eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 51. Data: 2009-11-24 02:24:22
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    XX YY wrote:
    >> http://picasaweb.google.at/fotografie25/Fotki#slides
    how/5352437447432...
    > przypomnialem sobie - znalazlem cos w ldr , gdybys samolotow nie lubil
    > to moze okrety.
    >
    > http://picasaweb.google.at/firebird2222/Krajobraz#sl
    ideshow/5252063287842535074

    To nie jest LDR wedle wielkich definicji z tego wątku.
    To raczej minimalizm.

    d.


  • 52. Data: 2009-11-24 02:26:14
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Paweł W. wrote:
    >> Wybacz porównanie, ale modę którą z Kubą chcecie wprowadzić przypomina
    >> bunt dziecka, które wszystko robi na *NIE*.
    >> Zamiast skupiać się na tym, żeby zdjęcie było pod jakąś technikę
    >> lepiej pomyśl najpierw o tym, żeby było ciekawe, interesując i chociaż
    >> poprawne technicznie.
    > Zdjęcie to widoczek i dziękuję, że wypowiedziałeś swoje zdanie. Nie było
    > też robione pod żadną technikę, taki tytuł wątku to tylko marketing ;)

    No jednak tytuł nie jest bez znaczenia i jednak ostatnie zdjęcia jakoś Cię
    tu przyciągnęły ;) Zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby nie Kubusiowe wątki w
    tym temacie to byś swojego nie założył.

    d.


  • 53. Data: 2009-11-24 03:02:52
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Henry(k) wrote:
    >> Mam
    >> też poważne obawy czy mając kliszę również byście zrobili takie ujęcia, a
    >> tym bardziej potem skanowali je, obrabiali i wrzucali do sieci.
    > Jakuba zawsze fascynowały takie zdjęcia. Pamiętam jak zachwycał się
    > zdjęciami Taidy. Zresztą nawet ma je na swojej stronie (skany ze slajdów)
    > http://www.skanowanie.com.pl/html/tt01.html (i następne)
    > Zresztą na stronie są też "LDR-owe" zdjęcia Jakuba z 2004 - robione "na
    > kliszy".

    Ta uwaga tyczyła raczej ostatnich zdjęć. Są słabe, bez pomysłu i takie z
    nudów. Dlatego uważam, że na filmie by się nie pojawiły, a i bardziej
    czasochłonny i kosztowny proces pewnie by zniechęcił bardziej.
    Bez wątpienia jednak i takie kadry są przed erą cyfrowości. Potrzeba
    jednak bardzo sporo pracy by powstało z tego coś ciekawego i rzeczywiście
    Taida takie prezentuje. Tym tu daleko brakuje do tego poziomu.


    > Ja tam akurat lubię większe kontrasty
    > http://www.pbase.com/hfoto/puszczan (miniplenerek z Kubą i Markiem
    > Dyjorem).

    Ja lubię przemyślane, dopracowane i coś wyrażające sobą zdjęcia. Te tu nie
    powstały z pomysłu, ale przypadku. Ostatnio mamy mgłę, mamy szarą pogodę -
    to owszem sprzyja takiemu tematowi, ale autor zawsze musi wiedzieć do
    czego dąży i potrafić to zrealizować, a nie "zrobię LDR, bo jakoś tak
    szaro a pomysłu nie mam".

    d.


  • 54. Data: 2009-11-24 03:10:33
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    >> Zamiast skupiać się na tym, żeby zdjęcie było pod jakąś technikę
    >> lepiej pomyśl najpierw o tym, żeby było ciekawe, interesując i chociaż
    >> poprawne technicznie.
    > Przypomnę, że to będzie NTG.
    > TG nie jest ani .art ani .foto jako taka :|, stanowi więc miejsce
    > dla "techniki jako takiej" - przy czym nie wykluczam, że "LDR
    > jako taki" (w oderwaniu co cyfrowości technologii) może mieć
    > i swoje miejsce na .foto.

    Tu nie było mowy o technice - bo kto pytał o światło, o ustawienia? To
    było czyste pochwalenie się zdjęciem. Tylko odpisałem.


    > Ale idzie o środek, nie o skutek (i IMO dla środka jest tu miejsce, tak
    > samo jak do rozważań nad przyczyną flar, a nie tym czy na danym zdjęciu
    > flara powinna się komponować czy nie).

    A jaki jest ten środek?


    >> Szczególnie za to niepokojące jest to, że zamiast wykorzystać mgłę do
    >> tego by pokazać klimat jakiegoś miejsca, oddać atmosferę łąki czy też
    >> lasu - robisz zdjęcie tylko po to, żeby było przeciwieństwo HDR.
    > A czymże się to różni od choćby "testu ostrości"?

    Test ostrości ma na celu sprawdzenie ostrości, a tu? Sprawdzenie czy można
    zrobić zdjęcie wyprane z kontrastu w gęstej mgle?


    > Sugerujesz, że powinna istnieć oddzielna grupa pl.rec.foto.techniki
    > bądź pl.rec.foto.technikalia?
    > Że nie wspomnę o .rec.foto.zabawy ;)

    Sugeruję tylko tyle, że to co dumnie jest pisane jako LDR jest jakimś
    wypadkiem a nie techniką zmierzającą do konkretnego celu. No i raczej
    braku kontrastu się unika, choć oczywiście z każdej *wady* można zrobić
    dzieło sztuki.


    >> Zdjęcie samo w sobie jest wyjątkowo marne
    > To może jakiś konkurs na najmarniejsze zdjęcie, prezentujące dowolną
    > technikę? :)

    Takie konkursy nie mają sensu.


    >> Oczywiście pewne zabawy fotograficzne są bardzo interesujące, np.
    >> zabawa w "wyjdź na miasto i w ciągu godziny zrób dobry
    > Ale tu NIE JEST .foto.art!

    pl.misc.dupcia-maryni też nie.

    d.




  • 55. Data: 2009-11-24 03:11:44
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Jakub Jewuła wrote:
    > Profesor nie przygotowal sie do wykladu? ;)
    > http://www.skanowanie.com.pl/html/jj25.html
    (...)

    Odpisałem już swoje Henrykowi zdanie na ten temat.

    d.


  • 56. Data: 2009-11-24 03:18:13
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    JA wrote:
    >> To co wy forsujecie
    > Nie wiem, czy zauważyłeś, ale tu nikt niczego nie forsuje.
    > Qba, zaczął się bawić. Ktoś inny to podchwycił. Gdzie tu forsowanie?

    Kuba dość dobitnie wyraża swoje zdanie na temat HDR przy każdej z okazji.
    O ile nie jestem ani za, ani przeciw tej technice to jednak robienie
    czegoś przeciwnego tylko dla zasady jest takie średnie. Żeby chociaż te
    zdjęcia były rzeczywiście ciekawe - a Kuba udowodnił zdjęciami Taidy, że
    tak się da zrobić.


    > W ciągu najbliższego roku, jest nadzieja, na jedno ql zdjęcie.

    Miejmy nadzieję, że nie będzie lawiny podobnych ujęć i tego chwalenia się,
    że LDR i w ogóle "ql" :)

    d.


  • 57. Data: 2009-11-24 03:43:08
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    cichybartko wrote:
    >> niektórych kontrowersyjne, ale ma to swój urok. To co wy forsujecie
    >> nie ma ani uzasadnienia w obrazie, ani też w ograniczeniach
    >> sprzętowych. To raczej jakiś naiwny bunt przeciw czemuś.
    > Lubisz wyraźne podziały? Czy w muzyce też lubisz wyraźny podział na
    > szufladki?

    A mam to nazwać po imieniu? No to proszę: nie lubię jak ktoś z knota robi
    dzieło sztuki i obnosi się słowem "zrobione techniką..."...

    Wybacz ale tutaj techniki nie ma jakiejkolwiek. Bierzesz aparat w mglisty
    poranek i strzelasz fotkę celując mgłą w 22% szarości czy jak się tam
    autorowi zamarzy. Gdzie tu dodatkowa praca?
    Taki wspomniany HDR - zdecydowanie techniką jest - musisz zrobić kilka
    zdjęć, poskładać je, odpowiednio rozmieścić światła. Dodatkowo czasem
    dochodzi do tego jeszcze tonemapping itd. Trochę tej pracy jest.
    Oczywiście najnowsze sonówki mogą robić to automatycznie, ale wciąż musisz
    conajmniej zadbać o właściwe czasy ekspozycji, o to by trzy zdjęcia się
    nakładały na siebie, no i jeszcze rzecz jasna wybrać kadr, który do tej
    techniki się nadaje i da tam efekty.
    Podobnie też dark/low-key - to też technika zmierzająca do konkretnego i
    specyficznego efektu, potrzeba też pracy i właściwego doboru wielu
    parametrów. Potem jeszcze sporej części obróbki.

    A tu? ani pracy, ani szczególnych ustawień... nic.. wystarczy mgła i
    możesz strzelać w tej "technice" miliony knotów. Żeby chociaż kadr był na
    tyle przemyślany by okazał się ciekawy, ale wciąż nie będzie to technika
    tylko zdjęcie w jakimś temacie.


    >> Szczególnie za to niepokojące jest to, że zamiast wykorzystać mgłę do
    >> tego by pokazać klimat jakiegoś miejsca, oddać atmosferę łąki czy też
    >> lasu - robisz zdjęcie tylko po to, żeby było przeciwieństwo HDR.
    >> Zdjęcie samo w sobie jest wyjątkowo marne, zresztą Jakubowe też nie są
    >> jakieś super.
    > Mówisz oczywiście o swoich osobistych odczuciach ;)

    No z pewnością nie o czyichś, chyba że w jakiejś części są zbieżne z tym
    co napisałem :)


    >> Oczywiście pewne zabawy fotograficzne są bardzo interesujące, np.
    >> zabawa w "wyjdź na miasto i w ciągu godziny zrób dobry portret" - przy
    >> kilku osobach można całkiem nieźle się pobawić, sprawdzić, a i czegoś
    >> nauczyć
    > A ten portret koniecznie zdraganizować ;) albo przynajmniej papierowa
    > głębia ostrości ;). Znowu mówisz o swoich osobistych odczuciach i
    > oczekiwaniach.

    Każdy temat rządzi się konkretnymi prawami. W portrecie GO nie jest mała
    bez powodu, tak samo jak w krajobrazie nie jest duża bez powodu. Mimo tego
    powstają świetne zdjęcia, które przeczą popularnym zasadom. Po prostu i
    takie mają swój głęboki uzasadniony sens.

    Mam jednego znajomego, który nie przepada za kompilacją kolorów -
    niebieskim i zielonym. Im bardziej żywe te kolory tym bardziej fuj są dla
    niego, ale właśnie w takim zestawieniu. Byle drzewo na tle nieba więc jest
    w tym temacie przekreślony i spalony. To samo drzewo w B&W już może być
    mistrzostwem świata.
    I tak w pewien nieformalny sposób wśród wspólnych znajomych utworzył się
    temat zdjęciowy polegający na możliwym zestawieniu tych kolorów w rozsądne
    zdjęcie.

    Nikt nie mówił kiedykolwiek o technice "niebiesko-zielonej", bo na zdjęciu
    jest niebieski i zielony. Nikt nie przedstawiał takich zdjęć jako "wow",
    ale po prostu jako jakiśtam temat, bardziej dla żartu niż czegokolwiek
    poważnego.


    >> strzelonych z nudów ujęć. Mam też poważne obawy czy mając kliszę
    >> również byście zrobili takie ujęcia, a tym bardziej potem skanowali
    >> je, obrabiali i wrzucali do sieci.
    > A jaki sens ma w ogóle rozgraniczanie na technologie poza leczeniem
    > kompleksów ;).

    W tym wypadku była mowa tylko o tym, jak wiele więcej pracy wymaga
    technika analogowa by otrzymać zdjęcie do publikacji w sieci. No i
    kosztuje, a to sprawia, że trzeba czasem chociaż chwilkę pomyśleć przed, a
    nie po zdjęciu. Kuba oczywiście ma łatwiej bo do fotojokera nie oddaje
    klisz do skanowania.


    > Uważasz że Jackson Pollock powinien był sam przygotowywać
    > farby by być autentycznym, bo tak się robiło wieki temu w pracowniach
    > malarskich.

    Nigdzie nie pisałem, że koledzy powinni sobie zrobić aparaty, a teraz
    jeszcze komputery, żeby mieć przepustkę do fotografii. Jadąc samochodem
    nie musisz wiedzieć nawet jak działa, za to jeśli jednak wiesz to byćmoże
    pomoże Ci to być lepszym kierowca. Jak byś sobie natomiast sam go
    zbudował, to pewnie byś znał każdy szczegół techniczny i po byle
    pierdnięciu z silnika rozpoznał, że jakaś malutka śrubka jest niedokręcona.

    No ale nic - zupełnie nie o tym mowa przecież :)

    d.




  • 58. Data: 2009-11-24 07:09:10
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    Użytkownik "dominik" <n...@d...kei.pl> napisał w wiadomości
    news:hefkog$ebg$1@inews.gazeta.pl...
    > cichybartko wrote:
    >>> niektórych kontrowersyjne, ale ma to swój urok. To co wy forsujecie nie
    >>> ma ani uzasadnienia w obrazie, ani też w ograniczeniach sprzętowych. To
    >>> raczej jakiś naiwny bunt przeciw czemuś.
    >> Lubisz wyraźne podziały? Czy w muzyce też lubisz wyraźny podział na
    >> szufladki?
    > A mam to nazwać po imieniu? No to proszę: nie lubię jak ktoś z knota robi
    > dzieło sztuki i obnosi się słowem "zrobione techniką..."...
    > Wybacz ale tutaj techniki nie ma jakiejkolwiek. Bierzesz aparat w mglisty
    > poranek i strzelasz fotkę celując mgłą w 22% szarości czy jak się tam
    > autorowi zamarzy. Gdzie tu dodatkowa praca?
    > Taki wspomniany HDR - zdecydowanie techniką jest - musisz zrobić kilka
    > zdjęć, poskładać je, odpowiednio rozmieścić światła. Dodatkowo czasem
    > dochodzi do tego jeszcze tonemapping itd. Trochę tej pracy jest.
    > Oczywiście najnowsze sonówki mogą robić to automatycznie, ale wciąż
    > musisz conajmniej zadbać o właściwe czasy ekspozycji, o to by trzy
    > zdjęcia się nakładały na siebie, no i jeszcze rzecz jasna wybrać kadr,
    > który do tej techniki się nadaje i da tam efekty.
    > Podobnie też dark/low-key - to też technika zmierzająca do konkretnego i
    > specyficznego efektu, potrzeba też pracy i właściwego doboru wielu
    > parametrów. Potem jeszcze sporej części obróbki.
    > A tu? ani pracy, ani szczególnych ustawień... nic.. wystarczy mgła i
    > możesz strzelać w tej "technice" miliony knotów. Żeby chociaż kadr był na
    > tyle przemyślany by okazał się ciekawy, ale wciąż nie będzie to technika
    > tylko zdjęcie w jakimś temacie.

    Mundrala sie znalazla :)

    Z pokazanych przeze mnie LDRow ;) tylko jeden byl zrobiony
    przy niewielkim zamgleniu:
    http://www.skanowanie.com.pl/tmp/LDR002-.jpg
    Reszta nie miala z mgla nic wspolnego - wporst przeciwnie -
    zazwyczaj byly robione przy dobrej pogodzie.
    http://www.skanowanie.com.pl/tmp/LDR003.jpg
    http://www.skanowanie.com.pl/tmp/LDR004.jpg
    http://www.skanowanie.com.pl/tmp/LDR005.jpg
    http://www.skanowanie.com.pl/tmp/LDR006.jpg

    Oczywiscie kadry zostaly dokladnie wybrane, tak jak
    i parametry ekspozycji. Choc z pewnymi bledami wynikajacymi
    z ulomnosci aparatu (kompakt).

    q


  • 59. Data: 2009-11-24 08:42:18
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: Waldemarrr <m...@n...mojej.str>

    Jesli ma byc prawdziwa mgla na zdjeciu, to moze sie przypomne z tym
    zdjeciem:

    http://www.waldek.sewera.pl/045_elek.htm

    Waldek.

    www.waldek.sewera.pl


  • 60. Data: 2009-11-24 09:00:52
    Temat: Re: Mój LDR
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    Użytkownik "Waldemarrr" <m...@n...mojej.str> napisał w wiadomości
    news:heg69a$219$1@inews.gazeta.pl...
    > Jesli ma byc prawdziwa mgla na zdjeciu, to moze sie przypomne z tym
    > zdjeciem:
    > http://www.waldek.sewera.pl/045_elek.htm

    O, bardzo ladne!

    Tylko mgla chyba jednak sztuczna a nie prawdziwa bo z chlodni ;)

    q

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: