-
1. Data: 2011-01-10 15:58:22
Temat: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: "Massai" <t...@w...pl>
No właśnie - mit czy nie mit?
Bo tak: jak się dyskutuje o sprowadzanych samochodach, ich przebiegach
itp. to się odzywają głosy "taaa, 150 tysięcy w 10 lat, to pewnie
jeszcze od dziadka co do kościoła jeździł".
Że niby mają autostrady, że dużo jeżdżą, że norma to dojeżdżanie 100 km
do pracy codziennie, stąd auta z DE po prostu MUSZĄ mieć duże przebiegi.
Ale popatrzmy na raport TUV.
Tu są jakies za 2008 rok (nie ma znaczenia który rok, ważne ile mają
lat auta badane):
http://www.autofirmowe.pl/21358,raport_t_v_najbardzi
ej_niezawodne_aut_uz
ywane.html
No i popatrzcie na ostatnią kolumnę np. w tych 10 i 11 lat. Tam jest
średni całkowity przebieg badanych samochodów. Pomińmy specyfikę
porsche itp. - tu wiadomo że to raczej mało jeździ.
Ale takie bardziej typowe niemieckie wozidła, A6, A4, Golf, Passat,
c-klasa, BMW 5, jakaś mazda 626, toyoty... Mało który z tych modeli
przekracza średnią 150 tysięcy km.
Patrząc na wcześniejsze roczniki - podobnie wychodzi że tego typu auta
po prostu robią średnio około 15 tysięcy km rocznie.
Więc niby gdzie te setki tysięcy km koniecznie tłuczonych przez każdego
Niemca i "Paaaaaanie, 150 tysięcy w 4 lata to mało jeżdżone auto wg
tamtych standardów!", hm?
Jak się popatrzy na średni roczny przebieg to pewnie wcale tak więcej
niż my nie mają...
--
Pozdro
Massai
-
2. Data: 2011-01-10 16:22:44
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>
> No właśnie - mit czy nie mit?
Tu nie chodzi o wielkie przebiegi jako takie, tylko o wielkie przebiegi
sprowadzane do Polski.
Przykład: wyświetlamy Mercedesy klasy E, rocznik 2000, sortujemy po cenie,
link: http://42.pl/u/2xfC.
W cenie do 3000 EUR (11800zł) najniższy przebieg to 315kkm, średni to
400kkm.
Teraz limitujemy przebieg do 150kkm, najniższa cena to 4750 EUR (18600zł).
A teraz zerknijmy na Otomoto. Limitujemy przebieg do 150kkm, auta te same.
Cóż za okazja!
http://otomoto.pl/mercedes-e-200-kompresor-C14820312
.html 16500zł
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-270-270cdi-kilma-n
awi-zadbany-C16739714.html
14500zł z większym przebiegiem
Oba sprowadzone z Niemiec. Aż dziw, że Niemcy nie sprowadzą tych aut z
powrotem.
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-200-kompresor-105t
yskm-z-niemiec-C16639251.html -
tutaj przebieg 100kkm, rocznik 2001 za 21900zł. W Niemczech takie zaczynają
się od 6500 EUR (25400zł).
I teraz pytanie: czy handlarz woli tygodniami szukać okazji tanie auto,
niski przebieg, czy po prostu kupi takiego z przebiegiem 300kkm, obniży go o
200kkm, kupi niezużyte fotele za 1000zł i wypas fura gotowa.
Największy mit o autach z Niemiec: wszystkie auta są tańsze niż w Polsce. A
prawda jest taka, że tylko te zajechane są tańsze niż w Polsce.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia
-
3. Data: 2011-01-10 16:34:55
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Massai" <t...@w...pl> wrote in message news:igf6qe$e4h$1@news.onet.pl...
> No właśnie - mit czy nie mit?
>
> Bo tak: jak się dyskutuje o sprowadzanych samochodach, ich przebiegach
> itp. to się odzywają głosy "taaa, 150 tysięcy w 10 lat, to pewnie
> jeszcze od dziadka co do kościoła jeździł".
> Że niby mają autostrady, że dużo jeżdżą, że norma to dojeżdżanie 100 km
> do pracy codziennie, stąd auta z DE po prostu MUSZĄ mieć duże przebiegi.
Nie rozumiesz, że Polacy FILTRUJĄ auta w Niemczech według ceny.
A co oznacza niska cena? Że albo było auto bite albo ma duży przebieg.
W sprowadzanych autach będziesz więc miał duży procent aut z dużym
przebiegiem, znacznie większy procent niż w reszcie aut niemieckich...
> Ale takie bardziej typowe niemieckie wozidła, A6, A4, Golf, Passat,
> c-klasa, BMW 5, jakaś mazda 626, toyoty... Mało który z tych modeli
> przekracza średnią 150 tysięcy km.
Dlatego większość takich aut w Polsce to rozbitki, bo to jest alternatywa
dla dużego przebiegu aby dostać bardzo niską cenę dla handlarza.
Teraz już wszystko jasne?
-
4. Data: 2011-01-10 16:36:04
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: to <t...@a...xyz>
begin =Marcos=
> http://otomoto.pl/mercedes-e-200-kompresor-C14820312
.html 16500zł
Wysiedziany fotel, jakieś gówno naciągnięte na kierownicę i 147 tys.
km... LOL!
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
5. Data: 2011-01-10 16:39:15
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Jan 2011 14:58:22 +0000 (UTC), Massai wrote:
>No właśnie - mit czy nie mit?
>Bo tak: jak się dyskutuje o sprowadzanych samochodach, ich przebiegach
>itp. to się odzywają głosy "taaa, 150 tysięcy w 10 lat, to pewnie
>jeszcze od dziadka co do kościoła jeździł".
>Że niby mają autostrady, że dużo jeżdżą, że norma to dojeżdżanie 100 km
>do pracy codziennie, stąd auta z DE po prostu MUSZĄ mieć duże przebiegi.
Bo to oczywiscie nie tak. W Niemczech jak w Polsce - jedni jezdza
duzo, a inni malo, bo widac nie maja takiej potrzeby.
Znam przypadek 4kkm/rocznie i to wcale nie dziadek na emeryturze.
Jedna roznica taka ze jak sie dobrze mieszka, to 30km do pracy moze
trwac 10 minut, no dobra - 15 z wlaczeniem sie do ruchu i parkowaniem.
W Polsce tez tak moze byc ... tylko znacznie mniejszy porocent rodakow
ma szczescie mieszkac blisko autostrady :-)
Styl zycia zacheca do weekendowych wypadow, co powoli i u nas sie
zaczyna, ale tam 500km nie przeraza (ha ha - po autostradzie w
piatkowym korku, z predkoscia 80 :-).
Drugi czynnik - rozbieznosc cen uzywek w Niemczech jest olbrzymia.
4-5 krotna przy starszych pojazdach i to nawet odrzucajac totalne
zlomy. Nie wiem jak to mozliwe, moze to "do negocjacji" ... ale do
nas raczej te lepsze nie trafiaja. Tylko te gorsze, z przekreconym
licznikiem :-)
Po trzecie - w niemczech jest wysoki podatek za diesla.
Niektorzy moze sa zauroczeni, ale inni potrafia liczyc lub czytac, i
wiedza ze zeby diesel sie oplacal to musi miec duzy przebieg.
Zobacz np spritmonitor, posortuj po liczbie wpisow. Ot np rekordowe
VW:
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/114113.h
tml
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/125375.h
tml
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/128632.h
tml
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/275158.h
tml
A zobaczmy np volvo, ktore lubi duze przebiegi
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/203586.h
tml
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/300951.h
tml
Mozna i 100kkm rocznie nabijac. Albo i wiecej i nie miec czasu na
wpisywanie glupot :-)
>Jak się popatrzy na średni roczny przebieg to pewnie wcale tak więcej
>niż my nie mają...
Bo kto ma ochote jezdzic 50 kkm rocznie.
No chyba ze to 15 minut rano i 15 po poludniu :-)
J.
-
6. Data: 2011-01-10 16:45:05
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: AL <a...@s...tam>
=Marcos= pisze:
> http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-270-270cdi-kilma-n
awi-zadbany-C16739714.html
ten to typowy przykład potaksówkowy (oklejony był pewnie folią)
- siedzenie pasazera bardziej zniszczone niz siedzenie kierowcy
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
7. Data: 2011-01-10 17:13:52
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: "Iksinski" <nie_pisz@nie_warto.pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:igf6qe$e4h$1@news.onet.pl...
> Więc niby gdzie te setki tysięcy km koniecznie tłuczonych przez każdego
> Niemca i "Paaaaaanie, 150 tysięcy w 4 lata to mało jeżdżone auto wg
> tamtych standardów!", hm?
Ok. A gdzie zestawienie ofert samochodów z małymi przebiegami, w średnich
cenach z ogłoszeń?
Bo to, że nie każdy Niemiec robi przebiegi na poziomie 50tys. rocznie to
chyba jest oczywiste. Pytanie, ilu z nich sprzedaje swoje samochody w
atrakcyjnych cenach i ile z tych samochodów w atrakcyjnych cenach trafia do
ogłoszeń?
> Jak się popatrzy na średni roczny przebieg to pewnie wcale tak więcej
> niż my nie mają...
Średni i średni... Wystarczy, że 1/3 robi kilkukrotnie większe przebiegi,
niż reszta grupy, następnie te samochody trafiają do ogłoszeń i następnie
Polski i już "mit" robi się prawdziwy. Już nie raz toczyły się dyskusje o
tym, że samochody z pewnymi i niedużymi przebiegami mają w ogłoszeniach
sporo wyższą cenę i nikt nie neguje tego, że istnieją. One po prostu rzadko
trafiają do nas.
Pozdrawiam
X
-
8. Data: 2011-01-10 17:24:20
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: Olo <a...@d...pl>
W dniu 2011-01-10 15:58, Massai pisze:
> Patrząc na wcześniejsze roczniki - podobnie wychodzi że tego typu auta
> po prostu robią średnio około 15 tysięcy km rocznie.
jak pisałem , że tyle średnio w roku robię swoim autem to mnie wyzwali
od oszustów i idiotów i że to niemożliwe ;) tacy tu znaffcy
-
9. Data: 2011-01-10 17:38:11
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: kamil <k...@s...com>
On 10/01/2011 16:24, Olo wrote:
> W dniu 2011-01-10 15:58, Massai pisze:
>
>> Patrząc na wcześniejsze roczniki - podobnie wychodzi że tego typu auta
>> po prostu robią średnio około 15 tysięcy km rocznie.
>
> jak pisałem , że tyle średnio w roku robię swoim autem to mnie wyzwali
> od oszustów i idiotów i że to niemożliwe ;) tacy tu znaffcy
No to jest nas dwoch, teraz to pewnie ze 3000km bede jezdzic, bo mam do
pracy 10 minut piechota, a zona drugi samochod.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
10. Data: 2011-01-10 17:41:49
Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2011-01-10 17:38, kamil pisze:
> No to jest nas dwoch, teraz to pewnie ze 3000km bede jezdzic, bo mam do
> pracy 10 minut piechota, a zona drugi samochod.
I pewnie jeden z drugim odsprzedacie te samochody w cenie złomu otomoto.
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com