-
31. Data: 2009-03-25 06:11:46
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
> sie "kto sie pierwszy odwarzy i powie, ze to syf?"...
Odwazy :)
q
-
32. Data: 2009-03-25 06:52:02
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: Piotr <p...@w...pl>
Dnia Tue, 24 Mar 2009 19:44:52 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
>
> Dobre. Dobre w pewnym sensie.
>
>
W pewnym sensie, to wiele rzeczy jest dobrych. Nawet takich nie do
przyjęcia.
pzdr
Piotr
-
33. Data: 2009-03-25 07:18:03
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jakub Jewuła pisze:
>> http://www.davidlachapelle.com/home.html
>
> Widzialem z bliska z MN w Krakowie.
>
> To jest tego rodzaju "sztuka", ze ogladajacy zastanawiaja
> sie "kto sie pierwszy odwarzy i powie, ze to syf?"...
Chyba nie za bardzo ktokolwiek ma ochotę zrobić z siebie wieś.
> Smieci ery PhotoShopa, niestety.
To już zależy od tolerancji, żeby nie powiedzieć horyzontów.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/wszyscy jesteśmy świrusami.../
-
34. Data: 2009-03-25 07:18:57
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Piotr pisze:
> Dnia Tue, 24 Mar 2009 19:44:52 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
>> Dobre. Dobre w pewnym sensie.
>>
>>
> W pewnym sensie, to wiele rzeczy jest dobrych. Nawet takich nie do
> przyjęcia.
Aestetyczny kontrolowany kicz będący spojrzeniem na współczesny kicz
niekontrolowany. Tak sobie to widzę konkretniej.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lepiej mieć dwa złote niż złotówkę, a jeszcze lepiej mieć dwa pięćdziesiąt/
-
35. Data: 2009-03-25 07:34:20
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>>> http://www.davidlachapelle.com/home.html
>>
>> Widzialem z bliska z MN w Krakowie.
>>
>> To jest tego rodzaju "sztuka", ze ogladajacy zastanawiaja
>> sie "kto sie pierwszy odwarzy i powie, ze to syf?"...
>
> Chyba nie za bardzo ktokolwiek ma ochotę zrobić z siebie wieś.
Dzieki takiemu podejsciu rozmaici "artysci"
prezentuja np. krycyfiks w akwarium pelnym moczu.
Sztuka. I niech sie nikt nie odwazy w to watpic!
>> Smieci ery PhotoShopa, niestety.
>
> To już zależy od tolerancji, żeby nie powiedzieć horyzontów.
Mozna prosciej napisac jesli sie kogos uwaza za glupka.
Odwagi brakuje? ;)
Racja, wszyscy, ktorzy nie padaja na twarz przed
taka tfurczoscia to po prostu glupki niedouczone!
q
-
36. Data: 2009-03-25 07:44:20
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jakub Jewuła pisze:
>>>> http://www.davidlachapelle.com/home.html
>>> Widzialem z bliska z MN w Krakowie.
>>>
>>> To jest tego rodzaju "sztuka", ze ogladajacy zastanawiaja
>>> sie "kto sie pierwszy odwarzy i powie, ze to syf?"...
>> Chyba nie za bardzo ktokolwiek ma ochotę zrobić z siebie wieś.
>
> Dzieki takiemu podejsciu rozmaici "artysci"
> prezentuja np. krycyfiks w akwarium pelnym moczu.
No to już zależy, po co prezentują. Bo jak przede wszystkim na złość
babciom maryja, to rzeczywiście syf.
>>> Smieci ery PhotoShopa, niestety.
>> To już zależy od tolerancji, żeby nie powiedzieć horyzontów.
>
> Mozna prosciej napisac jesli sie kogos uwaza za glupka.
> Odwagi brakuje? ;)
>
> Racja, wszyscy, ktorzy nie padaja na twarz przed
> taka tfurczoscia to po prostu glupki niedouczone!
Nie, wszyscy którzy zamiast powiedzieć ''nie rozumiem'' mówią ''syf''.
Ja np. nie rozumiem Matejki i cenię sobie te jego prawie-fotografie
niewysoko, ale nie mówię syf.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/chciałbym postawić sobie pomnik - gdzie się coś takiego załatwia?/
-
37. Data: 2009-03-25 07:49:32
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>>>>> http://www.davidlachapelle.com/home.html
>>>> Widzialem z bliska z MN w Krakowie.
>>>>
>>>> To jest tego rodzaju "sztuka", ze ogladajacy zastanawiaja
>>>> sie "kto sie pierwszy odwarzy i powie, ze to syf?"...
>>> Chyba nie za bardzo ktokolwiek ma ochotę zrobić z siebie wieś.
>>
>> Dzieki takiemu podejsciu rozmaici "artysci"
>> prezentuja np. krycyfiks w akwarium pelnym moczu.
>
> No to już zależy, po co prezentują. Bo jak przede wszystkim na złość
> babciom maryja, to rzeczywiście syf.
A jak dla "sztuki" to postawilbys takie dzielo w muzuem, nie? ;)
>>>> Smieci ery PhotoShopa, niestety.
>>> To już zależy od tolerancji, żeby nie powiedzieć horyzontów.
>>
>> Mozna prosciej napisac jesli sie kogos uwaza za glupka.
>> Odwagi brakuje? ;)
>>
>> Racja, wszyscy, ktorzy nie padaja na twarz przed
>> taka tfurczoscia to po prostu glupki niedouczone!
>
> Nie, wszyscy którzy zamiast powiedzieć ''nie rozumiem'' mówią ''syf''.
AHA a "to nie jest zadna sztuka, co najwyzej photoshopowania"
moze byc zamiast "syf"? Takiej tfurczosci miejsce na plfoto...
> Ja np. nie rozumiem Matejki i cenię sobie te jego prawie-fotografie
> niewysoko, ale nie mówię syf.
Ja rozumiem doskonale.
Po prostu nie znalazl sie w odpowiednim momencie ktos kto by
powiedzial "artyscie": "ladne, synku ale nikomu nie pokazuj,
ucz sie dalej" ;) Potem juz poszlo automatem...
q
-
38. Data: 2009-03-25 08:04:32
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jakub Jewuła pisze:
> A jak dla "sztuki" to postawilbys takie dzielo w muzuem, nie? ;)
To już nie moje kompetencje. Do tego trzeba mieć spore doświadczenie, bo
wykształcenie to za mało.
>> Nie, wszyscy którzy zamiast powiedzieć ''nie rozumiem'' mówią ''syf''.
>
> AHA a "to nie jest zadna sztuka, co najwyzej photoshopowania"
> moze byc zamiast "syf"? Takiej tfurczosci miejsce na plfoto...
Było drapanie piórkiem, moczenie i suszenie, rzucanie o ścianę to może
być i mazanie myszą. Jak komu pasuje.
>> Ja np. nie rozumiem Matejki i cenię sobie te jego prawie-fotografie
>> niewysoko, ale nie mówię syf.
>
> Ja rozumiem doskonale.
> Po prostu nie znalazl sie w odpowiednim momencie ktos kto by
> powiedzial "artyscie": "ladne, synku ale nikomu nie pokazuj,
> ucz sie dalej" ;) Potem juz poszlo automatem...
I w ten sposób odcięliśmy właściwie 90% twórczości XX-to wiecznej. Tej
przedkomputerowej, dla ścisłości. Dali, Picasso, Donati czy bliżej,
Lebenstein, Siudmak, Beksiński itd.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dojrzałość następuje z chwilą, gdy kończy się chemia, a zaczyna fizyka/
-
39. Data: 2009-03-25 08:19:17
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>> AHA a "to nie jest zadna sztuka, co najwyzej photoshopowania"
>> moze byc zamiast "syf"? Takiej tfurczosci miejsce na plfoto...
>
> Było drapanie piórkiem, moczenie i suszenie, rzucanie o ścianę to może
> być i mazanie myszą. Jak komu pasuje.
Oczywiscie. Jak komu pasuje to moze i gownem po scianie.
Jak sie prywatnemu galernikowi podoba niech wystawia -
jak bedziesz chcial to sobie kupisz za wlasne pieniadze :)
Zlego slowa nie powiem, co najwyzej nie przyjde ogladac ;)
MN ma magazyny pelne dziel, ktore nie sa pokazywane
nie zawsze wiadomo czemu...
>>> Ja np. nie rozumiem Matejki i cenię sobie te jego prawie-fotografie
>>> niewysoko, ale nie mówię syf.
>>
>> Ja rozumiem doskonale.
>> Po prostu nie znalazl sie w odpowiednim momencie ktos kto by
>> powiedzial "artyscie": "ladne, synku ale nikomu nie pokazuj,
>> ucz sie dalej" ;) Potem juz poszlo automatem...
>
> I w ten sposób odcięliśmy właściwie 90% twórczości XX-to wiecznej. Tej
> przedkomputerowej, dla ścisłości. Dali, Picasso, Donati czy bliżej,
> Lebenstein, Siudmak, Beksiński itd.
Bo, poniewaz?
Apropo Beksy - prace na plotnach podziwialem z otwarta
geba 10cm od plotna. Photoshopy juz niekoniecznie.
q
-
40. Data: 2009-03-25 08:26:44
Temat: Re: Mistrzowie fotoszopa II
Od: Piotr <p...@w...pl>
Dnia Wed, 25 Mar 2009 08:18:57 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
>
> Aestetyczny kontrolowany kicz będący spojrzeniem na współczesny kicz
> niekontrolowany. Tak sobie to widzę konkretniej.
>
>
Aaa, to co innego... A tę kontrolę to widać po umieszczaniu jednej
pary cycków na obrazek?
pzdr
Piotr