eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaNo to koniec lustrzanek...Re: No to koniec lustrzanek...
  • Data: 2010-09-03 10:41:50
    Temat: Re: No to koniec lustrzanek...
    Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 03.09.2010 Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console>
    napisał/a:
    >
    >> Zależy jakie DR uważamy za H ;) no i pozostaje jeszcze ciągłość
    >> tych danych o czym poniżej.
    >
    > Większe od możliwości matrycy. Na papierze każde zdjęcie ma tę samą

    Nie, HDR to nie jest HDRoM (over matrix), pytanie: co oznacza H,
    jeśli H<możliwość matrycy wtedy HDR robimy 1 klatką, jeśli H>możliwości
    matrycy, musimy mieć więcej niż jedną. Technika HDR nie mówi jakie
    ma być to H, chodzi o upakowanie wysokiej dynamiki w małą, do czego
    służy liniowa (lub nieliniowa) kompresja. Póki jest liniowa, to
    HDR możemy uzyskać zwiekszając dynamikę matrycy, dla nieliniowej
    niestety musi ją dodać fotograf wg swojej wizji pracy w postprocesie,
    np umieścić w 1 zakresie dynamiki dwie różne - tak jak to zrobi
    oko w naturze - i zmieścić to na 1 kartke/ekran.

    >> ale już w procesie wywoływania odpowiednią krzywą idzie tak postawić, że uzyskamy
    >> HDR, jak skompresujemy całą matryce 14bit w 8bit jpg to wywalimy detale ale
    >> zyskamy cały zakres, zależy to tylko od intencji fotografa w procesie wywoływania,
    >> podobnie się przecież robiło na powiększalniku, jak był widoczek nieba i się
    >> na linii horyzontu przykrywało np na połowę czasu naświetlania tak, aby zmieścić
    >> chmurki i budynki :)
    >
    > Dynamiki filmu/kliszy nie poprawisz tym sposobem.

    Ale zmieszcze ją całą na gorszym nośniku (plik/papier) kosztem detali.

    >> I tu dochodzimy do właściwej interpretacji. Mając dane o szerokim zakresie
    >> tonalnym (nie ważne czy z 1 klatki nowoczesnej matrycy czy z kilku klatek
    >> posklejanych) możemy nałożyć różne krzywe na różne obszary, co pozwala
    >> nam upakować np niebo w ten sam zakres tonalny co wieże i tak właśnie
    >> widzi oko obserwując ten obrazek manewrując źrenicą. Na 1 papier/ekran
    >> tego nie upchamy w skali ciągłej, ale możemy sobie pozwolić na urwanie
    >> ciągłości na rzecz 2 krzywych, symulując działanie oka.
    >
    > Niby tak, ale nie zobaczymy ,,suwaczkami'' tego, czego nie ma na obrazie
    > zarejestrowanym przez matrycę. :)

    Tak jak nie zobaczymy nawet robiąc 15 zdjęć, gdy tam czegos nie ma to nie ma

    HDR to nie 'technika powiększania możliwości matrycy', ale algorytmy kompresji
    dynamiki - dla liniowej, lub sztuka kompresji nieliniowej, bo to już jest praca
    jakby nie patrzeć artystyczna - wybieramy obszary dynamiki i je nieliniowo
    łączymy.

    Rózwnie dobrze ze zdjęcia 2EV mogę wyjąć 2 odbitki o zakresie 1ev i je połączyć
    w jedną o zakresie 1ev stosując cos jak taką krzywą:

    /| /
    / | /
    / | /
    / |/

    jak w cieniach będzie wieża, a w światłach chmury to je dodam i z 2ev mam hdr :)
    I to będzie taki iphonowy hdr, bo pewnie on ma taką dynamikę matrycy ;)

    >
    > Chcesz uzyskać nie HDR, ale efekty uboczne towarzyszące HaDRowaniu. :)
    > Nie zależy Ci na szerokim kącie widzenia, ale na skrzywieniu perspektywicznym. :)

    To nie efekty uboczne, ale możliwość oddania obrazu świata tak jak widzi go oko:
    Obserwujesz kadr swoimi oczami i patrząc na niebo widzisz chmury bo Ci mózg
    zamknie źrenice, jak spojżysz na wieże to Ci otworzy źrenice abyś tam mógł
    dojrzeć szczegóły - efekt w muzgu: widzę 20ev ale mam zaj... oczy, a g. prawda.

    Teraz aby ww. to przenieść na papier musisz zfocić to 20ev (nie ważne czy masz
    eosa 5mark15 i on ma 20ev) czy zrobisz 3 zdjęcia 50d, masz "dane na 20ev") i
    to spłaszczasz na papier materiał który oddaje np 3ev, przy czym musisz zrobić
    to co zrobi mózg (spłaszyć to nieliniowo), bo oko na 1 zdjęciu od muzgu nie
    dostanie info o koniecznej zmianie źrenicy - musisz ten efekt symulować na
    nośnik.

    --
    "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
    Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
    coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
    Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: