-
71. Data: 2011-03-01 13:23:18
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-03-01 12:51, Arek pisze:
>> A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po co zmyślasz?
>> A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.
>
> Owszem zmalała,
Poniżej lini trendu eksprapolowanej danymi sprzed 2007r ?
Bo że i wcześniej malała, i teraz maleje, to wiadomo;
ale liczy się różnica między tym co jest po zmianie, a co
by było, najprawdopodobniej, bez niej. Oczywiście to drugie
to już domena tylko modelowania statystycznego, ale są na to
i metody i są specjaliści. Tylko kto im zapłaci :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
72. Data: 2011-03-01 13:25:02
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "Kresowiak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
Arek <a...@a...pl> napisał(a):
> Albo wcześniej wydawało mu się, że nic nie jedzie a jechało a teraz wie,
> że jedzie więc nie wyprzedza.
Prędzej teraz mu się wydaje, że jak coś nie świeci, to tego nie ma.
> Albo dlatego, że więcej jest samochodów na drodze więc częściej się
> wyprzedza. A mimo to skutki tego wyprzedzania mniej dramatyczne bo
> liczba tych wypadków zmalała (źródło statystyki policyjne, które już tu
> parę razy cytowałem).
>
> > A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po co zmyś
> lasz?
> > A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.
>
> Owszem zmalała, wielokrotnie to było tu cytowane, nigdy nikt z fanów
> jeżdżenia bez świateł nie komentował tych niewygodnych dla ideologii faktów.
>
2006 - 5584 wypadków czołowych
2007 - 5595 wypadków czołowych
Źródło: policja.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
73. Data: 2011-03-01 13:28:16
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "Kresowiak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
Arek <a...@a...pl> napisał(a):
> Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie
> nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest
> chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok
> drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?
>
To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
74. Data: 2011-03-01 13:30:03
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "Kresowiak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
DJ <d...@p...onet.pl> napisał(a):
> Moim zdaniem problem jest inny.
> Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK.
> Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach
> jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel
> dopoki jeszcze cos widza.
I słusznie, bo światła mijania służą do OŚWIETLANIA DROGI.
Tak jest to ujęte w przepisach homologacyjnych i pod takim kątem są projektowane.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
75. Data: 2011-03-01 13:30:20
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
> A gdyby to rowerzysta właczał się do ruchu? Rozumiem, że można go zabić,
> bo
> jak coś nie świeci to tego nie ma?
>
Kazdy srednio rozgarniety rowerzysta wie, ze jak jest bardziej widoczny to
ma wieksze szanse byc wczesniej zauwazony i ma szanse na dluzsze zycie.
I jak pewnie nie zauwazyles ja pisalem o przypadku troche ekstremalnym, bo
wymuszenia pierwszenstwa. Oswietlony rower ktory sie laduje przed samochod
ma nieco wieksze szanse niz nieoswietlony. O jezdzie noca bez oswietlenia
nie wpominajac.
DJ
-
76. Data: 2011-03-01 13:32:07
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 1 Mar 2011 12:28:16 +0000 (UTC), Kresowiak wrote:
>Arek <a...@a...pl> napisał(a):
>> Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie
>> nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest
>> chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok
>> drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?
>>
>To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?
Przeciez nie dlatego ze drzewo stoi na srodku jezdni, ale bez
oswietlenia dziennego :-)
Prosta sprawa - nie ma drzewa - nie ma wypadku, nie trafia do
statystyk :-)
J.
-
77. Data: 2011-03-01 13:32:12
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
>> albo ostatecznie wlasnie zamontowac te diody.
>
> Ale po co?
> Przecież mówisz, że nie ma różnicy? ;-)
Dla mnie nie ma i nie montuje. Jak dla kogos jest to niech montuje.
>> Co do swiecenia sie "samemu z siebie" to nie bardzo wiem co masz na
>> mysli.
>
> To Ty powinieneś wiedzieć o co pytałeś.
Przypominam, ze to Ty napisales:
"Ale to nie to samo.
Niech sie diodki same z siebie swieca, czort z nimi.
Ale na swiatlach mijania jezdzic w dzien sensu nie ma, wiec obowiazku
równiez ma nie byc i juz. "
DJ
-
78. Data: 2011-03-01 13:33:21
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "Kresowiak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
DJ <d...@p...onet.pl> napisał(a):
> > A gdyby to rowerzysta właczał się do ruchu? Rozumiem, że można go zabić,
> > bo
> > jak coś nie świeci to tego nie ma?
> >
> Kazdy srednio rozgarniety rowerzysta wie, ze jak jest bardziej widoczny to
> ma wieksze szanse byc wczesniej zauwazony i ma szanse na dluzsze zycie.
> I jak pewnie nie zauwazyles ja pisalem o przypadku troche ekstremalnym, bo
> wymuszenia pierwszenstwa. Oswietlony rower ktory sie laduje przed samochod
> ma nieco wieksze szanse niz nieoswietlony. O jezdzie noca bez oswietlenia
> nie wpominajac.
>
> DJ
>
>
Podobnie jak kazdy średnio rozgarnięty kierowca wie, że nie należy wymuszac
pierwszeństwa przy właczaniu się do ruchu. I że to nie ważne czy ma światła
czy nie. Jakby cię czytał, to jeszcze gotów byłby pomyslec, że ja włączy
wszystkie światła, to jednak może, bo światła pomogą mu uniknąc kolizji.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
79. Data: 2011-03-01 13:34:09
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "DJ" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ikiovd$25e$1@news.onet.pl...
>>> albo ostatecznie wlasnie zamontowac te diody.
>>
>> Ale po co?
>> Przecież mówisz, że nie ma różnicy? ;-)
>
> Dla mnie nie ma i nie montuje. Jak dla kogos jest to niech montuje.
Ale po co?
Lepiej zlikwidować kretyńskie nakazy.
>
>>> Co do swiecenia sie "samemu z siebie" to nie bardzo wiem co masz na
>>> mysli.
>>
>> To Ty powinieneś wiedzieć o co pytałeś.
>
> Przypominam, ze to Ty napisales:
>
> "Ale to nie to samo.
> Niech sie diodki same z siebie swieca, czort z nimi.
> Ale na swiatlach mijania jezdzic w dzien sensu nie ma, wiec obowiazku
> równiez ma nie byc i juz. "
Ale tu nie ma terminu "samemu z siebie" - to Ty go użyłeś.
-
80. Data: 2011-03-01 13:34:19
Temat: Re: Od jutra można jeździć bez świateł w dzień
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
> A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
> To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
> centymetra, bo wtedy widać tylko światła.
Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu
jadacego bez swiatel jak z nimi?
DJ