> Chodzi o sposób pomiaru, a nie o przyczynę czy skutki badania.

Taki sposób pomiaru nie przystaje do sytuacji.

> Daje o tyle, że jak negatywny, to znaczy że na tą chwilę wirusa nie ma.
> I o to chodzi.

KŁAMSTWO. Błąd pomiaru to bodajże 40%. TO JEST SEDNO SPRAWY

A drugą sprawą jest że dopiero po kilku dniach pojawiają się badane
przeciwciała.

Widzę że nie jesteś przygotowany do dyskusji.

Te dwie informacje wskazują że taki "szybki" test na obecność
przeciwciał. Może nawet przynieść więcej szkody niż pożytku.


Hmmm....

Twoja wiedza w temacie testów skłania mnie do zastanowienia czy
przypadkiem cała ta opozycja nie jest tak upośledzona w tej kwestii jak TY.








> Nad pozytywnymi pracujemy dalej, tak jak dotąd.