eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowe (tipko)Re: Nowe (tipko)
  • Data: 2015-12-28 17:30:32
    Temat: Re: Nowe (tipko)
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-12-28 o 11:11, Trybun pisze:

    >>> No i pewnie jest wysilony. Tak naprawdę konstrukcyjnie silniki się nie
    >>> zmieniają od lat, a cofając się o choćby małe 20-30 lat to taką moc
    >>> osiągały motory o pojemności 1.8-2litry.
    >>
    >> Nie muszą się zmieniać konstrukcyjnie.
    >> Przez wiele lat podnoszono moc najpierw zaworami a potem
    >> zwiększając ciśnienie w komorze. Jak możliwości się wyczerpały
    >> to poszli w turbiny. Tyle że co innego turbina w sportowym
    >> silniku powyżej dwu litrów a co innego w gównianym trzy cylindrowcu
    >> o pojemności poniżej litra. A to nam ostatnio wciskają ekolodzy.
    >
    > Wielozaworowość itd to zabiegi mające nie podnosić bezpośrednio moc a
    > minimalizować zawartość szkodliwych czynników w spalinach, no i
    > oczywiście ograniczać zużycie paliwa.

    Jesteś pewny ?
    W pierwszych 16 zaworowcach chodziło o podniesienie mocy
    a ekologie wtedy wszyscy mieli w dupie.
    A dzisiaj "ekologię" uzyskuje się przez "downsizing" i
    zmniejszanie spalania.

    > Mam zupełnie inne zdanie - to właśnie małe silniczki potrzebują
    > wspomagania turbiny. Dla przykładu taki Dodge Viper nie potrzebuje
    > turbodoładowania bo on ma moment obrotowy odpowiedni przy każdych
    > obrotach silnika i na każdym przełożeniu skrzyni biegów.

    A takie mające po półtora, dwa czy trzy litry po co mają turbiny ?

    >>> Taka turbina na pewno skraca żywot każdego silnika. Jednak użytkownik
    >>> nie kupuje wozu z takim silniczkiem do jazdy autostradowej. Raczej do
    >>> codziennego dojazdu do pracy kilkanaście km dziennie. A przy takim stylu
    >>> to motor wytrzyma bez awarii i kilkanaście lat.
    >>
    >> W naszym biednym kraju większość ma jeden samochód na rodzinę
    >> a nie inny do miasta, inny na autostradę a jeszcze inny do rekreacji.
    >
    > Nowe Tipo z silnikiem 1.4 i turbodoładowaniem zmieniłby ten wehikuł w
    > auto uniwersalne, którym również bez obawy można by wyjechać na trasę
    > pozamiejską.

    Ja tam wyjechał bym bez obawy taki 1.4 bez turbiny w taką trasę.

    >>> Nie bardzo wiem o co chodzi z tą "turbodziurą", przy moim stylu jazdy
    >>> wcale jej nie odczuwam. Przykład, w jakim przydaje mi się
    >>> turbodoladowanie - jadę 100ką na 5tce, 2500 obrotów i chcę wyprzedzać,
    >>> wciskam gaz samochód przyspiesza bez żadnego zastanawiania, i to wręcz
    >>> wyrywa do przodu bez żadnej dziury w obrotach. Gdy kupowałem dieselka o
    >>> pojemności 1.5 litra 90KM a ważącego prawie 1.5 tony to sądziłem że nie
    >>> da się tym jeździć. A okazało się że z przyspieszaniem na wysokich
    >>> biegach i elastycznością jest u niego lepiej niż u 2litrowej, benzynowej
    >>> Vectry.
    >>
    >> To nie zależy od stylu jazdy a od silnika.
    >>
    >>
    >> Pozdrawiam
    >
    > Pewnie tak - przy turbo w małym benzyniaku inaczej trochę inaczej jazda
    > by wyglądała. Nawet kiedyś miałem okazję się przejechać Fiatem Uno z
    > turbodoładowaniem. Tam faktycznie szło wyczuć "dziurę turbo".

    A widzisz.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: