Nastał nam piękny 24 luty 2004 roku,
kiedy to Grzegorz posłał(a) w świat wiadomość
<c1gj0m$eed$1@nemesis.news.tpi.pl>

> Raczej jest to nie mozliwe... Tepsa ma za duzo klientow koncowych, aby firmy
> hostingowe mogly sobie od tak pozwolic na brak dostepnosci ich uslug w sieci
> telekomunikacji.
> Niestety dzialania TP S.A. sa nieuczciwe i ktos powaznie powinien sie za
> nich wziasc.

Wyjaśnij, gdzie widzisz nieuczciwość?
Mam w domu dwa kabelki (TP i kablówki UPC) a za drzwiami trzeci od Netii.
Internet (stały dostęp) mam tylko i wyłącznie z końcówki Telekomunikacji.
Za oknem ok. kilometra dalej, anteny Crowleya, po drugiej stronie ulicy w
trzech wieżowcach sieć osiedlową którą założyła firma, która dostała od
spółdzielni wyłączność na "dostawę internetu" na moim osiedlu.

Trzy konkurencyjne kable pod drzwiami, błogosławieństwo Pani Prezes na
osiedlówkę (której firmie nie opłaca się zakładać) a za oknem sygnał
Crowleya.
Internetu (niby) ci u mnie dostatek... ;-)

I teraz ktoś powinien się wziąść za TP?
Od razu odciąć administracyjną decyzją Neo? Tak, by konkurencja do końca
2010 roku może wreszcie zdecydowała się na zaoferowanie stałego łącza?

Taki Compromis działa uczciwie: musi być was co najmniej dziesięciu
chętnych w jednym bloku, byśmy was podpięli do "pół megabita na całe
osiedle" za jedyne 80 zł/m-c od łebka.
Przez nieuczciwość Tepsy Compromis musi od każdego aboneneta kasować po
kilkaset złotych i kłaść kable w korytkach, access pointy kupować. Toż to
skandal!
Powinni kable dostać za darmo i - mając zagwarantowaną wyłączność w
spółdzielni - tylko kasować co miesiąc abonament.


Oczywiście TP działa nieuczciwie i instaluje Neo nawet jeżeli w bloku jest
zainteresowana tylko jedna osoba.

P.s.
Najbardziej uczciwie stawia sprawę Chello i Netia: nie, bo nie! :-)

--
_________________________________________________

Janusz - Vahanara
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________