W dniu 24.04.2017 o 22:16, J.F. pisze:


> Ale ja o konkretnej sytuacji z 5:08 - czyli barierka sie przesuwa o
> centymetry.

W 5.08 to już piruety kręcił https://youtu.be/DLNGal3bLPA?t=307

A w 5.06 - ja bym pewnie odruchowo kontrował, co by to dało to ciężko
powiedzieć - pewnie nic, bo i tak przyczepność zerwana.

> Za to sie boje, ze jak tyl wyprzedzi, kiedys przyczepnosc zlapie ... i
> wtedy pojade w niekontrolowana strone.
> To moze heble na maksa, skoro i tak ladnie wzdluz drogi suniemy, zeby
> nie odzyskal przyczepnosci ?

Też słabo - korekto siły da większość na przód, albo przod albo tył
odzyska pierwszy przyczepność (w zależności od tego czy przednie koła w
pewnym momencie nie będą ustawione równolegle do "kierunku" jazdy) i
dupa - polecisz w losowym kierunku. Co dołoży od siebie esp i abs to
wogóle zagadka.

>> Z tego wynika, że najaważniejsze jest nie mieć pecha, potem przydadzą
>> się umiejętności, ale tak naprawdę to chodzi o to żeby mieć szczescie;)
>
> Mozna jeszcze profilaktycznie zwolnic na deszczu :-)

No czasem szczęściu trzeba pomóc;)

Shrek