eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaOgniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać? › Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
  • Data: 2017-03-18 23:31:51
    Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-03-18 o 22:59, Jarosław Sokołowski pisze:
    > HF5BS pisze:
    >
    >>> Ja do odbioru światła na znikomym poziomie używałem fotodiod.
    >>> Takich porządnych, po kilka milimetrów kwadratowych, co je
    >>> robi choćby Hamamatsu. Pracjujące w trybie generowania SEM,
    >>> ze wzmacniaczem operacyjnym. Tu też najlepiej pójść w tym
    >>> kierunku. A co do szumów, to Hamamatsu robi drtektory
    >>> z chłodzeniem ogniwem Peltiera. Na przykład liniowe elementy
    >>> CCD do spektrometrów.
    >>
    >> Aż tak chyba nie będę cyzelować, to ma być maksymalnie proste,
    >> maksymalnie bez logiki (poza ewentualnie niezbędną), aby dało
    >> się zrobic nie jaki "delikutas", lecz coś, co jak pieprznie
    >> z metra na beton, to podniesione i otrzepane z kurzu/błota,
    >> będzie działać dalej. Któremu niestraszne będą swetry uczestników,
    >> zdejmowane i kładzione na urządzeniu, burza w okolicy (no, jak
    >> bezpośrednio trafi, to nawet nie podejdę, żeby zabrać, bo już
    >> zapewne nie będzie czego), itd. Ktoś tu na grupie prezentował
    >> nagranie audio (w postaci linku rzecz jasna), gdzie zarejestrował
    >> to, co wyda z siebie takie fotoogniwo jak w lampkach, skierowane
    >> w stronę migającego na niebie nocnym samolotu. I było wyraźnie
    >> słychać stukanie w rytm tego migania, więc myślę, że moja lampka
    >> ma szansę zadziałać. A przy okazji mogła by pełnić funkcję latarki.
    >
    > Tylko chłodzenie peltierem jest tu cyzelatorstwem, w dodatku w tym
    > przypadku niepotrzebnym. Chciałem tylko zwrócić uwagę na sposób
    > detekcji fotodiodą. Nie fotorezystorem, nie fototranzystorem. Chińskie
    > fotoogniwo to też fotodioda, tak samo się to włącza w układ. Najlepiej
    > zrobić test -- nadajnik, odbiornik, a pomiędzy nimi emulator bunkra
    > w postaci optycznego filtara ledwiecoprzepuszczającego, zrobionego
    > z byleczego. Wtedy się okaże, czy te ogniwa wydolą (w razie czego mam
    > porządne diody gdzieś w szpargałach).
    >

    W projektorach dźwiękowych (różne 16mm typu Elew czy 35mm Prexer AP-XX)
    stosowało się najpierw przetworniki lampowe, później najczęściej fotodiody.

    A jak nie było fotodiody, to czapeczkę się zdejmowało jakiemuś
    tranzystorkowi - nie pamiętam, jakiemu. Ale efekt był mizerny w
    porównaniu z fotodiodą.

    Co ciekawe, po przejściu na dźwięk cyfrowy w zasadzie niewiele się
    zmieniało - źródłem światła był laser a nie żarówka.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: