eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMit zajebistych hamulców w PolonezieRe: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
  • Data: 2013-04-11 03:51:08
    Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 11 kwietnia 2013 00:46:17 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Tue, 09 Apr 2013 23:14:57 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
    >
    > > W dniu 2013-04-09 23:07, masti pisze:
    >
    > >>> W dniu 2013-04-09 22:51, J.F. pisze:
    >
    > >>>> Tak czy inaczej - chyba nie mozna bylo sobie pojsc do salonu i kupic
    >
    > >>>> jak sie mialo pieniadze. Talony, zapisy, kolejki...
    >
    > > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >
    > >>> Mowa o Polonezie, więc lata od 1978. Tak można było i to całkiem
    >
    > >>> swobodnie. Zresztą nie tylko Poloneza, ale i marki zachodnie. Np. w
    >
    > >>> Pewex-ie. Za waluty. Wymienialne.
    >
    > >>
    >
    > >> i kazdego było stać. ROTFL
    >
    > >
    >
    > > Masti - czytasz na co odpowiadałem?
    >
    > > *jak sie mialo pieniadze*
    >
    >
    >
    > W sensie "prawdziwe pieniadze a nie zlotowki" ?
    >
    > Czy w sensie "bardzo duzo pieniedzy" ?
    >
    >
    >
    > Ale skody, czy skody w pewexie byly ? :-)
    >
    >
    >
    > J.

    Pieniędzy wtedy ludzie mieli, że się tak wyrażę, od chuja i jeszcze trochę. Poszukaj
    w statystykach. Od wojny od 4 do 5 milionów Polaków było zawsze za granicą. Nie było
    górala co w Ameryce nie był, ślunzoka co w RFN nie pracował. Jak za Gierka na dowód
    można było wyjeżdżać do demoludów to kilkanaście pociągów pełnych ludzi i towarów na
    sprzedaż do demoludów codziennie jeździło. Rzemieślnikom i takim co szklarnie mieli
    we łbach się od nadmiaru kasy przewracało. Tacy na państwowych posadach też nie
    krzywdowali. Taka wyliczanka była. Kawałek pamiętam. W PSSie ile kto wyniesie w MHD
    ile kto chce. Jak mi jakiś kretyn mówi że tylko ocet był w sklepach to mam ochotę mu
    parasol w dupie otworzyć. Coś na wkurwienie młodszych. Teraz jak ktoś buduje dom lub
    kupuje mieszkanie to bierze kredyt na 25 lat. I w międzyczasie wpieprza zalewajkę.
    Wtedy jak ktoś budował dom to kredyt brał żeby US się nie przypierdolił. Rzemieślnik
    jak miał kaprys to na dom pracował góra dwa lata. Żeby kupić mieszkanie wystarczyło
    pojechać na pół roku do Ameryki. Kasy nie maiły nałogi i patologia. Ale te grupy nie
    mają kasy bez względu na system polityczny i gospodarczy. Prąd, gaz, węgiel w
    przeliczeniu na wartość nabywczą wtedy kosztował z 20% tego co dzisiaj, woda w
    blokach praktycznie darmo. Jak się telewizory kolorowe pojawiły to był to luksus.
    Moment i ten luksus mieli prawie wszyscy. Z pralkami automatycznymi podobnie. Wszyscy
    mieli trzynaste a niektórzy i czternaste pensje. jak by tego było mało to istniało
    coś takiego jak deputat węglowy. To było nic innego jak rozdzielenie części zysku ze
    sprzedaży węgla pomiędzy obywateli zatrudnionych przez państwo. Władza uznała że tym
    co u prywaciarza pracują się nie należy bo dużo zarabiają. Szwaczka w Łodzi zarabiała
    dyrektorską pensję miesięcznie. Teraz 1500 dostaje na rękę pod warunkiem że ją ktoś
    zatrudni. Jak to zebrać do kupy to wychodzi że na samochód było stać każdego kto
    potrafił pracować albo kombinować. Czyli praktycznie wszystkich. Dlatego cena
    czteroletniego na wolnym rynku była porównywalna z państwową ceną nowego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: