eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdbieranie nowego samochodu › Re: Odbieranie nowego samochodu
  • Data: 2010-08-18 09:46:06
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    to wrote:

    > begin Massai
    >
    > > Mają i nie mają.
    > > Ponieważ uzależniają gwarancję na perforację od tego czy
    > > ewentualne naprawy blacharskie wykonywane były wg odpowiednich
    > > technologii, sytuacja w której klient nie wie że powłoka
    > > lakiernicza na jego samochodzie nie jest fabryczna - imho spokojnie
    > > podpada pod niezgodność towaru z umową.
    >
    > Co ma piernik do wiatraka? W umowie nie jest podane, jaka ma być
    > grubość lakieru.

    Za to w gwarancji na perforację jest opisane że ma być naprawiane wg
    technologii producenta.

    Jak będziesz miał stłuczkę, oddasz do aso i spieprzą, to będziesz
    miał przynajmniej papier ze było naprawiane u nich, i się nie
    wymigają.

    A tu - masz samochód z niefabryczną powłoką, czyli naprawiany. I
    nie możesz udowodnić że był naprawiany w ASO, bo przed sprzedażą
    nikt się nie przyznał że było coś robione.

    >
    > > Wyobraź sobie że kupujesz nowy samochód i ma wymienione elementy
    > > na jakies zamienniki, i nie jesteś o tym informowany. Dana
    > > część się psuje, przyjeżdżasz na gwarancji a ASO - panie, to
    > > nie jest fabryczna część, gdzies pan sobie wymienił, my za nią
    > > nie odpowiadamy...
    >
    > Ale ja w ogóle o takich sprawach nie mówię. To oczywiste, że
    > jeśli ktoś dostałby auto poszpachlowane czy pospawane z dwóch
    > jako nowe to należałaby się wymiana na nowe. Ale to jest margines.

    A czym to się różni od sytuacji gdy masz "drzwi polakierowane wg.
    nie wiadomo jakiej technologii"?
    Zamiennik też potrafi być lepszy od oryginału. Ma tylko tę wadę
    że producent samochodu za niego nie bierze odpowiedzialności.

    Za te drzwi polakierowane też nie weźmie - bo nie udowodnisz że
    były lakierowane wg technologii producenta.
    Znaczy może i udowodnisz - ekspertyzy, długotrwała kosztowna zabawa
    w sądach że było "dobrze zrobione". O ile było dobrze zrobione, bo
    to że aso robiło przed sprzedażą nie równa się "dobrze".

    Podpisany dokument przez nich niejako z automatu rozwiązuje kwestię
    dobrze/niedobrze.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: