eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAtmega FAT karta SD › Re: [OT] Atmega FAT karta SD
  • Data: 2011-05-08 18:50:48
    Temat: Re: [OT] Atmega FAT karta SD
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marcin Wasilewski napisał:

    >>> Na przełomie lat 80-tych i 90-tych praktycznie wszystkie stacje
    >>> telewizyjne, telewizje kablowe, agencje reklamowe posiadały po
    >>> kilka-kilkadziesiąt egzemplarzy Amigi do wszelkich zastosowań
    >>> związanych z przetwarzaniem obrazu i ani jednego peceta.
    >>
    >> Strasznie wielkie były wtedy wszystkie te agencje. To wynik polityki
    >> wiodącego producenta hadware, który nie chciał sprzedawać pojedynczych
    >> sztuk komputerów.
    >
    > Nie, wtedy prztwarzanie danych trwało trochę dłużej.

    "Agencja reklamowa jako ośrodek przetwarzania danych" -- można zadać
    jako temat pracy w Wyższej Szkole Tego I Owego.

    > Ale to ciężko wytłumaczyć komuś kto w życiu z żadnym komputerem poza
    > klonem PC nie miał do czynienia.

    Tez mam takie wrażenie.

    >>> Na peceta jest obecnie wiele programów, których pierwsze wersje powstały
    >>> właśnie na Amigę. I to nie gry, ale właśnie programy do przetwarzania
    >>> obrazu, czy CAD.
    >>
    >> Co z tego, że są, skoro nikt ich nie używa? (Ja znam jeden taki, ale na
    >> Atari/ST).
    >
    > Czytaj ze zrozumieniem, to co teraz używasz na pececie to często
    > programy których pierwsze wersje powstały na Amigę,

    Nieprawda. Ja akurat nie używam niczego, co miało pierwszą wersję na Amidze.

    > a dopiero później zostały przeportowane na PC, gdyż hardware Amigi
    > przestał się rozwijać.

    A on się w ogóle jakoś rozwijał, czy po prostu w ciągu kilku lat zostało
    wypuszczonych kilka modeli?

    > Tak więc to tak samo jakbyś powiedział co z tego, że pierwsze GUI było
    > na Amigę, czy MAC-a, czy też, że istniały lampy elektronowe jeśli nikt
    > ich dzisiaj nie używa.

    Właśnie, dobre pytanie: co z tego?

    > Ale pech polega na tym, że to były podwaliny obecnych rozwiązań,

    "Commodore Amiga jako podwaliny informatyki współczesnej" -- następny
    dobry temat (są chyba jakieś granice).

    > gdyby one nie powstały to być może dalej byś rąbał w konsolę.

    Ze co proszę?

    > A Amiga, czy MAC istniały i posiadały GUI już wtedy gdy małomiękkiemu
    > GUI nawet się nie śniło.

    Za to każdemu gostkowi z Commodore śniło się, jak to ich produkty
    podbijają świat. Już za chwileczkę, już za momencik.

    >>> Amiga zniknęła z jednego powodu - idiotycznych decyzji właścicieli firmy
    >>> commodore, które spowodowały, że hardware przestał się rozwijać.
    >
    >> I od tego czasu przeżywamy wielkie załamanie wśród stacji telewizyjnych,
    >> telewizji kablowych i agencji reklamowych.
    >
    > Nie, sporo oprogramowania zostało przeportowane na peceta i podlegało
    > dalszemu rozwojowi.

    To może szkoda, że już nie bardzo podlega?

    > Cały sukces peceta (jako architektury) to fakt, że IBM postanowił
    > uwolnić dokumentację techniczną i każdy chińczyk mógł sobie zbudować
    > jego klon. Gdyby nie ten fakt, to dzisiejszy rynek komputerowy
    > mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Natomiast jako samo rozwiązanie
    > techniczne, to było ono bardzo prymitywne.

    No to gniusze w tym IBM byli. Zapewnić sobie taki sukces tylko jednym
    podpisem, podczas gdy inni tak się starali, wybierali najlepsze
    procesory, abstrakche, podziały i inne niżej opisane naprzykłady.

    > Np. Amiga posiadała układy specjalizowane do obróbki grafiki
    > umożliwiające sprzętowe wypełnianie obszarów, kopiowanie bloków
    > pamięci bez udziału procesora, wtedy gdy standardem w pecetach była
    > karta VGA i tryb tekstowy. Co więcej blitter potrafił realizować
    > pewne proste programy typu zaczekaj na daną linię obrazu i zmień
    > zawartość jakiegoś rejestru w całkowitym oderwaniu od głównego
    > procesora, który już wtedy posiadał podwójną szynę systemową
    > i mógł wykonywać operacje na jednej pamięci, podczas gdy układy
    > specjalizowane wykonywały operacje na innej pamięci.

    No no no...

    > Powiesz, że pecety też tak mają, ale zwróć uwagę, że to było 25 lat temu.

    28 lat temu (chyba dobrze liczę) używałem w pececie karty firmy
    Matrox (nie mylić z późniejszymi wyrobami tymu Matrox Millenium,
    też w sumie niezłymi) sterującą monitorem coś koło 30 cali (chyba
    150 kilo żywej wagi). Karta z numerem seryjnym gdzieś koło setki --
    tyle tego widać było potrzeba. Naszczęście nikt nie miał pomysłów,
    by pchać takie rzeczy do peceta, w którym wystarczała karta MDA.

    > Co więcej procesor motorola68K miał szesnaście 32 bitowych rejestrów,
    > na których bez problemu można było wykonywać operacje arytmetyczne
    > (nawet na rejestrach adresowych). Zobacz jak prymitywną w porównaniu
    > do tego strukturę mają nawet obecne procesory na pececie.

    No i dlatego, z powodu prymitywnych rejestrów, trawa na ekranie
    peceta jakaś taka mało zielona.

    > A małomiękki miał z Amigą więcej wspólnego niż Ci się wydaje,
    > np. napisał totalnie skopaną wersję BASICA,

    Faktycznie, jedni i drudzy jednacy. A co jeszcze było totalnie
    skopane w tej Amidze?

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: