-
281. Data: 2013-06-28 10:52:35
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
On Thu, 27 Jun 2013 23:26:00 +0200, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 27 Jun 2013, Wiesiaczek wrote:
>
>> On Wed, 26 Jun 2013 15:00:39 +0000, Budzik wrote:
>>
>>> Zasada ograniczonego zaufania?
>>
>>
>> Nie ma w PoRD takiej zasady.
>
> PRLowski Sąd Najwyższy się mylił, wywodząc ją z podobnych liter
> Kodeksu
> Drogowego?
> Niemożliwe! ;>
To prawda, że niemożliwe.
W pewnym okresie taka zasada była wpisana do PoRD i normalnie
funkcjonowała. Przepis ten później zmieniono, ale niektórym w głowach
szumi do dziś i nie bardzo kojarzą skąd się to wzięło.
A o ile dobrze pamiętam, to był ten sam Art. 4, tylko miał inne
brzmienie, akurat odwrotne do obecnego.
Dlatego np. określenie "szczególna ostrożność" jest wpisana do kodeksu a
"zasada ograniczonego zaufania" nie jest i nie ma jej tam.
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
282. Data: 2013-06-28 10:55:22
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
On Thu, 27 Jun 2013 21:00:42 +0000, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim
> odcinku co następuje:
>
>>>> Skoro napisane jest, że mam prawo wymagać poprawnej jazdy od innych
>>>> to jest to zasada zapisana w PoRD i w żadem sposób nie sugeruje ona
>>>> ograniczonego zaufania a wręcz przeciwnie, jest to zasada pełnego
>>>> zaufania.
>>>
>>> To w koncu sa ci kierowcy jezdzacy 180 na godzine czy ich nie ma? Jak
>>> masz pierwszeństwo a jednak ktos ci wyjedza, to uwazasz hamujesz, czy
>>> uznajesz, ze nie powinno go tam być?
>>
>> Jaki to ma związek z Twoją wydumaną "zasadą"? Jak wpierdalasz kaszankę,
>> to stosujesz swoją "zasadę" i starannie ją prześwietlasz, czy nie ma w
>> niej kości? :)
>>
> A jest jakis pord dotyczący jedzenia kaszanki?
>>
>>> Zasada jest jasna - masz oczekiwać jazdy zgodnie z przepisami ale byc
>>> gotowym na sytuacje w których ktos przepis łamie. Prosta zasada,
>>> której nie trzeba rozdzielać na czynniki pierwsze, ze A to norma a B
>>> to wyjątek. To jest jedna zasada.
>>
>> Choćbyś się zesrał, to i tak A będzie normą a wszystko po zwrocie
>> "chyba że" wyjątkiem:)
>
> Z rodzina w domu przy stole też tak rozmawiasz?
A co Ty kurwa, ksiądz?!
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
283. Data: 2013-06-28 11:01:28
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
On Thu, 27 Jun 2013 21:00:42 +0000, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim
> odcinku co następuje:
>
>>> Mogłbym.
>>> Ale akurat ta zasada jest w art. 4.... Wygogluj sobie.
>>
>> Nudny jesteś... i do tego jakby ograniczony :) Sam sobie najpierw
>> poczytaj a potem odpowiadaj.
>
> A cos merytorycznie?
Merytorycznie było już 5 postów wyżej.
Ale jeśli masz problemy, pozwolę sobie zacytować:
"Nie ma takiej zasady w PoRD."
Nie istnieje możliwość udowodnienia że czegoś nie ma.
Natomiast masz szanse udowodnić, że coś jest:)
Na razie udało Ci się udowodnić, że w PoRD jest artykuł 4.
Dlatego podpowiedziałem Ci, że możesz udowodnić też istnienie kilku
kolejnych.
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
284. Data: 2013-06-28 11:06:35
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
On Thu, 27 Jun 2013 22:56:24 +0000, Budzik wrote:
zmiana pasa zawsze moze spowodować jakis bład typu nie
> zauwazenie kogos z boku.
Mógłby Ciebie wyprzedzać ktoś prawą stroną? :)
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
285. Data: 2013-06-28 12:00:10
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 28 Jun 2013 09:41:41 +0200, Axel napisał(a):
> "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
>> Zarzut J.F. jednak ma podstawy - gość który z lewej wyprzedzałby
>> zapodając +10, objeżdżając z prawej wciśnie gaz do oporu i jak
>> trzeba zapoda +50.
>> Dlaczego?
>> Bo z lewej mu "nie zależy", i tak wyprzedzi z oczekiwaną przez
>> siebie prędkością, to co ma się spieszyć. On pojedzie.
>
> Taaaa, a może jeszcze i zwolni, i co wtedy ;-P Mówimy chyba o w miarę
> normalnej jeździe?
Jak przed kolega spadlo cos z tira na droge, to zaczal normalnie
zwalniac przed ich wyprzedzaniem :-)
> Przy wyprzedzaniu prawą przyspieszam mocno, kiedy mam mało miejsca,
Z tego co opisywano, to miejsca duzo nie bylo.
> a
> wyprzedzanym w ten sposób często się włącza ambicja: no jak to? on mnie
> będzie z prawej brał, jak ja tu 2 tiry (w odstępie 500m) wyprzedzam???? I
> nagle klocek leżący wcześnie pod pedałem gazu znika... Ostatnio trafiłem na
> takiego na S8 z Wyszkowa.
No i do jakiej predkosci cie doprowadzil ?
Bo czaasem jak ktos zbyt ambitny to duzo nie trzeba, a moze nawet ci
sie wydaje ze przyspieszal, no bo jak to masz ocenic ...
> Przy wyprzedzaniu lewą staram się jechać z taką prędkością, żeby wyprzedzany
> nie musiał hamować - ale ja już tak mam, że staram się jechać tak, jak
> oczekiwałbym tego od innych.
A ilu tak ma ?
Szczegolnie takich co jada 140, bo tyle wolno ? :-)
J.
-
286. Data: 2013-06-28 12:03:36
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 28 Jun 2013 08:50:40 +0000 (UTC), masti napisał(a):
> Dnia pięknego Fri, 28 Jun 2013 09:08:33 +0200 osobnik zwany Jan Koval
>> Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
>>> Ja tam nie wiem, ale moze wziac przykald z Ameryki? Jazda lewym pasem
>>> bez potzreby kosztuje wedle ustawy 300 dolcow. I nie jest to bynajmniej
>>> mozliwosc czysto teoretyczna
Lewym pasem ruchu czy lewym awaryjnym ?
Bo z innych zrodel wiadomo ze amerykanie raczej jada jednym pasem,
wyprzedza sie dowolnym, a policja wylapuje takich co za czesto pasy
zmieniaja.
>> A to nie jest ten kraj gdzie autostrady są często patrolowane?
>
> nie, to jest ten kraj wolności i swobód obywatelskich gdzie możesz nosić
> gnata do szkoły ale browara niskoalkoholowego możesz wypić jak masz 21 lat
No nie, do szkoly chyba nie wolno. Regulamin zabrania, czasem
wykrywacz metalu.
Po ulicy mozesz chodzic z gnatem ... czysto teoretycznie :-)
J.
-
287. Data: 2013-06-28 12:19:08
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 28 Jun 2013 12:03:36 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:
> Dnia Fri, 28 Jun 2013 08:50:40 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>> Dnia pięknego Fri, 28 Jun 2013 09:08:33 +0200 osobnik zwany Jan Koval
>>> Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
>>>> Ja tam nie wiem, ale moze wziac przykald z Ameryki? Jazda lewym pasem
>>>> bez potzreby kosztuje wedle ustawy 300 dolcow. I nie jest to
>>>> bynajmniej mozliwosc czysto teoretyczna
>
> Lewym pasem ruchu czy lewym awaryjnym ? Bo z innych zrodel wiadomo ze
> amerykanie raczej jada jednym pasem, wyprzedza sie dowolnym, a policja
> wylapuje takich co za czesto pasy zmieniaja.
>
>>> A to nie jest ten kraj gdzie autostrady są często patrolowane?
>>
>> nie, to jest ten kraj wolności i swobód obywatelskich gdzie możesz
>> nosić gnata do szkoły ale browara niskoalkoholowego możesz wypić jak
>> masz 21 lat
>
> No nie, do szkoly chyba nie wolno. Regulamin zabrania, czasem wykrywacz
> metalu.
ale to już ewentualnie regulamin szkoły nie prawo.
> Po ulicy mozesz chodzic z gnatem ... czysto teoretycznie :-)
>
w niektórych stanach to na ulicy musisz go nosić na wierzchu :)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
289. Data: 2013-06-28 12:27:30
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Z rodzina w domu przy stole też tak rozmawiasz?
>
> A co Ty kurwa, ksiądz?!
A ksiadz to co? Po prostu próbuje ustalić, z kim rozmawiam.
Bo to jest równie wazne, jak to co mówisz. I chce wiedzieć, czy warto...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."
-
290. Data: 2013-06-28 12:27:30
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> Mogłbym.
>>>> Ale akurat ta zasada jest w art. 4.... Wygogluj sobie.
>>>
>>> Nudny jesteś... i do tego jakby ograniczony :) Sam sobie najpierw
>>> poczytaj a potem odpowiadaj.
>>
>> A cos merytorycznie?
>
> Merytorycznie było już 5 postów wyżej.
> Ale jeśli masz problemy, pozwolę sobie zacytować:
> "Nie ma takiej zasady w PoRD."
>
> Nie istnieje możliwość udowodnienia że czegoś nie ma.
> Natomiast masz szanse udowodnić, że coś jest:)
> Na razie udało Ci się udowodnić, że w PoRD jest artykuł 4.
> Dlatego podpowiedziałem Ci, że możesz udowodnić też istnienie kilku
> kolejnych.
Kilka osób tu juz cytowało ten nieistniejący argument.
A ze ktos go rozumie w ten sposób, ze wszyscy robią wszystko zgodnie z
przepisami to juz nie moja wina.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert
-
288. Data: 2013-06-28 12:27:30
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>> Na autostradzie raczej niegodne polecenia. Klient może panowanie nad
>> autem stracić i przy tej prędkości się zabić. :) W mieście raz
>
> Takiego to mi w sumie nie żal...
Adekwatna kara do przewinienia...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obdarowany mówi dziękuję,
a w duchu myśli - jeleń!" Richard Fish