
    >>> Wyjście układu sterującego, najczęściej mikroprocesora,
    >>> podłączacie do bramki tranzystora przez rezystor czy
    >>> bezpośrednio? Jakie plusy/minusy obu rozwiązań?
    >>
    >> Zaprojektuj podłączenie przez rezystor a w przypadku słabego
    >> nachylenia zbocza dasz taki z zerową wartością :)
    >
    > Takie rozwiązanie ma same wady :-)
    > Między innymi płacisz za dm2 płytki i za komponent którego nie
    > potrzebujesz :-)

    Ma jedną zaletę. Może to być tańsze niż zamawianie nowych płytek, jeśli
    twoja koncepcja nie sprawdzi się. A koszt to 2 gr za element i pewnie
    jeszcze mniej za powierzchnię płytki.



    --
    pozdrawiam
    MD


  • 28. Data: 2018-03-13 03:25:16
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Piotr Gałka" <p...@c...pl> wrote in message
    news:p770ol$e2$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
    > W dniu 2018-02-28 o 19:25, Pszemol pisze:
    >> Jedyne nad czym można się zastanowić to szybkość przełączania
    >> i związana z tym emisja EMI, bo thermistory rozciągnięte są na
    >> 6 metrowej tasiemce "flex circuit"...
    >
    > O emisji decyduje stromość i gęstość zboczy.
    > Jak jeden pomiar na sekundę to chyba nawet jakby zbocza były 1ps to by nie
    > robiło.
    >
    > Trochę inne zagadnienie, ale jak robię wyjścia OC na zewnątrz urządzenia
    > to z tranzystorów wyjściowych robię źródła prądowe.
    > Załóżmy, że OC pracuje na podwieszenie 4k7 do 5V - czyli 1mA.
    > Po drugiej stronie może być podobne podwieszenie - razem 2mA.
    > To z tranzystora robię źródło prądowe coś rzędu 20mA.
    > Chodzi mi o to, żeby jak przyjdzie jakieś solidne zakłócenie o dużej
    > wydajności prądowej to żeby biedny tranzystorek nie wojował z nim, tylko
    > on się poddaje na bezpiecznym (nawet wieczyście) dla niego poziomie mocy i
    > cały impet zakłócenia idzie w transila 600W, który jest jakby bardziej do
    > tego dostosowany.
    > Jak po takim OC jest nawet transmisja na prędkościach już wchodzących w
    > początek zainteresowania EMC to ta źródłoprądowość w połączeniu z
    > pojemnością transili i kabli obniża stromość ujemnych zboczy co obniża
    > emisje EMI, ale to jest tylko efekt uboczny.

    Napisz coś więcej o tym robieniu źródeł prądowych z tranzystorów
    wyjściowych - chętnie poczytam.


  • 29. Data: 2018-03-13 03:26:30
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Mario" <M...@...pl> wrote in message news:p78nl1$7j0$1@dont-email.me...
    > W dniu 27.02.2018 o 19:01, Pszemol pisze:
    >> "Mario" <M...@...pl> wrote in message news:p6rcpn$8i5$1@dont-email.me...
    >>> W dniu 24.02.2018 o 02:18, Pszemol pisze:
    >>>> Wyobraźcie sobie że sterujecie tranzystorem MOSFET
    >>>> małej mocy w celu włączenia/wyłączenia termistora
    >>>> do układu pomiarowego, czyli taki rodzaj multipleksera...
    >>>>
    >>>> Wyjście układu sterującego, najczęściej mikroprocesora,
    >>>> podłączacie do bramki tranzystora przez rezystor czy
    >>>> bezpośrednio? Jakie plusy/minusy obu rozwiązań?
    >>>
    >>> Zaprojektuj podłączenie przez rezystor a w przypadku słabego nachylenia
    >>> zbocza dasz taki z zerową wartością :)
    >>
    >> Takie rozwiązanie ma same wady :-)
    >> Między innymi płacisz za dm2 płytki i za komponent którego nie
    >> potrzebujesz :-)
    >
    > Ma jedną zaletę. Może to być tańsze niż zamawianie nowych płytek, jeśli
    > twoja koncepcja nie sprawdzi się. A koszt to 2 gr za element i pewnie
    > jeszcze mniej za powierzchnię płytki.

    Owszem, decymetrów kwadratowych na płytce prototypowej nie szkoda.
    Ale jak coś ma pójść w ilościach 200 tysięcy sztuk rocznie to już się
    na takie rzeczy jak zbędny rezystor zaczyna patrzeć...


  • 30. Data: 2018-03-13 11:13:52
    Temat: Re: Opornik w bazie tranzystora MOSFET: plusy i minusy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-03-13 o 03:25, Pszemol pisze:
    > Napisz coś więcej o tym robieniu źródeł prądowych z tranzystorów
    > wyjściowych - chętnie poczytam.

    Np. procek zasilany 5V to wyjście OC (podwieszone 4k7 do 5V) robię tak:
    Baza BC847 zasilana z nogi procka przez dzielnik 10k/(3k3 || 1n).
    Emiter połączony z GND przez 33 om.
    Wprowadziłem to do naszych urządzeń 20 lat temu i cały czas stosuję.
    Gdy przeszliśmy na procki 3V3 dzielnik zmienił się na 4k7/(3k3 || 1n).

    Jak w 2004 udałem się po raz pierwszy na badania EMC to na koniec
    zapytali, czy jakby podali Surge (1kV przez rezystor 40om - czyli około
    25A) na moje wejścia/wyjścia sygnałowe (nie wymagane, gdy połączenia
    krótkie), to czy by ubili urządzenie.
    Powiedziałem, żeby podali to się przekonamy.
    Oczywiście absolutnej pewności nie miałem, bo nigdy wcześniej nie miałem
    okazji tego sprawdzić, ale nie udało im się zrobić krzywdy moim urządzeniom.

    Sądzę (nie sprawdzałem), że BC847 mógłby nie przetrwać takiego Surge
    gdyby był silnie wysterowany i gdyby Surge przyszło gdy wyjście OC jest
    w stanie 0.

    Jesteśmy firmą bez tradycji - czyli nie ma praktycznej wiedzy
    przekazanej przez poprzednie pokolenia inżynierów. W połowie lat 90-tych
    natknęliśmy się na problemy naszych urządzeń, gdy były zainstalowane w
    najwyższym miejscu terenu w promieniu kilku km. Co burza to się coś
    wieszało bo zawsze jakiś piorun walnął w ten budynek.
    Wtedy zacząłem się interesować odpornością urządzenia na takie rzeczy i
    te źródła prądowe to jeden z efektów tamtego zastanawiania się.
    Nie oszczędzam na każdym elemencie - wręcz odwrotnie - staram się
    wszystko zrobić jak najlepiej - np. wszystkie filtry w zasilaniu zawsze
    stosuję dwusekcyjne - sekcja w.cz (z koralikiem ferrytowym) bliżej DCDC
    i sekcja m.cz (z dławikiem rzędu 100uH) dalej.
    Skutkiem tej w sumie przesady był kiedyś mail od jednego z instalatorów
    mniej więcej taki:
    W ten budynek, co ostatnio instalowaliśmy walnął piorun. Wszystko im
    wysiadło - routery, karty sieciowe, centralki telefoniczne, systemy
    alarmowe. Tylko Wasz system działa. Teraz wszyscy sobie zarobią a my nic :(.
    P.G.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: