eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMit zajebistych hamulców w PolonezieRe: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
  • Data: 2013-04-12 16:57:24
    Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 12 kwietnia 2013 13:08:08 UTC+2 użytkownik J.F napisał:
    > U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci grup
    >
    > >Faktycznie wychodzi �e pami�� jest ulotna. Poda�e� linki do zmian w
    >
    > >ustawach. Znalaz�em ustawy do kt�rych si� odnosi�y. Maksymalny
    >
    > >podatek dochodowy wed�ug zamieszczonych tam tabel w 72 roku wynosi�
    >
    > >55% i 65%. By� podzia� na bran�e. Taki wysoki podatek by� przy
    >
    > >miesi�cznych dochodach o r�wnowarto�ci po�owy pa�stwowej ceny >126p.
    >
    > >Od 360 tysi�cy rocznie. Pierwsz� pensj� w fabryce w kt�rej pracowa�em
    >
    > >dosta�em w jakim� 1985 roku. Po sta�u dosta�em 12,50 na godzin�. To z
    >
    > >premiami i dodatkami da�o >2500 na miesi�c. To by�o trzy lata po 72
    >
    > >roku.
    >
    > >Trzy lata po tym jak og�oszono ustaw� i jest w necie skala. W tym
    >
    > >czasie doch�d opodatkowany maksymaln� stawk� na pewno ur�s�.
    >
    >
    >
    > Taki pewny bym nie byl - kwota abstrakcyjna, to po co podnosic.
    >
    >
    >
    > >Je�li by to by�o 400 tysi�cy rocznie to wychodzi �e doch�d
    >
    > >opodatkowany maksymaln� stawk� by� ponad trzyna�cie razy wi�kszy od
    >
    > >mojego. Oczywi�cie ca�y czas mowa o >podatku dochodowym od os�b
    >
    > >prowadz�cych dzia�alno�� gospodarcz�. Nie znam nikogo z tamtych
    >
    > >czas�w co wtedy wykazywa� wi�cej ni� 30% dochodu. Takie czasy by�y.
    >
    >
    >
    > Takie czasy byly. Zbyt duzo zarabiajacy kapitalista godzil w podstawy
    >
    > ustroju, i trzeba bylo go zniszczyc :-)
    >
    >
    >
    > >Z tym obrotowym to sam ju� nie wiem jak by�o. Jak kupowa�em surowce w
    >
    > >centrali zaopatrzenia rzemios�a albo w fabrykach to doliczali 1%. I
    >
    > >na rachunku by�a pozycja "Podatek >obrotowy". Udowodni� nie mog� bo
    >
    > >nie mam �adnego rachunku z tamtych czas�w. Ale za te 1% dam sobie
    >
    > >kutasa w talarki poci��.
    >
    >
    >
    > Ja tez nie mowie nie - byc moze byla taka stawka na materialy dla
    >
    > rzemiosla. Moze tylko w pewnym okresie.
    >
    > Ten wysoki obrotowy to juz pozniejsze lata i przy sprzedazy klientowi
    >
    > koncowemu. W koncu zastapiony vatem.
    >
    >
    >
    > >Co do skali jak� wcze�niej poda�em. Wydaje mi si� �e taka skala by�a
    >
    > >zamieszczona na druku rocznego zeznania podatkowego. Ale >paznokcia
    >
    > >za to nie postawi�. a nawet jak by to by�o 60% od wykazanych
    >
    > >dochod�w. To przyjmuj�c �e 30% by�o wykazywane to nie wychodzi >to
    >
    > >najgorzej.
    >
    >
    >
    > Tu tez sie klocil nie bede, bo w roznych latach moglo byc roznie.
    >
    > Utkwilo mi te 80%, bo w pewnym momencie mi grozilo, a to zaden wielki
    >
    > interes nie byl.
    >
    >
    >
    > I tak mi chodzi po glowie ze to wlasnie obrotowy byl, ale chyba sie
    >
    > mylilem.
    >
    > Obrotowy z progami podatkowymi, to mi pasuje do teorii, bo pozwala
    >
    > rzemieslnikow utrzymac w ryzach - im wiecej zrobisz, tym jeszcze
    >
    > wiecej zaplacisz, w pewnym momencie produkcja sie przestanie oplacac,
    >
    > wiec siedz na d*, zatrudniaj gora dwoch ludzi i nie kluj w oczy klasy
    >
    > robotniczej bogactwem :-)
    >
    >
    >
    > Bo podatek 80% od zyskow to chyba kiedys i w USA byl, ostatnio we
    >
    > Francji ... rozboj w bialy dzien, nic tylko uciekac, chocby do Moskwy,
    >
    > tam mniej kradna :-)
    >
    >
    >
    > J.

    jak miałem usługi to byłem na karcie podatkowej. Nic mnie nie interesowało. Cały
    kontakt z US to było wpłacenie co miesiąc kasy. Jak zacząłem coś produkować to na
    książkę przeszedłem. Miałem znajomą w US i ona mi powiedziała co muszę a czego nie
    muszę. Zarabiałem bardzo dobrze i na podatki nie narzekałem. Walczyłem z systemem
    wykazując trochę mniej niż połowę dochodu i było ok. Fajnie było być wtedy
    rzemieślnikiem. Praktycznie w każdej branży sukces gwarantowany.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: