-
11. Data: 2017-10-30 14:24:59
Temat: Re: Nowy akumulaor trzymany w domu - jak dbać oniego?
Od: sirapacz <n...@s...pl>
idz do lidla - jeszcze powinni mieć - prostownik za bodajże 60pln.
Podpinasz i już - on będzie pilnował by było ok. Możesz go nawet na
ulewie zostawić bo już to tez trenowałem. Całą zimę leżał podłączony pod
śniegiem i w wodzie i doładowywał mi zdychający akumulator:)
-
12. Data: 2017-10-30 22:31:45
Temat: Re: Nowy akumulaor trzymany w domu - jak dbać oniego?
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Yogi(n) pisze tak:
> Jak go przechowywać?
Tam gdzie nikt nie kopnie i nie połamie palców ;)
> Doładować od czasu do czasu?
Jak spadnie poniżej 12.2v możesz interweniować. Jeśli naprawdę nowy
to długo nie spadnie. Ładujemy z 14v (nie trzeba pilnować).
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
-
13. Data: 2017-10-30 22:40:00
Temat: Re: Nowy akumulaor trzymany w domu - jak dbać oniego?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-10-30 o 13:35, Zenek Kapelinder pisze:
> Pan Internet mowi ze pierwsze wydanie bylo w 1958 roku.
>
Wtedy jeszcze nie było zasilaczy buforowych. Akumulatory ładowało się
przy odkręconych korkach do momentu "wrzenia" lub patrząc na amperomierz.
Teraz podpina się zasilacz buforowy na 13,8 lub nieco więcej (jak Zenek
napisał) i można wiele lat tak trzymać.
Jeszcze jedno:
Akumulatory kwasowe nie mają tzw. "pamięci" - to nie NiCd ani MiMH - nie
trzeba, a nawet nie należy ich rozładowywać bez potrzeby.
W kinach do instalacji świateł bezpieczeństwa w takim reżimie zwykłe
akumulatory kwasowe wytrzymywały czasem sporo ponad 20 lat, widywałem
też sporo starsze sprawne.
Bywały też używane w małych centralach telefonicznych (miałem na
Strowgerze) - ale to już bardziej domena naszego kolegi HF5BS.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
14. Data: 2017-10-30 23:01:31
Temat: Re: Nowy akumulaor trzymany w domu - jak dbać oniego?
Od: "Pawelek" <g...@l...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ot867h$3t9$1@usenet.news.interia.pl...
> Teraz podpina się zasilacz buforowy na 13,8 lub nieco więcej (jak Zenek
> napisał) i można wiele lat tak trzymać.
>
> Adam
Podaj źródło swoich "rewelacji", w przeciwnym razie
można je potraktować jako stek bzdur.
-
15. Data: 2017-10-31 00:05:05
Temat: Re: Nowy akumulaor trzymany w domu - jak dbać oniego?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Zrodlo chcesz. Takie jak Twoje co ma 60 lat? Co w nim autor napisal o bezobslugowych
akumultorach zelowych? Albo o samochodowych akumulatorach olowiowych robionych w
technologii srebrowo wapniowej? Zrob zdjecie stron z opisami takich akumulatorow i
umiesc je w necie zeby kazdy mogl poczytac. Co w tej ksiazce napisane o ladowaniu. Do
zagotowania stalym pradem dziesiecio godzinnym czy ze zrodla napieciowego bez
zawracania dupy pradem nawet jak by mial byc prad 2C? Jest w tej ksiazce chociaz
jeden rysunek akumulatora w plastikowej obudowie czy tylko takie zalewane smola?
-
16. Data: 2017-10-31 04:37:17
Temat: Re: Nowy akumulaor trzymany w domu - jak dbać oniego?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:59f7098b$0$15203$65785112@news.neostrada.pl...
> 14.2V to w miare normalne napiecie w instalacji samochodowej, i akumulator
> musi to zniesc.
> Przecietna osobowka moze i malo jezdzi, ale takie autokary to juz bywa ze
> pare dni z niewielkimi przerwami.
>
> Co prawda w nowych autach bywa ze napiecie jest mniejsze, albo nawet jest
> jakis ambitny system sterowania i w dluzszej trasie bedzie np 13.6 a nie
> 14.2.
W mojej Hondzie z 2004 regulator napięcia akumulatora jest
"inteligentny" i nie utrzymuje cały czas ładowania - właśnie tak
jak mówisz - czasem tylko się włącza i potem wyłącza.
Niestety przy żarówkowych światłach takie skokowe zmiany
napięcia w instalacji powodują zauważalne skoki jasności żarówek.
-
17. Data: 2017-10-31 06:26:56
Temat: Re: Nowy ... bzdury kogucika.
Od: "Pawelek" <g...@l...pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:a84ff3a5-7d3a-447d-8515-11e20aa9d0ec@googlegrou
ps.com...
> Zrodlo chcesz. Takie jak Twoje co ma 60 lat?
Lepsze jest źródło co ma nawet 100 lat, niż bzdury
wyssane z palca przez jakiegoś kogucika.
-
18. Data: 2017-10-31 06:34:59
Temat: Re: Nowy ... bzdury kogucika.
Od: "Pawelek" <g...@l...pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:a84ff3a5-7d3a-447d-8515-11e20aa9d0ec@googlegrou
ps.com...
> Zrodlo chcesz. Takie jak Twoje co ma 60 lat?
Ostatnie wydanie które ja widziałem pochodzi z roku 1983.
Bardzo możliwe że były następne wydania.
Więc nie pisz bzdur jak nie masz pojęcia.
-
19. Data: 2017-10-31 06:46:10
Temat: Re: Nowy ... bzdury kogucika.
Od: "Twardy" <x...@x...onet.pl>
Pawelek wrote:
> Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w
> wiadomości
> news:a84ff3a5-7d3a-447d-8515-11e20aa9d0ec@googlegrou
ps.com...
>> Zrodlo chcesz. Takie jak Twoje co ma 60 lat?
>
> Ostatnie wydanie które ja widziałem pochodzi z roku 1983.
> Bardzo możliwe że były następne wydania.
> Więc nie pisz bzdur jak nie masz pojęcia.
1967
http://allegro.pl/zietkiewicz-akumulatory-samochodow
e-i-motocyklowe-i6989435944.html?reco_id=4aef7829-bd
fe-11e7-a0b3-6c3be5c06da0&ars_rule_id=2011979http://
antykwariat-torun.pl/mobile/pl/p/Akumulatory-samocho
dowe-i-motocyklowe--Zdzislaw-Zietkiewicz/6197
-
20. Data: 2017-10-31 06:59:03
Temat: Re: Nowy ... bzdury kogucika.
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-10-31 o 06:34, Pawelek pisze:
> Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
> news:a84ff3a5-7d3a-447d-8515-11e20aa9d0ec@googlegrou
ps.com...
>
>> Zrodlo chcesz. Takie jak Twoje co ma 60 lat?
>
> Ostatnie wydanie które ja widziałem pochodzi z roku 1983.
> Bardzo możliwe że były następne wydania.
> Więc nie pisz bzdur jak nie masz pojęcia.
W technice 35 lat to sporo.
A szczególnie w elektrotechnice.