-
21. Data: 2009-12-27 23:16:35
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-12-27 22:45:38 +0100, dominik <n...@d...kei.pl> said:
> Zresztą jak ucieka ktoś to pomyśl co jest naturalniejsze co widzi -
> płynna jazda kamery po szynie czy jednak skaczący obraz?
To może przypomnij sobie ostatnią pogoń za autobusem/tramwajem (czy co
tam jeszcze byleś się szybko poruszał). Gdyby Ci tak wszystko skakało
przed oczami to być na pierwszym zakręcie wyrżnął w słup.
Nasz komputer między uszami pięknie sobie radzi z prowadzeniem kamery.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
22. Data: 2009-12-27 23:22:02
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-12-27 22:36:14 +0100, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> said:
> dupa tam... znać zasady to ma rzemieślnik.
I jego knoty będą dziełami, bo wie, większość ludzi patrzy od góry do
dołu i od lewa do prawa, bo wie, że oko samo zaczepia o mocne punkty i
wie kilka innych rzeczy. A jak jeszcze ma w sobie tę malutką iskierkę,
to już na pewno głodny chodził nie będzie.
>
> artysta to może robić i znać co chce.
I jego dzieła będą bohomazami.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
23. Data: 2009-12-28 00:28:36
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Sun, 27 Dec 2009 23:10:05 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
>> Powiedz czemu jesteś takim malkontentem? Techniki o których mówisz mają
>> wzmóc wrażenia.
>
> W tej ilości to tylko na motłochu, co nigdy książki nie przeczytał.
Uważaj na nisko latające kwantyfikatory. Niektóre filmy z tego typu
przeważającą pracą kamery mi się bardzo podobają (BSG). Ile zaś książek w
życiu przeczytałem tego dokładnie nie wiem, ale na pewno jest to liczba
trzycyfrowa.
Bzdurę zatem napisałeś.
>
>>To jak byś poszedł do kina z disneylandu i wyszedł
>> niezadowolony, bo dodatkowe efekty są, a Ty sobie nie życzysz. Ja bym Ci
>> powiedział w zamian - nie idź, nie patrz, czemu się przejmujesz, że
>> dzisiejsze filmy Ci nie odpowiadają?
>
> No właśnie nie chcę chodzić do disneylandu, a to jest dziś środek filmu.
Janko, jak zwykle cenię to co piszesz, tak teraz pitolisz jak potłuczony.
> Ale nie chodzę i nie patrzę, oglądam co innego.
> Żal mi tylko ludzi co się nigdy nie wzruszą bo nie zdążą.
Są lepsze sposoby na wzruszenia niż filmy.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"
-
24. Data: 2009-12-28 07:03:58
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
JA wrote:
> On 2009-12-27 22:36:14 +0100, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
> said:
>> dupa tam... znać zasady to ma rzemieślnik.
> I jego knoty będą dziełami, bo wie, większość ludzi patrzy od góry do
> dołu i od lewa do prawa, bo wie, że oko samo zaczepia o mocne punkty i
> wie kilka innych rzeczy. A jak jeszcze ma w sobie tę malutką iskierkę,
> to już na pewno głodny chodził nie będzie.
>>
>> artysta to może robić i znać co chce.
>
> I jego dzieła będą bohomazami.
jak ma talent to nie będą.
-
25. Data: 2009-12-28 07:04:27
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
romek76 wrote:
>> romek76 wrote:
>>>> ja rozumiem, artysta ma znać zasady i może (niektórzy mówią
>>>> powinien) je naruszać. Choć tu nie mam przekonania co do pierwszego
>>>> ...
>>>
>>> Artysta MA znac zasady, bez tego ani rusz. Amoze sobie stosowac albo
>>> nie.
>>
>> dupa tam... znać zasady to ma rzemieślnik.
>>
>> artysta to może robić i znać co chce.
>
> I nic mu z tego na ogol nie wyjdzie. Picasso uczyl sie szewskich zasad
> kompozycji, przeszedl przez okres malarstwa realistycznego, dopiero
> pozniej stworzyl kubizm. Cartier-Bresson tez kul sie zasad
> kompozycyjnych i wdrazal je solidnie w zycie, dopiero pozniej
> chcwycil za aparat. Wszyscy wielcy artysci, ktorych zyciorysy znam,
> najpierw opanowywali rzemioslo, zasady solidnej roboty, dopiero z
> czasem powstawala OSOBOWOSC TWORCZA.
są jednak tacy co mają ja od urodzenia, mają talent
-
26. Data: 2009-12-28 07:13:59
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jester wrote:
> On 12/27/09 10:45 PM, dominik wrote:
>
>> Zresztą jak ucieka ktoś to pomyśl co jest naturalniejsze co widzi -
>> płynna jazda kamery po szynie czy jednak skaczący obraz?
>
> Oglądam film o pościgu - jednak płynna jazda kamery. Jak będę oglądał
> symulację pościgu na xboxie to poproszę o symulację biegnącego
> kamerzysty i adhd. Jak widzę ujęcie z helikoptera i obraz lata na
> wszystkie strony - to sorry, ale to wygląda po prostu idiotycznie a
> nie dynamicznie...
>
>> Powiedz czemu jesteś takim malkontentem? Techniki o których mówisz
>> mają wzmóc wrażenia.
>
> Sęk w tym, że nie wzmagają, bo są nadużywane bez sensu. Kamerzyści z
> adhd to już standard, zatrudnia się ich do dynamicznych rozmów dwojga
> zakochanych nad filiżanką kawy w romantycznej knajpce z widokiem na
> morze.
ma byc tak jak w wideoklipie. Czasem sie zastanawiam czy te "środki wyrazu"
naprawdę sie tak podobają publiczności, czy to jest tylko złudzenie tfurcuf.
Ale panie i panowie nie ma co płakać zawsze była sztuka ludyczna dla
wieśniaków, proli, ludzie niskiego wykształcenia oraz sztuka wysoka dla
ludzi o troszkę wyższym i bardzo wysokim poziomie percepcji. Żyjemy w
czasach popkultury i otacza nas sztuka niska, bo 90% z nas odbiorców jest
prostakami (bez obrazy dla nikogo).
To jest wszędzie, idźcie do sklepu i sprónujcie kupić zwykłą klamkę do
drzwi... ja oblazłem kilka sklepów i wszędzie były te same gówniane
wydziwniaste klamki, może z dwa modele były w miarę proste, ładne i
eleganckie. Skończyło sie na sprowadzaniu przez internet. Kupcie łądne
eleganckie meble, 90% produkcji to kicz w czystej postaci czasem im droższe
tym gorsze.
-
27. Data: 2009-12-28 07:15:20
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
JA wrote:
> On 2009-12-27 22:45:38 +0100, dominik <n...@d...kei.pl> said:
>
>> Zresztą jak ucieka ktoś to pomyśl co jest naturalniejsze co widzi -
>> płynna jazda kamery po szynie czy jednak skaczący obraz?
>
> To może przypomnij sobie ostatnią pogoń za autobusem/tramwajem (czy co
> tam jeszcze byleś się szybko poruszał). Gdyby Ci tak wszystko skakało
> przed oczami to być na pierwszym zakręcie wyrżnął w słup.
> Nasz komputer między uszami pięknie sobie radzi z prowadzeniem kamery.
ale w filmie ma być dynamicznie i super śmiesznie szczególnie jak scenariusz
został napisany na dwa dni przed rozpoczęciem zdjęć na kolanie w klopie.
-
28. Data: 2009-12-28 07:30:31
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
Marek Dyjor pisze:
>
> Ale panie i panowie nie ma co płakać zawsze była sztuka ludyczna dla
> wieśniaków, proli, ludzie niskiego wykształcenia oraz sztuka wysoka dla
> ludzi o troszkę wyższym i bardzo wysokim poziomie percepcji. Żyjemy w
> czasach popkultury i otacza nas sztuka niska, bo 90% z nas odbiorców
> jest prostakami (bez obrazy dla nikogo).
Po prostu estetyka odpustu przeniosła się do mediów masowych. Telewizja
obroniła się raz przed odpustem (publiczna) nie wpuszczając disco polo.
Niestety powszechnie dostępne kasety z "polskimi orłami" gwałciły moje
uszy z otwartych okien. Sztuka wysoka zawsze była trudniej dostępna.
Wymagała wysiłku, obecnie jest tak samo, chociaż dostęp do sztuki jest
łatwiejszy, ale ginie w natłoku komunikatów reklamowych. Ogólnie
wszystko ginie w reklamie. Co ciekawsze, w USA w telewizji jest mniej
reklam i są krótsze. Informacja od osoby, która wróciła po dłuższym
czasie ze Stanów.
wer
-
29. Data: 2009-12-28 08:02:29
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
b...@n...pl napisał(a):
> Co ciekawsze, w USA w telewizji jest mniej reklam i są krótsze.
Wystarczy obejrzec ichnie i nasze strony portali informacyjnych. U nas
reklama jest agresywna i zniechecajaca a tam dyskretna, nienachalna ale
chyba bardziej skuteczna.
j.
-
30. Data: 2009-12-28 08:59:14
Temat: Re: Odwolali trojpodzail?
Od: Piotr Karocki <p...@i...org>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Ale panie i panowie nie ma co plakac zawsze byla sztuka ludyczna
> dla wiesniakow, proli, ludzie niskiego wyksztalcenia oraz sztuka
> wysoka dla ludzi o troszke wyzszym i bardzo wysokim poziomie
> percepcji. Zyjemy w czasach popkultury i otacza nas sztuka niska, bo
> 90% z nas odbiorcow jest prostakami (bez obrazy dla nikogo).
I tylko sztuka wysoka jakos sie wycofala, stala sie jeszcze bardziej
elitarna (moze nawet juz nie elita, a plejada), zas zniknela zupelnie
"sztuka normalna", pomiedzy wysoka a niska. Nie ma juz sztuki uzytkowej...
drobiazgow codziennych, ktore byly nie tylko funkcjonalne (co czasem
jeszcze jest i dzisiaj), ale i ladne.
> To jest wszedzie, idzcie do sklepu i sprobujcie kupic zwykla
> klamke do drzwi... ja oblazlem kilka sklepow i wszedzie byly te
> same gowniane wydziwniaste klamki, moze z dwa modele byly w miare
> proste, ladne i eleganckie.
Ja sobie zostawilem podstawowe, prymitywne klamki aluminiowe z wczesnych
lat '70. Jakos jest najwygodniejsza w chwycie... :)
januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
>> Co ciekawsze, w USA w telewizji jest mniej reklam i są krótsze.
> Wystarczy obejrzec ichnie i nasze strony portali informacyjnych. U nas
> reklama jest agresywna i zniechecajaca a tam dyskretna, nienachalna ale
> chyba bardziej skuteczna.
To akurat jest efektem zdaje sie tego, ze tam juz nie musza sie popisywac
ze potrafia zrobic ze miga, brzeczy, i skacze po ekranie. Oni juz przez ten
etap przeszli, moga po prostu przekazac informacje.
A poza tym kiedys odbyl sie proces, jak migajacy GIF spowodowal wyzwolenie
ataku epilepsji, i facet spadl z krzesla i sie potlukl. Proces przegrany
przez witryne, na ktorej ony GIF sie znajdowal.
Byc moze od tego czasu, ale na pewno od dosc dawna, w zaleceniach dla
webmasterow jest okreslona czestosc zmian na ekranie, tyle Hz ok, a tyle Hz
nie wolno.
W PL sie do tego oczywiscie nie stosuja, bo webmasterzy sa na etapie
chwalenia sie czego to oni nie potrafia. Ale to minie... nowobogactwo
przechodzi po jednym czy dwu pokoleniach... :)
Inna rzecz, ze tak mija gdy nowobogacki jest otoczony przez
"starobogackich", ma skad czerpac wzory. Byc moze jak jest otoczony przez
samych nowobogackich, to beda musieli te wzory ponownie odkryc, czyli moze
z 10 pokolen... ale one wroca, na pewno.
"b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
> Sztuka wysoka zawsze byla trudniej dostepna. Wymagala wysilku.
Cytuje: (Wytwory kultury) pochodzą od intelektu, ale i przeznaczone dla
ludzkiego intelektu. Wyższy stopień kultury - więcej tego intelektu,
odbiorca musi być do tego przygotowany.
Antykultura - wytwór kultury, który źle robi innym, niszczy człowieka. Np.
obóz koncentracyjny.
Nie tylko stopień intelektualizacji się liczy, ale i co robi innym.
"b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
> Ogolnie wszystko ginie w reklamie.
Jak mi sie marzy "miesiac bez bilboardow i reklam". Jak niedziela ustawowo
wolna od pracy, tak moglby byc jeden miesiac w roku z zakazem reklamy.
Najlepiej grudzien :)