eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMit zajebistych hamulców w PolonezieRe: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
  • Data: 2013-04-03 00:12:21
    Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 2 kwietnia 2013 23:58:34 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
    > Dnia Tue, 2 Apr 2013 14:38:25 -0700 (PDT), k...@g...com napisaďż˝(a):
    >
    >
    >
    > > W dniu wtorek, 2 kwietnia 2013 23:28:14 UTC+2 u�ytkownik Tomasz Pyra napisa�:
    >
    > >> Dnia Tue, 2 Apr 2013 10:19:06 +0200, RoMan Mandziejewicz napisaďż˝(a):
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>> Hello Tomasz,
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>> Tuesday, April 2, 2013, 2:16:06 AM, you wrote:
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>> [...]
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>>>>> Na pewno prz�d strasznie nurkowa� przy hamowaniu.
    >
    > >>
    >
    > >>>>> Nurkowanie to jeszcze nie oscylacja.
    >
    > >>
    >
    > >>>> Jeszcze nie, ale amortyzacja tam te� by�a daleka od sportowej.
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>> A tego oczekiwa�e� od Poloneza? :O
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Mimo wszystko poprawno�ci.
    >
    > >>
    >
    > >> Jak dla mnie samoch�d niskiej klasy, ale trzymaj�cy jak�� poprawno��
    i
    >
    > >>
    >
    > >> sk�adno�� uk�adu zawieszenie-hamulce to np. Cinquecento.
    >
    > >>
    >
    > >> Polonez by� du�o gorszy.
    >
    > >>
    >
    > >> Ja wiem �e to niby nie ta epoka i nie te warunki ekonomiczno-polityczne,
    >
    > >>
    >
    > >> ale m�wi� o technice.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>>> Ca�e auto rozhu�tane i poza samym szukaniem przyczepno�ci to jeszcze
    >
    > >>
    >
    > >>>> kierowca musia� walczy� z tak� oscylacj� prz�d-ty�.
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>> Jakoďż˝ sobie takiej walki nie przypominam. Ale ja rajdowcem nie
    >
    > >>
    >
    > >>> jestem, lubi� tylko szybka jazd� po g�rskich drogach...
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> D�ugiej drogi hamowania si� tak nie czuje.
    >
    > >>
    >
    > >> Dopiero jak pomierzy si� efekty i okazuje si� �e byle cienias potrzebuje
    >
    > >>
    >
    > >> kilkana�cie metr�w mniej �eby wyhamowa� ze 100km/h, dopiero wtedy
    wida� �e
    >
    > >>
    >
    > >> coďż˝ tu jest nie tak.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Zreszt� teraz jak uzmys�owi�em sobie te r�nice mi�dzy Cinquecento a
    >
    > >>
    >
    > >> Polonezem to jednak stawiam �e to wszystko to by�y jednak problemy
    >
    > >>
    >
    > >> niedowymiarowanych hamulc�w.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Du�o wi�kszy samoch�d, du�o mocniejszy silnik, a mniejsze tarcze, 1.5x
    >
    > >>
    >
    > >> mniejsza powierzchnia klock�w. To po prostu nie mog�o dzia�a� lepiej i
    >
    > >>
    >
    > >> faktycznie mo�e nie ma nawet co miesza� do tego zawieszenia.
    >
    > >
    >
    > > Si�a tarcia nie zale�y od powierzchni tylko od si�y w tym wypadku
    dociskaj�cej klocki i wsp�czynnika tarcia. Mnie uczyli tego w okolicach si�dmej
    klasy podstaw�wki.
    >
    >
    >
    > Widaďż˝ hamulce samochodowe sďż˝ bardziej skomplikowane niďż˝ to czego
    nauczy�e�
    >
    > si� przez 7 klas podstaw�wki.
    >
    >
    >
    > Sile tarcia w hamulcach towarzyszy wydzielanie si� du�ych ilo�ci energii
    >
    > cieplnej.
    >
    > Im mniejsza powierzchnia klocka, tym mniejsza podgrzewana obj�to��, co za
    >
    > tym idzie wy�sza temperatura powierzchni klocka hamulcowego.
    >
    > W niewielkim uproszczeniu 1.5x mniejszy klocek osi�gnie oko�o 1.5x wy�sz�
    >
    > temperatur� i 1.5x szybciej zacznie gazowa�, topi� si� i znacznie obni�y
    to
    >
    > co w si�dmej klasie podstaw�wki nazywa si� "wsp�czynnik tarcia".
    >
    >
    >
    > Dlatego samochody sportowe maj� takie du�e tarcze i r�wnie� du�e klocki.
    >
    > Nie dla ozdoby :-)

    Polonez z założenia nie był samochodem sportowym. I to kończy Twoje dywagacje na ten
    temat. W podstawowej wersji fabrycznej hamulce jakie miał były dobre. Na dodatek
    kiedy był produkowany materiał okładzin oparty był na azbeście a nie na jakimś
    materiale zastępczym jak teraz. Nie znam przypadku ze w 125 albo Polonezie hamulce
    nagle przestały działać bo się zgrzały. Może to za sprawą wykładowców w szkołach
    nauki jazdy. Wbijali do głów że z górki zjeżdża się na tym samym biegu na jakim się
    na nią wjechało a hamulców w górach w czasie zjeżdżania używa w ostateczności.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: