de Fresz wrote:
>> Jak myślicie - co sony może pokazać w takim razie?
> Coś pomiędzy 300/350 a 700. Pewnie będzie mieć filmy.

Wątpię by to było czymkolwiek rewolucyjnym. Teraz A700 chodzi tak za
2500zł. To bardzo fajny aparat za rozsądne pieniążki. Brak mu tylko LV i
filmów. Jeśli będzie coś pośredniego a z filmami, to nie może być droższe,
a filmy dla większości rozsądnych fotografujących nie są taką zachętą jak
solidne body z wyważonymi opcjami w dobrej cenie.
IMHO więc sony szykuje np bardzo ekonomiczną pełną klatę. Co jak co, ale
A900 i wchodzący kiedyśtam A850 to aparaty duże, z najwyższej teraz półki.
Nie różnią się za wiele i opcjami widać jakie ich przeznaczenie.
Jak sony chce szokować to musi to robić. Dodatkowo musi dopiec jakoś
EVilkowemu rynkowi.


>> Czym będzie zaskakiwać?
> Sony? No bez jaj... ;-)

No właśnie, co się z tą firmą dzieje? filmów nie kręcą, LV tylko w
wybranych modelach... O co tu chodzi?


>> A może puszczą budżetową pełną klatkę i szybko zdobędą sporą część
>> rynku? Nowy i mały full frame sony za 3kzł? :)
> Nie licz na to. Przecieki sugerują, że a850 będzie za ok. 2000 ojro. Nie
> zapowiada się, żeby złotówka stała kiedykolwiek aż tak wysoko ;-)

To chyba się jakichś ruskich przecieków oczytałeś i ojro z kopiejkami Ci
się pomyliło.
A850 nie ma szans kosztować 2k euro. Byłoby to swobodnie 8200zł, gdy A900
kosztuje od ręki za 7666zł w nienajtańszym fotojokerze - do wzięcia od
ręki kiedy tylko masz ochotę. A850 z specyfikacji wiadać, że jest
oberżnięta o procesor, specyfikację i akcesoria. Byłoby wybitnie bez sensu
gdyby kosztowała więcej niż a900 nie wnosząc przy tym czegokolwiek.
Może cena startowa będzie sięgać tak z 90% tego co kosztuje A900, ale nie
więcej. Potem po prostu musi zlecieć mocno.

d.