Chciałbym zrealizować projekt, którego celem ma być odstraszanie gołębi
na balkonie. Ponieważ mam doświadczenie w programowaniu interesuje mnie
rozwiązanie oparte na jakimś mikrokontrolerze. Jak podejść do tego
tematu mając na względzie:

1. Dźwięk sokoła powinien być uruchamiany w momencie zbliżenia się
"intruza" do balkonu.
2. Programowanie układu było w Visual Basic Net (jeśli jest to możliwe).
3. Koszty nie przekroczyły 100zł.

Czy mogę liczyć na krótkie wskazówki w jaki sposób zabrać się do sprawy
ew. pomocne linki w zakresie tematu?
--
Maciej Tokarz
http://my-poi.pl

do góry

On 2011-07-18 00:02, Maciej Tokarz wrote:
> 1. Dźwięk sokoła powinien być uruchamiany w momencie zbliżenia się
> "intruza" do balkonu.

Ciężka sprawa. Radar mikrofalowy? Ultradzwieki? Zwykła czujka?

> 2. Programowanie układu było w Visual Basic Net (jeśli jest to możliwe).

Nie. VBN działa na maszynie wirtualnej .NET. Małe kontrolery nie
wspierają tego z bardzo wielu powodów. Jesteś skazany na assembler,
jezyk C albo jakieś specjalizowane odmiany BASICa.

> 3. Koszty nie przekroczyły 100zł.

Zestaw: czujka + avr + karta sd (z nagraniem dzwieku) + głośnik oscyluje
w tych granicach. Czujka chyba będzie decydująca.

> Czy mogę liczyć na krótkie wskazówki w jaki sposób zabrać się do sprawy
> ew. pomocne linki w zakresie tematu?

Dowolny kurs programowania mikrokontrolerów. Choćby z EdW. Dowolna
książka o AVR.

do góry

Użytkownik "Maciej Tokarz" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ivvm68$h6j$1@news.onet.pl...
> Chciałbym zrealizować projekt, którego celem ma być odstraszanie gołębi
> 1. Dźwięk sokoła powinien być uruchamiany w momencie zbliżenia się
> "intruza" do balkonu.

Odpusc sobie.
U mnie w firmie zamontowali takie "profesjonalne"
i po kilku dniach golebie mialy to gleboko w dupie.
Za niedlugo system zostal wylaczony bo sie sasiedzi zaczeli skarzyc na
odglosy
upierdliwe zwlaszcza wieczorem jak juz jest w miare cicho na zewnatrz.
Lepiej sprawdzily sie naklejone "jezyki" na parapetach

do góry

Pan Waldek napisał:

> Lepiej sprawdzily sie naklejone "jezyki" na parapetach

Jerzyki.

Jarek

--
Złapałem se jeża, do kiesznim schował,
Oj, com się sukinsyna potem nawyjmował

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnj26rl5.cvg.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Waldek napisał:
>
>> Lepiej sprawdzily sie naklejone "jezyki" na parapetach
>
> Jerzyki.
>

Jeż, to taki kolczasty zwierz,
a jerzyk to ptaszyna co jaskółke przypomina ;P

http://www.jacopic.pl/oferta-kolce.html

Pozdrawiam

do góry

On Jul 18, 1:22 am, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Pan Waldek napisał:
>
> > Lepiej sprawdzily sie naklejone "jezyki" na parapetach
>
> Jerzyki.

Martwe?

Są też takie ciastka "jeżyki", można je przykleić, a potem gołębia
przez łeb gazrurką. Coś jak maść na szczury.

do góry

Pan Waldek napisał:

>>> Lepiej sprawdzily sie naklejone "jezyki" na parapetach
>>
>> Jerzyki.
>
> Jeż, to taki kolczasty zwierz,
> a jerzyk to ptaszyna co jaskółke przypomina ;P
>
> http://www.jacopic.pl/oferta-kolce.html

A, chyba że tak. Myślałem, że chodzi o te ptaszyska,
co je do szyb pryklejają.

Jarek

PS
Czy one się nadziewają w locie na ten rożen?

--
Pieczone gołąbki nie lecą same do gąbki.

do góry

On 18/07/2011 8:40 AM, Sebastian Biały wrote:
> On 2011-07-18 00:02, Maciej Tokarz wrote:
<...>
>> 2. Programowanie układu było w Visual Basic Net (jeśli jest to możliwe).
>
> Nie. VBN działa na maszynie wirtualnej .NET. Małe kontrolery nie
> wspierają tego z bardzo wielu powodów. Jesteś skazany na assembler,
> jezyk C albo jakieś specjalizowane odmiany BASICa.

Albo Microsoft .Net Gadgeteer. Kiedys ogladalem wywiad z gosciem z MS w
ktorym wychwalal to ustrojstwo, podobno proste programy mieszcza sie w
tylko 64k flash...

http://research.microsoft.com/en-us/projects/gadgete
er/

<...>

Tomek

do góry

On 07/17/2011 06:40 PM, Sebastian Biały wrote:
>> 2. Programowanie układu było w Visual Basic Net (jeśli jest to możliwe).
>
> Nie. VBN działa na maszynie wirtualnej .NET. Małe kontrolery nie
> wspierają tego z bardzo wielu powodów. Jesteś skazany na assembler,
> jezyk C albo jakieś specjalizowane odmiany BASICa.

E, nie do końca. Netduino (http://netduino.com) jest programowane w
.net, a do tego kompatybilne z Arduino, więc można wykorzystać
wykorzystać całą masę rozszerzeń stworzonych dla małej platformy.
Przykłady aplikacji jakie widziałem były napisane w c#, ale może i
skompilowany VBN też by zadziałał.

pzdr.
j.

do góry

W dniu 2011-07-18 02:04, shg pisze:
> On Jul 18, 1:22 am, Jarosław Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
>> Pan Waldek napisał:
>>
>>> Lepiej sprawdzily sie naklejone "jezyki" na parapetach
>>
>> Jerzyki.
>
> Martwe?
>
> Są też takie ciastka "jeżyki", można je przykleić, a potem gołębia
> przez łeb gazrurką. Coś jak maść na szczury.

Słyszałem że skutecznie odstrasza powieszenie jednego martwego ptaka za
nogę

tylko ten zapach

:)

do góry